Mówi: | Robert Orlewski |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Appartme |
Kryzys energetyczny może skłonić Polaków do rozwiązań smart. Specjalne systemy pozwolą zarządzać zużyciem prądu i ogrzewaniem
Rosnące ceny energii sprawiają, że właściciele i zarządcy mieszkań, biur czy powierzchni magazynowych szukają oszczędności. Pomagają w tym rozwiązania automatyzujące zarządzanie zużyciem energii. Z poziomu smartfona można m.in. dostosowywać temperaturę w pomieszczeniach, włączać i wyłączać oświetlenie, a także obsługiwać automatyczne karnisze. Tego typu rozwiązania pozwalają wypracować redukcję zużycia energii nawet o połowę.
– Stosujemy system zintegrowany z mieszkaniem, gdzie sterujemy odpowiednimi siłownikami regulującymi zawory ogrzewania oraz elementami związanymi z pomiarem energii i automatycznym przełączaniem urządzeń elektrycznych. Te rozwiązania powodują, że klient wychodząc ze swojego mieszkania, wyłącza niepotrzebne urządzenia, zmniejsza ogrzewanie do trybu ekonomicznego, dzięki czemu zużycie energii automatycznie spada – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Robert Orlewski, prezes zarządu Appartme.
Systemy takie umożliwiają zarządzanie z poziomu aplikacji mobilnej podstawowymi funkcjami mieszkania za pomocą kilku przycisków. W ten sposób można wyłączyć oświetlenie w całym mieszkaniu po wyjściu domowników, dzięki czemu można zaoszczędzić do 5 proc. kosztów energii elektrycznej. System wyłączy też urządzenia pracujące w trybie czuwania, podpięte ładowarki i zasilacze. Ochroni także przed ewentualnymi skutkami pozostawienia włączonego żelazka czy prostownicy. Istnieje też możliwość zamknięcia zaworów wody, co zabezpiecza mieszkanie przed zalaniem. Aplikacja umożliwia także regulowanie ogrzewania – włączenie trybu eco powoduje, że po wyjściu domowników temperatura w mieszkaniu obniży się do poziomu wcześniej ustawionego w systemie. Dzięki optymalizacji zużycia energii cieplnej można ograniczyć związane z nią koszty, ale też uniknąć przegrzania lub wychłodzenia mieszkania. Z kolei stały monitoring zużycia prądu umożliwia użytkownikom zrozumienie, gdzie jest miejsce na poprawę i nowe nawyki ekologiczne, które urządzenia w domu są najbardziej „prądożerne”, a więc także kosztowne w użytkowaniu.
Choć w Polsce dopiero trend związany z instalacjami smart home dopiero zaczyna się rozwijać, to notowane jest coraz większe zainteresowanie nimi. Na napędzanie tego procesu wpływ mają niewątpliwie rosnące ceny energii. Jak wynika z danych przytaczanych przez Appartme, na tzw. cele bytowe, czyli oświetlenie, ogrzewanie lub klimatyzowanie lokali, podgrzewanie wody i używanie sprzętu AGD i RTV, potrzeba więcej energii niż na cały przemysł. Przekonuje to właścicieli i użytkowników mieszkań czy przestrzeni biurowej do inwestowania w rozwiązania ograniczające jej zużycie.
– W ostatnim czasie wzrosty cen jednostkowych energii elektrycznej i energii grzewczej są w okolicach 70 proc. nawet dla użytkownika końcowego. I to powoduje, że zarówno deweloperzy mieszkaniowi, jak i systemy PRS, czyli najmu instytucjonalnego, coraz bardziej są zainteresowani zintegrowanymi systemami, które pozwalają efektywnie obniżać koszty użytkowania mieszkań. W raportach z naszych badań wynika, że uzyskujemy nawet 30–50-proc. oszczędności, szczególnie na energii cieplnej, co jest akurat dość dobrym prognostykiem w obecnej sytuacji energetycznej – podkreśla Robert Orlewski.
Według danych Eurostatu przytaczanych przez spółkę Polacy wydają na ogrzewanie średnio 10 proc. swoich budżetów domowych. Symulacja przeprowadzona na zlecenie Appartme w warunkach laboratoryjnych oparta na numerycznych modelach energetycznych wykazała, że inteligentne systemy automatyzujące zarządzanie zużyciem energii w domach pozwalają poczynić oszczędności w wysokości: do 6,4 proc. energii elektrycznej i do 23,5 proc. energii cieplnej.
Badanie empiryczne na jednej z krakowskich nowych inwestycji mieszkaniowych wskazało z kolei, że oszczędności w tym drugim obszarze mogą być nawet dwukrotnie większe. W 80 proc. mieszkań wyposażonych w systemy zużycie na cele grzewcze wyniosło poniżej 100 kWh na metr kwadratowy powierzchni. Taki wynik wypracowało zaledwie 40 proc. mieszkań niewyposażonych w takie rozwiązanie.
– Polskie mieszkania dzisiaj nie są jeszcze tak mocno eksplorowane tego typu technologiami, my jesteśmy pionierem tych rozwiązań na pierwotnym rynku mieszkaniowym – mówi prezes Appartme. – Natomiast widzimy, że ten rynek bardzo szybko zaczyna rosnąć, szczególnie teraz w dobie kryzysu, kiedy są poszukiwane rozwiązania celujące w efektywność energetyczną, a dodatkowo integrujące inne rozwiązania, np. systemy zarządcze, odczyty mediów, możliwości sprawdzenia, ile zużyłem ogrzewania, wody, energii elektrycznej.
Jak wynika z raportu „Innowacyjne miasta – życie, praca i mieszkanie jutra”, opracowanego przez ThinkCo, w Polsce przychody rynku rozwiązań związanych z automatyzacją mieszkań mają się podwoić do 2026 roku i osiągnąć ponad 720 mln dol.
– Średnio buduje się u nas kilkadziesiąt tysięcy mieszkań, z czego na ten moment mieszkań wyposażonych w taki system jest dopiero kilka procent, może w porywach do kilkunastu. W związku ze wzrostem kosztów energii ta tendencja będzie znacząco rosła, więc mamy potencjał na pewno kilkudziesięciu tysięcy mieszkań rocznie, które można eksplorować w zakresie takich optymalizacji – wskazuje ekspert.
Potrzeby związane z optymalizacją nie ograniczają się jednak tylko do mieszkań. W przypadku biurowców inteligentne rozwiązania koncentrują się na oszczędnym gospodarowaniu zasobami oraz podwyższaniu jakości środowiska pracy. Aktywnym odbiorcą nowoczesnych technologii jest też logistyka i magazyny. Według LogisticsIQ globalny rynek automatyzacji magazynów ma rosnąć średnio o 15 proc. rocznie, a jego wartość osiągnie w 2027 roku 41 mld dol.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-07-30: Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-16: W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.