Newsy

Coraz więcej firm docenia zaangażowanie i pracowitość niepełnosprawnych. Łatwiej im znaleźć pracę

2014-10-15  |  06:00
Mówi:Sławomir Trzósło, właściciel, Drukarnia Profit Media

Zofia Żuk, prezes zarządu, Łuksja Sp. z o.o.

  • MP4
  • Coraz więcej firm zatrudnia osoby niepełnosprawne. Tacy pracownicy wykazują się często większym zaangażowaniem i lojalnością, chociażby dlatego, że trudniej im znaleźć inną pracę. Wbrew opiniom dostosowanie miejsca pracy nie musi być kosztowne, a zatrudnianie niepełnosprawnych opłaca się nawet bez dofinansowania.

    Jest coraz lepiej na rynku z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. Myślę, że niektórzy pracodawcy niechętnie zatrudniali osoby niepełnosprawne, ponieważ nie znali dokładnie przepisów prawnych. Wydawało im się, że trzeba spełniać jakieś bardzo wygórowane warunki  oraz że koszt wyposażenia takiego stanowiska pracy jest bardzo duży. Oczywiście, stanowiska powinny być dostosowane, ale nie każde są tak kosztowne – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Zofia Żuk, prezes zarządu Łuksji, firmy produkującej odzież, która zatrudnia aż 159 osób niepełnosprawnych (na 235 pracowników ogółem).

    W ubiegłym tygodniu firmy wspierające rozwój zawodowy niepełnosprawnych uczestniczyły w gali podsumowującej 9. edycję konkursu Lodołamacze. Łuksja otrzymała pierwszą nagrodę w kategorii zakładów pracy chronionej.

    Tytuł Lodołamaczy trafił do spółek, które nie tylko zatrudniają osoby niepełnosprawne, lecz także działają na rzecz ich rozwoju zawodowego. Żuk podkreśla, że niepełnosprawni pracownicy są bardzo dobrymi zatrudnionymi, a do tego dzięki działaniu na ich rzecz firmy mogą liczyć na ulgi podatkowe.

    Jeżeli ktoś nie zatrudnia w swojej firmie osoby niepełnosprawnej, musi płacić podatek na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – przypomina Żuk. Podatek na PFRON musi płacić każdy przedsiębiorca zatrudniający powyżej 25 osób, jeśli mniej niż 6 proc. jego pracowników to osoby niepełnosprawne.

    Żuk ocenia, że niepełnosprawni pracownicy bardzo szanują swoje miejsce pracy i są chętni do ciągłego rozwoju zawodowego. To w połączeniu ze wsparciem finansowym oraz nagrodami takimi jak „Lodołamacze” zachęcą przedsiębiorców do dawania pracy tej grupie osób.

    Dzięki zaangażowaniu osób niepełnosprawnych korzystają także te zakłady, które nie mogą liczyć na wsparcie finansowe.

    ‒ Akurat nie korzystam z żadnych tego typu dofinansowań z racji tego, że liczba osób, które zatrudniam jest mniejsza niż 25. Nawet nie mogę założyć zakładu pracy chronionej – mówi Sławomir Trzósło, właściciel Drukarni Profit Media, która na 18 osób zatrudnia aż 13 niepełnosprawnych. ‒ Natomiast tacy pracownicy odwdzięczają się dużo większym zaangażowaniem i dużo większą pracowitością. Różnego rodzaju fizyczne ułomności są rekompensowane zupełnie czymś innym.

    Drukarnia Profit Media zajęła drugie miejsce w kategorii otwarty rynek tegorocznej edycji Lodołamaczy. Zwycięzcą w tej kategorii został Zakład Blacharstwa, Lakiernictwa i Mechaniki Pojazdowej Eugeniusz Kalinowski z Torunia. Patronat honorowy nad 9. edycją konkursu objęła pierwsza dama Anna Komorowska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Stypendia socjalne i zapomogi dla studentów dotkniętych powodzią. MNiSW apeluje do uczelni o priorytetowe rozpatrywanie wniosków

    Uczelnie w całym kraju deklarują pomoc dla studentów dotkniętych skutkami powodzi, jaka ma miejsce w południowo-zachodniej części Polski. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zaapelował o udzielanie wsparcia finansowego dla potrzebujących – w postaci stypendiów socjalnych czy zapomóg, ale też o udostępnienie miejsc na uczelniach i w akademikach. Społeczność akademicka w całym kraju organizuje także zbiórki pomocowe, solidaryzując się z osobami poszkodowanymi w trakcie powodzi.

    Przemysł

    J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami

    Unia Europejska potrzebuje o wiele bardziej skoordynowanej polityki przemysłowej, szybszych decyzji i ogromnych inwestycji, jeśli chce dotrzymać kroku gospodarczo Stanom Zjednoczonym i Chinom – wynika z raportu Mario Draghiego zaprezentowanego na początku września. Zdaniem europosła Janusza Lewandowskiego bez uproszczeń przeregulowanych przepisów Unia będzie tracić na konkurencyjności względem rywali, a firmy będą do nich przenosić swoje siedziby. Dużą rolę w deregulacji może odegrać Polska podczas swojej prezydencji we Wspólnocie.

    DlaWas.info

    Problemy społeczne

    W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci, czyli najmniej od II wojny światowej. Tegoroczne dane są jeszcze gorsze. W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. W kwestii zastępowalności pokoleń na znaczeniu zyskuje problematyka zdrowia reprodukcyjnego. WHO uważa problemy z płodnością kobiet i mężczyzn za istotny problem zdrowotny. – To temat, który w ogóle nie jest podejmowany – ocenia prof. dr hab. Elżbieta Gołata, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN. – Nie tylko zdrowie reprodukcyjne, ale w ogóle stan zdrowia ludności to jedno z najważniejszych wyzwań demograficznych i społecznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.