Mówi: | Thomas Wemyss |
Firma: | University College London |
Diagnozowanie anemii będzie możliwe bez badania krwi. Nowe rozwiązanie może być szczególnie pomocne w biedniejszych krajach
Na podstawie zdjęć zrobionych smartfonem naukowcy z Wielkiej Brytanii i Ghany z powodzeniem zdiagnozowali przypadki głębokiej anemii u dzieci w wieku poniżej czterech lat. Ich odkrycie pozwoli opracować system wczesnego i szybkiego badania przesiewowego niedokrwistości. Obecnie do stwierdzenia anemii niezbędne jest wykonanie badania analitycznego z próbki krwi, na którego wynik trzeba czekać nawet kilka dni. Jeszcze trudniej taki wynik uzyskać w krajach, w których zabezpieczenie opieki zdrowotnej jest na niskim poziomie. Tymczasem nieleczona anemia może być groźna zwłaszcza w przypadku małych dzieci.
– Niegdyś anemia była diagnozowana w przychodniach na podstawie takich objawów jak bladość skóry. Ta fizyczna oznaka w postaci bladej skóry może być dobrym wskaźnikiem, czy dana osoba ma anemię. Chcieliśmy nieco rozwinąć ten wskaźnik i sprawić, aby był on bardziej obiektywny. Na potrzeby naszego systemu wykonywaliśmy zdjęcia trzech okolic: twardówki oka, wewnętrznej strony dolnej powieki i wnętrza dolnej wargi. Następnie możemy użyć komputera, aby przeanalizować określone fragmenty obrazu, i dla każdej analizowanej okolicy możemy uzyskać dane liczbowe wskazujące na stopień zaczerwienienia skóry. Po zbadaniu odcienia skóry z trzech różnych okolic i zestawieniu uzyskanych danych możemy określić prawdopodobieństwo występowania anemii u danej osoby – im większe prawdopodobieństwo, tym bledsze będą te okolice – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Thomas Wemyss, doktorant na University College London – Kolegium Uniwersyteckim w Londynie.
W ramach badania prowadzonego wspólnie z Uniwersytetem w Ghanie naukowcy przeanalizowali zdjęcia wykonane u 43 dzieci w wieku poniżej czterech lat. Zdjęcia dotyczyły trzech obszarów ciała, w których występuje minimalna pigmentacja skóry na ciele: białka oka, dolnej wargi i dolnej powieki. Badacze odkryli, że na podstawie oceny wizualnej z dużą skutecznością udało się wykryć wszystkie przypadki osób z najsilniejszą niedokrwistością oraz wykryć łagodniejszą postać anemii na tyle szybko, że ma to znaczenie kliniczne.
– Wybraliśmy te obszary, ponieważ naszym celem jest, aby system działał w przypadku różnych typów skóry. U osoby z ciemną cerą na wynik analizy okolicy policzka duży wpływ miałaby fizjologia, a nie fakt występowania u niej anemii lub jej braku. Dlatego do analizy wybraliśmy te konkretne i nieco nietypowe okolice ciała – wyjaśnia naukowiec.
Odkrycie może się okazać szczególnie istotne dla poprawy diagnozowania niedokrwistości zwłaszcza tam, gdzie dostęp do opieki zdrowotnej i laboratoriów analitycznych jest utrudniony. Tradycyjna diagnoza anemii wymaga pobrania próbek krwi i przesłania ich do analityki. Nawet w miejscach dobrze zabezpieczonych systemem ochrony zdrowia proces wydłuża czas potrzebny do postawienia diagnozy.
– Na wyniki badania krwi można czekać nawet tydzień. Pracownicy służby zdrowia chcieliby wykrywać anemię dużo szybciej, aby móc działać, kiedy pacjent jest jeszcze w przychodni, zamiast wzywać go ponownie za tydzień. Przy wykorzystaniu smartfona wyniki są dostępne niemal natychmiast – analiza na telefonie zajmuje poniżej dwóch minut. Mamy nadzieję, że pozwoli to na przyspieszenie dostępu do opieki zdrowotnej – podkreśla Thomas Wemyss.
