Newsy

Dla nabywców nieruchomości coraz ważniejsza od ceny jest jakość wykonania mieszkania i jego otoczenie

2015-08-24  |  06:35

Większość kredytów hipotecznych wciąż zaciąganych jest na mieszkania z rynku wtórnego. Klienci coraz częściej szukają jednak lokali na rynku pierwotnym i coraz większą wagę przywiązują do jakości i standardu ich wykończenia. Ważne jest dla nich również otoczenie inwestycji. Rosnące wymagania oznaczają jednak wyższe ceny lokali.

Obserwujemy coraz większe zainteresowanie rynkiem pierwotnym – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Kurzac, dyrektor generalny analizującej rynek nieruchomości spółki Cenatorium. – Ludzie poszukują trochę lepszego standardu wykończenia w momencie zakupu mieszkania. Stąd rynek pierwotny w naturalny sposób spotyka się z ich większym zainteresowaniem.

Choć na rynku obrotu mieszkaniami wciąż przeważają transakcje z rynku wtórnego, to z danych Centrum AMRON wynika, że w sześciu największych miastach Polski dwa na pięć mieszkań kupowanych jest od dewelopera i proporcja ta od lat zmienia się na korzyść rynku pierwotnego (z wyjątkiem kryzysowego 2011 roku). Przeciętne ceny są natomiast o około 10-22,5 proc. (w zależności od miasta) wyższe na rynku pierwotnym.

Dzisiaj coraz większą rolę odgrywa dobra lokalizacja, a więc bliskie sąsiedztwo parku, przedszkola, szkoły, kina, sklepów – przekonuje Mariusz Kurzac. – Oczywiście liczy się także jakość budynku. Obiekt z wielkiej płyty, czyli stary, postawiony w latach 70. czy 80., będzie wart mniej niż wybudowany między 2005 a 2014 rokiem. Choć ogólna zasada jest taka, że im dalej od centralnych, atrakcyjnych lokalizacji, tym ceny niższe.

Widać to także na warszawskim, największym w kraju, rynku nieruchomości. Obecnie w stolicy mieszka ponad 1,7 mln osób i z roku na rok jest ich coraz więcej. Jak wynika z szacunków przedstawionych podczas organizowanej przez m.st. Warszawę oraz Polski Związek Firm Deweloperskich konferencji Warsaw Days do 2035 roku w stolicy będzie mieszkać ok. 1,9 mln Polaków.

Przykładem zróżnicowania cenowego niech będzie porównanie Białołęki, Bemowa, Bielan i Żoliborza, albo, z drugiej strony Ursusa, Ochoty i Mokotowa – wskazuje Mariusz Kurzac. – Ceny na Żoliborzu będą zdecydowanie wyższe niż na Bemowie. Ale z kolei wartość lokalu na Bemowie przekroczy cenę podobnej nieruchomości na Białołęce. Oczywiście Śródmieście jest najbardziej atrakcyjną lokalizacją, między innymi dla przedsiębiorców, więc mieszkania będą tam najdroższe.

Coraz większe wagę kupujący przywiązują jednak do jakości samej nieruchomości, usytuowania względem stron świata, położenia itp. Ogólnie im wyżej, tym wyższa także cena. Mieszkania na parterze cieszą się dużo mniejszym zainteresowaniem.

Ludzie bardziej zamożni szukają apartamentów na górnych piętrach, najlepiej z widokiem na park, rzekę bądź jakąś ładną okolicę – precyzuje dyrektor Mariusz Kurzac. – Jeszcze kilka lat temu zainteresowanie było mniejsze. Społeczeństwo było mniej zamożne, a poza tym brakowało tego rodzaju obiektów w ofercie. Bardzo niewiele było mieszkań na dwunastym czy dziesiątym piętrze o powierzchni 150 czy 200 metrów, mających duży taras i dodatkowe udogodnienia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.