Mówi: | Monika Hyjek |
Funkcja: | ekspertka ds. bezpieczeństwa pożarowego |
Firma: | Stowarzyszenie na rzecz bezpieczeństwa pożarowego Nie Igraj z Ogniem |
Dachy z instalacją fotowoltaiczną mogą stwarzać zagrożenie pożarowe. Zastosowanie istniejących przepisów niweluje to ryzyko
W Polsce gwałtownie przybywa instalacji fotowoltaicznych. W maju tego roku powstało ich aż 29,5 tys., a moc zainstalowana sięga już 5 GW. To m.in. efekty rządowych programów, które mają na celu zwiększenie efektywności energetycznej budynków i osiągnięcie neutralności klimatycznej. Na montaż paneli na dachach decyduje się wielu właścicieli domów jednorodzinnych, tymczasem poziom wymaganych przepisami zabezpieczeń przeciwpożarowych od lat pozostaje w ich przypadku niezmieniony. Dlatego eksperci Stowarzyszenia na rzecz bezpieczeństwa pożarowego NIzO (Nie Igraj z Ogniem) alarmują: – Jak każda instalacja elektryczna fotowoltaika może stać się źródłem pożarów, do których przyczyniają się również np. błędy instalacyjne czy brak serwisowania. Między innymi dlatego warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenia dachów i poddaszy.
Od kilku lat w Polsce trwa boom na instalacje fotowoltaiczne. Ich liczba z roku na rok rośnie dwu-, trzykrotnie. Wzrost zainteresowania użytkowników napędzają m.in. rządowe programy takie jak Mój Prąd, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie do takiej inwestycji. W połączeniu z odpowiednią izolacją budynku i pompą ciepła panele mogą stanowić źródło ogrzewania, dzięki czemu dom staje się bardziej efektywny energetycznie.
– Obecnie na rynku obserwujemy dynamiczny wzrost liczby systemów fotowoltaicznych na dachach budynków, zarówno budynków jednorodzinnych, wielorodzinnych, jak i hoteli czy biur – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Monika Hyjek, ekspertka ds. bezpieczeństwa pożarowego ze Stowarzyszenia NIzO. – Popularność fotowoltaiki pociąga za sobą również wzrost liczby pożarów od takich instalacji. Musimy mieć bowiem świadomość, że instalacje fotowoltaiczne, tak samo jak każde inne instalacje elektryczne, mogą być źródłem pożaru. Przyczyną tego są najczęściej błędy montażowe lub też uszkodzenia, które powstały na etapie użytkowania takich instalacji.
Domy jednorodzinne są największą grupą budynków w Polsce. Przepisy techniczno-budowlane zwalniają ich właścicieli z wielu przepisów dotyczących bezpieczeństwa pożarowego. Dla takich budynków nie ma konieczności określania klasy odporności pożarowej, a co za tym idzie podstawowej klasy odporności ogniowej elementów takiego budynku, jak również wymagań dotyczących rozprzestrzeniania ognia dla tych elementów.
– Przepisy techniczno-budowlane niestety nie stawiają żadnych wymagań szczegółowych dla dachów, na których stoi instalacja fotowoltaiczna, jednakże jest ogólny przepis, dzięki któremu nasz dach może być bezpieczny nawet z instalacją fotowoltaiczną – wskazuje Monika Hyjek.
Jak podkreśla, należy pamiętać, że nie ze wszystkich przepisów dotyczących bezpieczeństwa pożarowego inwestorzy są zwolnieni.
– Istnieje przepis ogólny, który nakazuje oddzielenie palnej konstrukcji lub palnego przekrycia od wnętrza budynku przegrodą, która ma odpowiednią klasę odporności ogniowej, niezależnie od tego, czy na takim dachu stoi instalacja fotowoltaiczna, czy nie. Przepis ten obowiązuje zarówno w budynkach jednorodzinnych, wielorodzinnych, jak i w budynkach biurowych czy hotelach i pensjonatach – wszędzie tam, gdzie poddasze użytkowe przeznaczone jest na cele mieszkalne lub biurowe – wskazuje ekspertka. – Jego realizacja pozwala na opóźnienie rozwoju pożaru, a tym samym na zwiększenie czasu na zawiadomienie straży pożarnej i rozpoczęcie akcji ratowniczo-gaśniczej, a przede wszystkim na ewakuację. To są minuty, które mogą uratować życie.
Paragraf 219 ustęp 2 tzw. warunków technicznych nakazuje oddzielenie palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodą o klasie odporności ogniowej EI 30 w budynkach niskich i EI 60 w budynkach średniowysokich i wysokich. Przepis ten obowiązuje w budynkach Zl III, Zl IV i ZL V, w których poddasze przeznaczone jest na cele biurowe lub mieszkalne. Zabezpieczenie poddasza i dachu jest szczególnie istotne w momencie instalowania paneli fotowoltaicznych, o czym powinni pamiętać nie tylko architekci, lecz także właściciele np. domów jednorodzinnych, którzy planują inwestycję w energię słoneczną.
– O zastosowaniu tego przepisu powinni pamiętać przede wszystkim architekci, projektanci, ale również dotyczy on właścicieli i zarządców budynków, szczególnie takich, na których dachach planowana jest instalacja fotowoltaiczna – wskazuje Monika Hyjek.
Najczęstszą przyczyną pożarów spowodowanych przez panele fotowoltaiczne są błędy instalacyjne i brak serwisowania. Dlatego dach, na którym je zainstalowano, oraz poddasze, nad którym się znajdują, powinny być odpowiednio zabezpieczone. Dotyczy to m.in. zapewnienia odporności ogniowej przekrycia dachu (z niepalnych materiałów lub co najmniej niepalnej izolacji cieplnej) oraz oddzielenia przekrycia od wnętrza budynku przegrodą o odpowiedniej odporności ogniowej.
– Realizacja tego przepisu polega na wykonaniu dachu zgodnie z klasyfikacją w zakresie odporności ogniowej. W dokumentach tych znajdują się pewne ograniczenia, pewne warunki brzegowe, których spełnienie pozwala na zapewnienie odpowiedniego poziomu odporności ogniowej dla takiego przekrycia. Dostępne na rynku klasyfikacje nakazują m.in. ocieplenie takiego przekrycia izolacją z wełny skalnej, w niektórych przypadkach szklanej. Oznacza to, że nie dopuszcza się izolacji takiego przekrycia izolacją z pianki poliuretanowej lub celulozy – wskazuje ekspertka ds. bezpieczeństwa pożarowego ze Stowarzyszenia NIzO.
Czytaj także
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.