Mówi: | Magdalena Szewczyk |
Funkcja: | zastępca dyrektora Biura Analiz i Oceny Ryzyka |
Firma: | Euler Hermes Polska |
Pierwsze oznaki spowolnienia w branży meblarskiej. Rosnące koszty i mniejszy eksport pogarszają płynność finansową polskich producentów
W branży meblarskiej widać pierwsze oznaki spowolnienia. Wpływają na to m.in. pogorszenie sytuacji gospodarczej w Niemczech, które są głównym odbiorcą polskich mebli, oraz problemy z dostępnością pracowników, które powodują presję płacową. W I połowie 2019 roku wzrost kosztów pracy w branży meblarskiej wyniósł 8 proc. – wynika z danych Euler Hermes. Na dodatek nakładają się na niego również rosnące ceny materiałów i energii, która jest jedną z głównych pozycji w kosztach firm produkcyjnych. Branżę czeka trudniejszy czas, którego część z działających w niej 27 tys. firm może nie przetrwać.
– Sytuacja w branży meblarskiej w ostatnich miesiącach się zmienia. W ostatnim półroczu mieliśmy wzrost rzędu 3,2 proc. rok do roku. Natomiast kiedy rozbijemy półrocze na kwartały, wyraźnie widać, że pierwszy był zdecydowanie lepszy niż drugi, w którym widać już pierwsze oznaki spowolnienia. Najsłabszy był czerwiec, kiedy mieliśmy do czynienia ze spadkami w produkcji – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Szewczyk, zastępca dyrektora Biura Analiz i Oceny Ryzyka w Euler Hermes Polska.
Branża meblarska jest bardzo silnym sektorem gospodarki i czempionem polskiego eksportu. Polska jest trzecim największym eksporterem mebli na świecie, plasując się zaraz za Chinami i Niemcami i wyprzedzając Włochy. Na zagraniczny rynek trafia 9 na 10 wyprodukowanych w Polsce mebli, a największymi odbiorcami są kraje Unii Europejskiej, głównie Niemcy.
– Na rynku niemieckim obserwujemy już pierwsze oznaki pogorszenia koniunktury. Tę zadyszkę można było odczuć już w II kwartale, natomiast płyną sygnały, że także sierpień i wrzesień były słabe. Niemcy kiedyś wymieniali meble średnio co kilka lat. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Producenci tłumaczą ją dużym napływem obcokrajowców z mniej zasobnym portfelem, przez co ta częstotliwość spada. Ponieważ Niemcy są naszym głównym rynkiem eksportowym, to wszelkie wahnięcia po tej stronie są odczuwane dla naszych rodzimych producentów – mówi Magdalena Szewczyk.
Pogorszenia sytuacji gospodarczej za zachodnią granicą rodzimym producentom nie jest w stanie zrekompensować nawet trwający na polskim rynku boom mieszkaniowy i wzrost liczby oddawanych mieszkań.
Sytuacji sektora nie poprawiają też rosnące koszty. Meblarstwo mocno odczuwa skutki podwyżek cen energii elektrycznej, która jest jedną z głównych pozycji w kosztach wszystkich firm produkcyjnych. Kolejny czynnik to wzrost kosztów pracy, który – według danych Euler Hermes – w pierwszym półroczu wyniósł w branży meblarskiej 8 proc.
– Jest też problem z dostępnością pracowników. Jest ich coraz mniej, więc pojawia się presja płacowa – mówi Magdalena Szewczyk. – Kolejnym czynnikiem, który pojawił się właśnie na horyzoncie i może mieć przełożenie na kondycję zwłaszcza tych firm, które eksportują dużo do Niemiec, są planowane zmiany w akceptowalnych normach formaldehydu w meblach. To oznacza, że trzeba będzie zmienić proces produkcyjny, żeby polskie meble były akceptowane na Zachodzie. Bolączek meblarzy jest wiele i nie zapowiada się na to, żeby było im w najbliższych miesiącach łatwiej.
Pierwsze oznaki spowolnienia są już odczuwalne w całej branży meblarskiej – nie tylko przez producentów mebli, lecz także przez dostawców materiałów i komponentów do ich produkcji.
– Z naszego raportu wynika, że dostawcy komponentów starają się szybciej odzyskiwać pieniądze z rynku. To oznacza, że realnie wyczuwają już spowolnienie – mówi Magdalena Szewczyk. – Wartość trudnych długów, czyli należności przeterminowanych powyżej 120 dni, wyraźnie rośnie. W pierwszym półroczu ten wzrost był nawet dwukrotny. Sytuacja nie jest jeszcze na tyle dramatyczna, żeby się niepokoić, ale na pewno jest to sygnał, żeby podchodzić ostrożniej, obserwować swoich odbiorców i badać pozycję finansową kontrahentów.
Polska branża meblarska jest zróżnicowana i mocno rozdrobniona. Działa w niej około 27 tys. podmiotów, z czego gros, bo około 25 tys., to małe firmy zatrudniające maksymalnie 9 osób. Presja kosztowa i płacowa oraz słabnący eksport mogą spowodować, że część z nich nie poradzi sobie z trudniejszą sytuacją i zniknie z rynku.
– Przed branżą meblarską trudny czas i dużo wyzwań związanych przede wszystkim z ich działalnością eksportową. To będzie czas dywersyfikacji geograficznej, jeżeli chodzi o rynki zbytu. Trzeba też będzie poszukać pewnych optymalizacji, bo presja na marżę jest ogromna. Nie zanosi się na to, żeby koszty pracy, energii i materiałów spadały, dlatego trzeba będzie szukać sposobów na utrzymanie rentowności – podkreśla zastępca dyrektora Biura Analiz i Oceny Ryzyka w Euler Hermes Polska.
Przez rosnące koszty krajowi producenci tracą jedną z najważniejszych przewag konkurencyjnych, czyli niską cenę.
– Firmy z branży będą się musiały wykazać dużą kreatywnością i elastycznością, żeby dostosować się do tych zmieniających się warunków na rynku – mówi Magdalena Szewczyk.
Czytaj także
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-10: 95 proc. urządzeń do wapowania ma zniknąć z rynku. Tysiąc firm w Polsce będzie się musiało przebranżowić
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.