Mówi: | Alexander Konopka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Gras Savoye Polska Sp. z o.o. |
Deregulacja zawodów: od dziś łatwiej zostać brokerem i agentem ubezpieczeniowym
Od dziś kandydaci na brokera z pięcioletnim stażem w branży ubezpieczeniowej są zwolnieni z obowiązku składania egzaminu, zaś przyszli agenci będą musieli egzamin złożyć, jednak bez wcześniejszego uczestnictwa w branżowym szkoleniu. Jak podkreśla Alexander Konopka, prezes zarządu Gras Savoye Polska, ułatwienia są korzystne dla rynku, bo dotychczasowe wymogi nie odpowiadały na faktyczne potrzeby, co w przypadku agentów nierzadko prowadziło do omijania przepisów.
– Aktualnie na rynku potrzebna jest specjalistyczna wiedza w ściśle określonych obszarach. Kilkudziesięciogodzinne szkolenia i egzaminy państwowe obejmujące szereg drugorzędnych zagadnień nie odpowiadały na faktyczne potrzeby rynku i dodatkowo zabierały pośrednikom ubezpieczeniowym cenny czas –mówi Alexander Konopka agencji informacyjnej Newseria Biznes. – Przecież broker, który zajmuje się ubezpieczeniami osobowymi, nie musi znać się na ubezpieczeniach budowlanych. A zdarzało się, że właśnie z tego powodu nie zaliczał egzaminu brokerskiego. Lepiej, jeśli swój czas poświęci na pogłębianie wiedzy w swojej specjalizacji.
Jak podkreśla, uniwersalność i wiedza ogólna mogą być zaletą małych pośredników ubezpieczeniowych, choć w warunkach silnej konkurencji nawet oni poszukują swoich nisz i specjalizacji. Czas poświęcony na pogłębianie wiedzy specjalistycznej będzie o wiele lepiej wykorzystany niż uczenie się tylko po to, aby spełnić formalne wymogi.
By wykonywać zawody brokera czy agenta ubezpieczeniowego, nadal trzeba będzie spełnić szereg warunków. Kandydat nie może być karany. Niezbędne będzie np. wieloletnie doświadczenie zawodowe oraz odpowiednie wykształcenie. Trzeba będzie też wykupić polisę odpowiedzialności cywilnej zawodowej.
– Do obydwu regulacji się przychylamy, jeśli będą rzeczywiście wykonywane w taki sposób, jak zostało to napisane – zaznacza prezes Gras Savoye Polska. – Umożliwią one większej liczbie osób dostęp do tego zawodu po spełnieniu odpowiednich kryteriów. Takie podejście powinno spełnić oczekiwania rynku.
Jak tłumaczy Konopka, w branży ubezpieczeniowej trzeba stale doskonalić swoją ofertę i standardy jakości, niezależnie od tego, czy przepisy tego wymagają, czy nie. Wymaga tego rynek. Niewielkie jest więc ryzyko, że łatwiejszy dostęp do zawodów ubezpieczeniowych zagrozi jakości obsługi klientów.
– Rośnie świadomość i konkurencyjność, a zachowania rynkowe z jakościowymi niedociągnięciami są dość szybko weryfikowane – mówi Konopka. – W ubezpieczeniach liczy się długofalowa współpraca. Czasy, kiedy liczyło się na natychmiastowy sukces, zapominając o bieżącej obsłudze, już dawno minęły. Liczy się jakość, zaufanie i długoterminowa współpraca. Jestem głęboko przekonany, że działania deregulacyjne tego nie zmienią.
W ramach II transzy deregulacji od 10 sierpnia 2014 roku łatwiej też zostać np. księgowym czy doradcą podatkowym. W sumie ten etap deregulacji obejmuje blisko 100 profesji. Prace nad kolejnymi transzami nadal trwają i zgodnie z planami rządu mają w sumie ułatwić dostęp do 240 zawodów.
Czytaj także
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-08-06: Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
- 2025-06-23: Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
- 2025-07-24: Możliwość pozyskiwania danych z ZUS i prowadzenia zdalnych kontroli. Państwową Inspekcję Pracy czeka szereg zmian
- 2025-06-25: Wspólna polityka rolna do deregulacji. Trwają prace nad uproszczeniami dla rolników
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.