Mówi: | Filip Cyprowski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | Sotrender |
Do internetu trafia 30 proc. wydatków reklamowych firm. Na znaczeniu zyskują wideorelacje na żywo
Reklama internetowa rośnie w siłę. Szacuje się, że w ciągu pięciu lat rynek wzrósł o 50 proc. Udział internetu w łącznych wydatkach reklamowych w Polsce w tym roku sięgnie zaś 30 proc. Choć wciąż jeszcze dominuje reklama graficzna, to coraz większą rolę odgrywają media społecznościowe i wideo, w tym GIF-y. Większe znaczenie będzie też odgrywać content marketing – ocenia Filip Cyprowski, główny analityk Sotrender.
– Rynek reklamy online dynamicznie rośnie. Aktualnie stanowi ok. 30 proc. wszystkich wydatków na reklamę w Polsce i możemy się spodziewać dalszego wzrostu w najbliższych latach kosztem telewizji i innych tradycyjnych mediów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Filip Cyprowski, główny analityk Sotrender.
Z badania IAB Polska/PwC AdEx wynika, że w 2015 roku wartość rynku reklamowego online wyniosła 3,2 mld zł po wzroście na poziomie 20 proc. W 2016 roku może to być 3,6–3,7 mld zł. Agencja Starcom wskazuje, że wartość netto rynku reklamy internetowej, czyli przychody ze sprzedaży podstawowych formatów reklamy online, wzrosła w ciągu 5 lat o połowę do 1,8 mld zł w 2015 roku. W tym samym czasie rynek reklamy telewizyjnej wzrósł o niewiele ponad 3 proc. Reklama online coraz częściej przenosi się do kanałów społecznościowych.
– Social media wciąż jeszcze są niewielkim segmentem tej reklamy, natomiast dynamicznie rosną – analizuje ekspert Sotrender. – W skali roku spodziewamy się wzrostu o ok. 15 proc., może nawet więcej.
Media społecznościowe wprowadzają nowe funkcjonalności, które mają pomóc przyciągnąć firmy. Instagram coraz częściej jest postrzegany jako platforma sprzedaży. Snapchat wprowadził zaś rozwiązania, które pozwalają śledzić wyniki reklam, w ten sposób otwierając się na kampanie reklamowe. Również Facebook, aby zwiększyć efektywność profili firmowych, wprowadza opcje wyboru szablonu stron dla niektórych profili marek.
– Facebook pozostanie na pozycji lidera, choć dużo ludzi mówiło o jego śmierci. Na pewno będziemy obserwować wzrost znaczenia takich narzędzi jak Instagram i Snapchat. Instagram w klasycznej reklamie displayowej, np. w branży modowej, jest bardzo popularny, zwłaszcza odkąd wprowadzono możliwość promocji treści. Kanały takie jak Snapchat i YouTube, czyli kanały wykorzystujące influencerów, cały czas rosną – podkreśla Filip Cyprowski.
Ewoluuje także forma reklamy. Choć jak zaznacza analityk Sotrender, wciąż dominują reklamy graficzne, to ich udział stopniowo się zmniejsza (dziś to ok. 60 proc., podczas gdy w 2012 był to 80 proc.). Nie oznacza to jednak, że tradycyjne formy, np. bannery, tapety czy toplayery, tracą na znaczeniu. Spadek udziału spowodowany jest raczej szybszymi wzrostami w pozostałych działach – w social media i wideo.
– Format wideo bardzo zyskuje na popularności. Nie tylko tradycyjny format, lecz także GIF-y i wideo live będą miały największe znaczenie dla marketerów w przyszłości. Na pewno można się też spodziewać wzrostu znaczenia content marketingu, czyli współpracy z influencerami i blogerami – prognozuje ekspert.
W związku z coraz szerszym wykorzystywaniem mediów społecznościowych w kampaniach reklamowych na wartości zaczął zyskiwać content marketing. W centrum zainteresowania marketerów znajdą się treści nie tylko dopasowane do konkretnej grupy odbiorców, lecz także do określonego kanału.
– Mamy tendencje do wykorzystywania narzędzi, które na bieżąco łączą nas ze światem, czyli live wideo, interaktywne wideo, narzędzia takie jak Snapchat, które będą wykorzystywane do komunikacji przez influencerów i marki. W tych rejonach możemy się spodziewać zwiększonych wydatków. Trudno jednak przewidzieć, jakie będą nowe narzędzia social media, bo ten segment cały czas się rozwija – przekonuje Filip Cyprowski.
Czytaj także
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-08-01: Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK
- 2025-07-22: Zniesienie zakazu reklamy aptek może zwiększyć świadomość pacjentów o usługach farmaceutycznych. Taki może być skutek wyroku TSUE
- 2025-07-30: Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-10: Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.