Newsy

PGNiG szuka sposobów na obniżenie cen gazu. Pomoże mu w tym współpraca z innowacyjnymi firmami

2018-05-17  |  06:30

700 mln zł – to środki, jakie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zamierza w najbliższych pięciu latach przeznaczyć na innowacje. Celem jest usprawnienie działalności spółki w każdym obszarze, a w rezultacie stopniowe obniżanie kosztów dostaw gazu do odbiorców końcowych. Ma w tym pomagać współpraca ze start-upami na przykład w ramach centrum startupowego InnVento. W ciągu roku działalności tego programu PGNiG otrzymało ponad sto zgłoszeń od innowacyjnych młodych firm. Na stałe współpracuje z osiemnaście, a z jednym z nich lada dzień nawiąże współpracę komercyjną.

– Innowacje, rozwój, najnowocześniejsze technologie są wpisane w DNA sektora oil & gas – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Kroplewski, wiceprezes zarządu ds. rozwoju w PGNiG SA podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego i European Startup Days w Katowicach. – PGNiG nie robi innowacji dla innowacji, tylko ze względu na biznes, budujemy wartość kapitałową całej Grupy. Start-upy dedykowane są spółkom zależnym, to szeroka branża, bo to gaz, ropa, prąd, ciepło i obrót detaliczny. Mamy siedem milionów klientów, co zobowiązuje, a innowacje mogą sprawić, że gaz będzie tanim paliwem.

Inkubator InnVento został uruchomiony w czerwcu 2017 roku. Oferuje innowacyjnym, ale początkującym firmom sześćsetmetrową przestrzeń, w której mogą testować swoje pomysły skrojone na potrzeby przemysłu energetycznego i samego PGNiG-u. Zapewnia także opiekę mentora, wsparcie specjalistów z Agencji Rozwoju Przemysłu, Izby Gospodarczej Gazownictwa, PGNiG, i to nie tylko w ramach działalności Grupy, lecz także pomoc prawną, finansową czy księgową. Zabezpiecza też obie strony pod kątem praw autorskich.

– Bardzo poważnie podchodzimy do biznesu i do partnerów biznesowych, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z gigantami, czy ze start-upami. Formuła open innovation naprawdę się sprawdza. W tej chwili mamy za sobą sto zgłoszeń start-upów do InnVento, z piędziesięcioma rozmawialiśmy, a osiemnaście w tej chwili współpracuje z nami na co dzień – wymienia Łukasz Kroplewski. – Za moment odsłona współpracy już typowo komercyjnej, biznesowej, bo niebawem zawiązujemy spółkę z jednym ze start-upów.

PGNiG nadal poszukuje kolejnych firm do współpracy. Pomysły muszą dotyczyć zagadnień, którymi Grupa się zajmuje, ale ich spektrum jest szerokie: od przemysłu naftowo-gazowego, przez obrót, dystrybucję, energię, kogenerację, po big data i analizę danych. Obecne obszary zainteresowania inkubatora to m.in. nowe materiały i technologie cyfrowe w łańcuchu wartości gazu ziemnego, nowe źródła energii, rozproszone źródła energii czy technologie wydobywcze.

– Nie chciałbym, żeby PGNiG kojarzyło się tylko z gazownią, bo jesteśmy grupą kapitałową prężnie działającą w wielu segmentach. Liczymy się w tej części Europy, ale również na świecie, bo jesteśmy już rozpoznawalni choćby poprzez naszą działalność w Norwegii, Pakistanie czy zbudowane relacje w USA. Jesteśmy faktycznie globalnym graczem. Jeżeli stawiacie na nas – zwracam się do start-upów – budujecie swoją silną pozycję i przyszłość – mówi Łukasz Kroplewski.

Współpraca gigantów ze start-upami to coraz częściej stosowany model rozwoju innowacji danej branży. Jego rosnąca popularność wynika stąd, że obie strony czerpią z niego wiele korzyści.

– Korporacje szukają innowacyjnych rozwiązań, ale proces wytwarzania takiej innowacji wewnątrz trwa bardzo długo. One chciałyby mieć dostęp do tych rozwiązań szybko, a jednocześnie skorzystać z elastyczności, jaką oferują start-upy – mówi Justyna Janicka, współzałożycielka, dyrektor operacyjny w 1000 realities, jednym ze start-upów współpracujących z PGNiG. – Korzyścią dla start-upów, która wynika ze współpracy z korporacjami, jest fakt dostępu do dużego partnera biznesowego, do sieci jego kontaktów, również możliwość przetestowania tej technologii w rzeczywistych warunkach.

Jak to działa w praktyce? Firma, która ma innowacyjny pomysł, musi poświęcić około pół godziny na wypełnienie formularza zgłoszeniowego na stronie InnVento. Po etapie oceny i weryfikacji start-up dostaje możliwość rozwijania swojego projektu w praktyce w ramach inkubatora. Po osiągnięciu stopnia dojrzałości umożliwiającego wykorzystanie pomysłu w praktyce następuje etap współpracy biznesowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

Handel

Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

Transport

Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.