Szybkie diagnozowanie anemii i rozpoczęcie leczenia, na przykład suplementacji żelaza, są istotne z uwagi na to, jaki wpływ niedokrwistość może mieć na funkcjonowanie całego organizmu. Hemoglobina, której poziom jest przy anemii obniżony, jest odpowiedzialna za transport tlenu w organizmie. Nieskuteczne jego rozprowadzanie do tkanek i narządów skutkuje objawami takimi jak zmęczenie, ból stóp i pleców czy zwiększona podatność na niektóre schorzenia. Jeśli mamy do czynienia z anemią u dzieci, pojawia się duże ryzyko powstania zaburzeń rozwojowych, zwiększona podatność na choroby zakaźne i obniżona odporność. Problem jest szczególnie duży w krajach o niskich i średnich dochodach.
– Anemia jest dość kłopotliwym schorzeniem, szczególnie w krajach, w których dominuje dieta uboga w żelazo, na przykład w wielu miejscach w Afryce Subsaharyjskiej lub Indiach – w tym kraju częstość występowania anemii jest bardzo wysoka. Obecnie prowadzimy tam badanie poświęcone zastosowaniu naszego systemu u kobiet ciężarnych. Oprócz tego chcielibyśmy poddać badaniom inne grupy osób. Jeśli wyniki potwierdzą użyteczność systemu, będziemy chcieli go rozwinąć i znaleźć dla niego zastosowanie w praktyce – zapowiada naukowiec z University College London.
Diagnostyka oparta na obrazach uzyskiwanych przez obiektyw smartfona może się sprawdzić również w innych schorzeniach związanych ze zmianą zabarwienia skóry, na przykład żółtaczce. Rośnie też ogólne znaczenie urządzeń mobilnych w diagnozowaniu. Przykładem może być NLM Malaria Screener. To aplikacja diagnostyczna, która pomaga użytkownikom w diagnostyce malarii oraz w monitorowaniu pacjentów dotkniętych tą chorobą. Aplikacja analizuje czerwone krwinki w rozmazie, które zostają uchwycone przez kamerę smartfona po zamocowaniu do niego okularu mikroskopu. Analityka odbywa się poprzez algorytmy uczenia maszynowego.
– Smartfony są naprawdę powszechne na świecie, również w krajach, w których wprowadzono je później, obecnie dostęp do nich ma ok. 60 proc. ludności. Teoretycznie z naszego systemu można by korzystać w domu, ponieważ do jego obsługi nie jest wymagane wykształcenie medyczne i nie ma konieczności pobierania krwi ani wykonywania żadnych innych czynności, które mogłyby wywołać infekcję. W ten sposób ludzie mogliby diagnozować u siebie anemię w domu i albo podjąć działanie, aby zmienić ten stan odpowiednią dietą, albo umówić wizytę u lekarza, mając pewność, że jej potrzebują – wyjaśnia Thomas Wemyss.
Czytaj także
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-05-14: Wykorzystanie technologii znacznie skraca prace nad nowymi lekami. Sektor biotechnologiczny nadrabia zaległości i mocno inwestuje w innowacje
- 2024-04-15: Bioinformatyczne narzędzia ułatwiają diagnostykę opartą na danych genetycznych. W Polsce dostęp do niej wciąż jest niewystarczający
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-02-09: Bezpieczeństwo w polskich szpitalach pozostawia wiele do życzenia. Dotyczy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego
- 2024-01-11: Polski system ochrony zdrowia w ogonie innowacyjności. Głównym hamulcem są brak finansowania i obawy przed ewentualnymi błędami
- 2023-12-05: Polska kapsułka endoskopowa będzie dostępna najpierw dla zwierząt. Pomoże w wykrywaniu chorób układu pokarmowego
- 2023-11-30: Ogromna zmiana w diagnostyce chorób układu pokarmowego. Mała kapsułka endoskopowa zastąpi uciążliwe badania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/jakub-zerdzicki-ip7gfn5jqx8-unsplash,w_274,_small.jpg)
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](https://www.newseria.pl/files/11111/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/furgalski-inwestycje-srodki-foto,w_133,r_png,_small.png)
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.