Newsy

Coraz więcej firm staje się ofiarami cyberataków. Gospodarka światowa może tracić na tym ponad pół biliona dolarów

2014-12-11  |  06:25

Straty powstałe na skutek cyberataków mogą być ogromne zarówno pod względem finansowym, jak i utraconych danych. Jak wynika z badań PwC, w ostatnim roku koszty ponoszone przez firmy w związku z działaniami cyberprzestępców wzrosły o jedną trzecią. W globalnej skali gospodarka traci od 375 mld do 575 mld dolarów.

Liczba ataków co roku rośnie, podobnie jak i skala strat. W ostatnim roku liczba cyberataków notowanych przez firmy ankietowane przez PwC wzrosła o blisko połowę, czyli do ponad 117 tys. dziennie. W sumie uczestnicy światowego badania odnotowali ok. 42,8 mln naruszeń cyberbezpieczeństwa.

Atakowane są nie tylko komputery czy serwery, lecz także równie często na routery, smartfony i tablety. Podobnie jak i klasyczny komputer, także sprzęt mobilny posiada system operacyjny, do którego można włamać się za pośrednictwem sieci bezprzewodowej. Po dostaniu się do niej intruz ma możliwość wdarcia się na inne urządzenia w zasięgu użytkownika zhakowanego sprzętu. Sytuacja taka może mieć miejsce zarówno w firmie, jak i w domu.

Często spotyka się sytuację, że dane z zhakowanego telefonu komórkowego, smartfona czy tabletu są kopiowane na komputer firmowy w celu wykonania ich kopii zapasowej. Właściciel tego sprzętu nieświadomie wprowadza atakującego na swoje drugie, być może lepiej zabezpieczone urządzenie – tłumaczy Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik.pl. – Portfolio ataków jest olbrzymie. Możemy mówić o atakach nie tylko na pojedyncze komputery, lecz także całe systemy, które każda licząca się firma musi utrzymywać, w tym także sprzęty znajdujące się w serwerowniach.

Jedną z metod włamania się jest przesyłanie wirusów w e-mailach. Szkodniki tego typu zamaskowane są jako nieszkodliwe załączniki, np. pliki PDF z fakturami. Każda firma otrzymuje tego typu dokumenty i taki „wektor ataku” jest bardzo często wykorzystywany przez włamywaczy – czekają tylko na to, aż pracownik otworzy załącznik, wówczas uaktywnia się wirus, który może nawet natychmiast zablokować dostęp do komputera, na którym został otwarty, a poprzez sieć firmową (VPN) przedostać do wszystkich podłączonych w niej urządzeń. Ponieważ szkodnik tego typu jest często wykonany z zamysłem ominięcia zabezpieczeń, przed tego rodzajami ataków nie da się ochronić systemami antywirusowymi czy też firewallem.

Podstawową rzeczą w zabezpieczeniu urządzeń firmowych jest aktualizacja oprogramowania – wyjaśnia Piotr Konieczny. – Musi być też ktoś czuwający nad tym cały czas i szybko reagujący na wszelkie incydenty i problemy, które pojawiają się na styku firmowej sieci z internetem. Badacze bezpieczeństwa publikują codziennie od kilku do kilkunastu biuletynów opisujących nowe typy ataków. Trzeba być z nimi na bieżąco, co pozwoli zweryfikować, czy firmowe urządzenia są w grupie ryzyka sprzętów podatnych na atak. To nam pokazuje, że bezpieczeństwo w IT to proces ciągły.

Jak wynika z badania PwC, prawie 50 proc. członków zarządów na świecie podziela obawy związane z cyberzagrożeniami. Jednocześnie nakłady przeznaczane na bezpieczeństwo zmalały o 4 proc. w porównaniu z 2013 rokiem.

W bieżącym roku na świecie odnotowano dużą liczbę incydentów, które dotyczyły nie tylko firm, lecz także zwykłych użytkowników. Za pomocą szkodnika Backoff cyberprzestępcy zdołali wedrzeć się do dziesiątków tysięcy terminali płatniczych w USA oraz setek sieci firmowych. Pozwoliło to na wykradzenie poufnych danych, jak numery kart kredytowych czy dane teleadresowe ich posiadaczy, a w przypadku firm – newralgicznych danych biznesowych.

W Polsce coraz częściej przestępcy podmieniają numery rachunków w firmowych systemach, aby przelewane pieniądze trafiały na kontrolowane przez nich konta zamiast do właściwych odbiorców. Tego typu kradzieże zdarzają się również przez ataki na routery. Konieczny podkreśla, że częstotliwość takich ataków wzrosła w ostatnich 2-3 latach.

Cyberprzestępcy zyskują kontrolę nad ruchem sieciowym – dodaje Piotr Konieczny. – Przykładowo osoba, która wpisuje adres www.nazwabanku.pl zostaje przekierowana na swoim routerze domowym na fałszywy serwer bankowy, podstawiony przez atakującego. Jeden z naszych czytelników został oszukany w ten właśnie sposób, na czym stracił w ostatnich miesiącach 16 tys. zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska

Według danych URE problem z rosnącą liczbą odmów przyłączenia do sieci z każdym rokiem mocno się pogłębia. – Ponad 80 GW odmów przyłączeniowych dla odnawialnych źródeł energii, które zaraportował Urząd Regulacji Energetyki za ub.r., to więcej, niż mamy w tej chwili mocy zainstalowanej w systemie, więc to jest naprawdę duża liczba – mówi Paweł Czyżak, analityk Ember. Jak wskazuje, problemy z przyłączaniem nowych mocy do sieci wynikają głównie z jej struktury wiekowej, ale dotyczą nie tylko Polski. – W regionie Europy Wschodniej infrastruktura jest starsza, mniej scyfryzowana. Duża część tej infrastruktury to jest jeszcze okres komunizmu i ona po prostu się starzeje, więc kraje takie jak Bułgaria, Czechy, Słowacja czy właśnie Polska napotykają już bariery na tyle istotne, że praktycznie nie da się przyłączać żadnych nowych mocy – mówi ekspert.

Prawo

Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych

15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Nauka

Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat

Wdrożenie systemu tankowania na orbicie okołoziemskiej umożliwi wydłużenie czasu eksploatacji obecnych satelitów nawet o 20 lat. Przełoży się to na znaczne obniżenie kosztów operacyjnych dla operatów satelitarnych, wydłuży czas wykorzystania satelitów, co w efekcie zmniejszy liczbę kosmicznych śmieci. Obecnie w Europie nie istnieje podobne rozwiązanie, jednak polskie konsorcjum intensywnie pracuje nad jego opracowaniem. Zespół PIAP Space, we współpracy z naukowcami z Łukasiewicz – ILOT, rozwija technologie umożliwiające zbliżanie i oddalanie satelitów serwisowych od serwisowanych (tzw. Rendezvous and Proximity Operations, RPO), systemy dokowania oraz transferu paliwa, które zapewniają bezpieczne i niezawodne połączenie oraz przepływ paliw.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.