Newsy

Czekają nas kolejne fuzje w sektorze bankowym

2013-08-26  |  06:30
Mówi:dr Marcin Jałowiecki
Firma:Wykładowca Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu Wydziału Zamiejscowego w Chorzowie
  • MP4
  • Można się spodziewać dalszej konsolidacji sektora bankowego w Polsce. Nie można wykluczyć, że po przejęciu Nordea Bank Polska przez PKO BP  dojdzie do kolejnych fuzji. – Jeszcze jest miejsce na kilka nowych połączeń – uważa dr Marcin Jałowiecki, wykładowca w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Jego zdaniem, na tego typu operacjach zyskują zarówno banki, które poprzez optymalizację procesów zarządzania, ograniczają koszty działania, jak i sami klienci, którzy zyskują dostęp do znacznie bogatszej oferty produktowej.

    Nasz sektor uznawany jest za największy i najstabilniejszy w Europie Środkowo-Wschodniej. Udało mu się wyjść, obronną ręką z kryzysu gospodarczego, a polskie banki wciąż należą do najbardziej rentownych w Europie. Najniższy jest za to wskaźnik konsolidacji rynku, który określa procentowy udział dziesięciu, największych graczy w jego całości. W Polsce wynosi on 60 proc. Średnia dla regionu jest wyższa o 1/4.

    Zdaniem dr Marcina Jałowieckiego wciąż jest miejsce na kolejne fuzje, których w najbliższym czasie nie można wykluczyć. Tym bardziej, że jak pokazuje historia, banki, które wcześniej zdecydowały się na przejęcia swoich dotychczasowych konkurentów na tym nie straciły. Wręcz przeciwnie, zyskały finansowo. 

    – Po konsolidacji wyniki tych banków się polepszyły. Z reguły ten okres już po konsolidacji pokazuje typowe oszczędności. Patrząc na bilans, jest on pozytywny – mówi dr Marcin Jałowiecki, wykładowca w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu, pracujący na co dzień w wydziale zamiejscowym tej placówki, w Chorzowie. 

    Pozytywny, również dla klientów. Zwykle zyskują oni na łączeniu banków. Szersza jest oferta produktowa, łatwiejszy dostęp do niektórych usług. Znacznie szybciej przebiegają poszczególne operacje, m.in. przelewy.

    –  Zawsze przy połączeniu zwiększa się pula klientów, a także pula tzw. kapitału, który posiadają – tłumaczy Jałowiecki.

    Kapitału, który może być wykorzystany na akcję kredytową. W opinii dużej części ekonomistów, w najbliższym czasie banki będą dużo chętniej udzielały kredytów. Zwłaszcza kredytów konsumenckich. 

    Fuzje i przejęcia poszczególnych central bankowych to także szansa na ich unowocześnianie. Widać to na przykładzie fuzji Kredyt Banku i BZ WBK. Klienci uzyskali dostęp do szeregu nowych usług. Poprawiła się dostępność placówek i bankomatów. 

    Teraz zmian mogą oczekiwać klienci Nordea Bank.    

    – Trzeba zwrócić uwagę, że PKO BP wprowadza swój system płatnościowy i on bardzo dużo zmienił na rynku płatności mobilnych – zauważa dr Marcin Jałowiecki, dodając, iż nie można wykluczyć, że i w tym sektorze dojdzie do konsolidacji. – Widać, że lider szuka rozwiązań lepszych niż VISA i MasterCard, czyli dwaj główni gracze na rynku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Zagranica

    Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

    Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

    Infrastruktura

    Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

    Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.