Newsy

Nawet trzykrotnie większy wzrost gospodarczy dzięki rezygnacji z gospodarki węglowej

2012-08-23  |  06:10

Polska gospodarka nadal może rozwijać się w szybszym tempie niż kraje Europy Zachodniej. Wiele zależy od scenariusza, który dziś wybierzemy. – Jeśli postawimy na innowacyjną, „zieloną gospodarkę”, możemy przyspieszyć rozwój. Wybierając natomiast gospodarkę opartą na węglu, zostaniemy na uboczu ekonomicznego rozwoju – przekonuje dr Maciej Bukowski, prezes Instytut Badań Strukturalnych.

 Możemy rozwinąć się dwu-, a nawet trzykrotnie w ciągu najbliższych 30 lat, ale to zależy od tego, czy będziemy się odpowiednio reformowali – mówi Agencji Informacyjnej Newseria dr Maciej Bukowski. – Przy „gorszych” reformach możemy nawet nie dobić do podwojenia polskiego PKB.

Decydujący ma być model miksu energetycznego, który zostanie wybrany. Od tego będzie zależało, na jakie inwestycje zostaną skierowane fundusze.

 – Z jednej możemy sobie wyobrazić utrzymanie status quo, czyli że pozostaniemy przy gospodarce węglowej z wszelkimi konsekwencjami tego wyboru. Ale też możemy pójść w zupełnie w inną stronę, w której kształtujemy w Polsce gospodarkę niskoemisyjną, z dużym udziałem odnawialnych źródeł energii – wyjaśnia ekspert.

Zwłaszcza, że to w sektorze związanym z odnawialnymi źródłami energii mamy do czynienia z największym postępem technicznym.

 – To jest obszar, gdzie także koszty wytwarzania jednostki energii, np. 1 kWh spadają najszybciej – mówi dr Maciej Bukowski.

Prezes Instytutu Badań Strukturalnych kreśli scenariusz, jaki może czekać Polskę, gdy zdecydujemy się tylko na nieznaczne zmiany w pozyskiwaniu energii.

 – Jedną z konsekwencji jest to, że staniemy na uboczu „zielonej”, niskoemisyjnej rewolucji, jaka się dokonuje na całym świecie. Druga dotyczy struktury zatrudnienia – utrzymamy wtedy dość znaczny sektor górnictwa, gdzie zdarza się wiele wypadków w porównaniu do innych branż i który wyrządza też znaczne szkody ekologiczne – zwraca uwagę dr Maciej Bukowski.

Jak wskazuje ekspert, ważne są również koszty zewnętrzne, a te w przypadku energetyki węglowej mają być znaczne.

 – Ta energetyka oddziałuje na nas wszystkich, na nasze zdrowie. Znaczna część chorób płuc i układu krążenia bierze się z tego, że mamy taką energetykę, a nie inną, i tutaj moglibyśmy naprawdę wiele zyskać – uważa ekspert.
 
Instytut Badań Strukturalnych i Instytut na rzecz Ekorozwoju przy wsparciu finansowym European Climate Foundation realizują projekt Niskoemisyjna Polska 2050. W oparciu o specjalnie stworzony dla tego projektu model ekonometryczny powstaną różne scenariusze (dla sektora energetycznego, transportowego, budowlanego, przemysłu i rolnictwa itd.) modernizacyjne polskiej gospodarki. Główną ideą projektu jest rzetelne przedstawienie kosztów i korzyści polityki klimatycznej dla Polski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

Ochrona środowiska

Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

Transport

Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.