Mówi: | Janusz Steinhoff |
Funkcja: | były wicepremier i minister gospodarki |
Prawo geologiczne i górnicze po poprawkach Senatu wraca do Sejmu. Eksperci apelują o przyspieszenie prac
Senatorowie zaproponowali kilka poprawek do Prawa geologicznego i górniczego. Chodzi między innymi o ustalenie terminu wejścia w życie przepisów na 1 stycznia 2015 r. i złagodzenie sankcji wobec firm naruszających harmonogram prac. Teraz ustawa wróci do Sejmu. Janusz Steinhoff, były minister gospodarki, podkreśla, że przedłużające się dyskusje o nowych przepisach dotyczących łupków i obciążeniach podatkowych szkodzą całemu przedsięwzięciu.
– Polska zachowuje się nieporadnie w tej materii: mamy długotrwałe dyskusje o nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, niesamowicie długie dyskusje o podatku węglowodorowym, zdecydowanie nadmierny fiskalizm państwa, np. jeśli chodzi o wydobywanie miedzi i srebra, krytycznie oceniony przez przedsiębiorców, i utratę zaufania do państwa – wymienia Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.
Jak podkreśla, dla inwestorów najważniejsze są stabilne warunki funkcjonowania: racjonalne przepisy prawne, przekładające się na pracę administracji, i system podatkowy bez nadmiernego fiskalizmu.
– Trzeba mieć świadomość, że brak regulacji i zapowiedź opodatkowania wypłoszyła z Polski co najmniej kilku potencjalnych inwestorów – zapewnia Steinhoff.
Według Ministerstwa Środowiska do tej pory na poszukiwanie złóż w Polsce wydano 2 mld zł. Jak wylicza Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego do 2021 r. inwestycje związane z gazem łupkowym sięgnąć mogą ok. 14 mld zł. To ogromne ryzyko dla firm, które nie wiedzą wciąż, jak będzie wyglądało opodatkowanie wydobycia tych kopalin.
– Na to trzeba patrzeć trochę szerzej: wydobywanie kopalin to są bardzo kapitałochłonne inwestycje, jeden otwór to jest kilkanaście milionów, ryzyko w tym biznesie też jest bardzo duże, szczególnie w tej początkowej fazie, z którą mamy do czynienia w Polsce – wylicza Steinhoff.
Choć na ocenę ostatecznego kształtu nowych podatków jest jeszcze za wcześnie, bo nad regulacjami wciąż pracuje Sejm, to ekspert przestrzega przed konsekwencjami nadmiernych obciążeń.
Na razie wiadomo, że propozycja jest taka, aby od 2020 r. przedsiębiorcy wydobywający paliwa kopalne, w tym gaz łupkowy, płacili od 0 do 25 proc. nowego podatku węglowodorowego od zysków. Jeśli ich zyski będą niewielkie lub nie będzie ich wcale, firmy nie zapłacą tej daniny. Na gaz i ropę rozszerzony zostanie też podatek od kopalin, którego wysokość wyniesie w zależności od rodzaju surowca 1,5 lub 3 proc. wartości wydobycia. Przedsiębiorcy będą również obciążeni podatkiem CIT, opłatą eksploatacyjną czy podatkiem od nieruchomości. Propozycje rządowe zakładają, że podatki i opłaty mają wynosić nie więcej niż 40 proc., choć branża podkreśla, że w rzeczywistości mogą okazać się znacznie wyższe.
Problem z gazem łupkowym ma cała Europa, a memorandum na jego wydobycie ogłoszono nawet w niektórych częściach USA, które są potęgą w wydobywaniu tego surowca i dzięki niemu utrzymują niezależność energetyczną oraz niskie ceny energii. Sprawa rozbija się o ocenę wpływu na środowisko tej metody wydobycia. Steinhoff stoi na stanowisku, że obawy są niepotrzebne.
– Pamiętajmy o tym, że każde wydobywanie kopaliny ze złoża jest naruszeniem stanu środowiska, a powinnością człowieka jest minimalizować te skutki środowiskowe. Ale jeżeli porównamy skutki środowiskowe przy wydobyciu węgla brunatnego w górnictwie odkrywkowym czy węgla kamiennego w górnictwie podziemnym, to wydaje mi się, że ich ocena wskazuje na mniejszą dolegliwość wydobycia gazu w górnictwie otworowym – tłumaczy rozmówca Newserii Biznes.
Czytaj także
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2023-04-14: Udział gazu w miksie energetycznym Polski ma wynosić 15 proc. w 2030 roku. Potrzebne przyspieszenie inwestycji w OZE
- 2023-02-15: Europa dobrze radzi sobie w tym sezonie grzewczym z ograniczonymi dostawami gazu z Rosji. Kolejne mogą się okazać trudniejsze
- 2023-01-25: Gazprom z poważnymi problemami. Koncern nie ma na razie realnej alternatywy dla europejskiego rynku
- 2022-10-28: Wiceprezes PGNiG: Paliwa alternatywne będą zyskiwać na znaczeniu. Biometan i wodór będą w przyszłości uzupełniać paliwa tradycyjne
- 2022-09-07: Będą dopłaty dla gospodarstw ogrzewanych gazem LPG. Różne kierunki dostaw gwarantują, że surowca nie zabraknie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.