Mówi: | Herbert Wirth |
Funkcja: | Prezes zarzadu |
Firma: | KGHM Polska Miedź |
Prezes KGHM: zagrożenia wrogim przejęciem nie ma. Ale zarząd musi być na to przygotowany
– Zabezpieczanie spółki przed wrogim przejęciem to podstawowe zadanie zarządu. To żadna wielka sprawa – mówi Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź o przygotowanej strategii działania w razie takiego scenariusza. W ten sposób uspokaja, że o żadnej próbie wrogiego przejęcia spółki nie ma mowy. Tym bardziej, że dziś KGHM to bardzo drogie aktywo. A plany przejęć na kolejne lata mają jeszcze zwiększyć wartość spółki.
– Będąc odpowiedzialnym zarządem, zawsze musimy podejmować takie działania i obserwować, co się dzieje na rynku. Na razie nie obserwujemy czegoś takiego, że przyjechała ekipa z walizkami pieniędzy i chce kupić KGHM – zapewnia Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź, zapytany przez Agencję Informacyjną Newseria, czy spółka w ramach zmian w wieloletniej strategii przygotowuje scenariusz na wypadek prób wrogiego przejęcia.
Walizek musiałoby być dużo, bo dzięki przejęciu w ubiegłym roku Quadry FNX za ponad 9 mld zł polska spółka jest dziś znacznie droższa. Kanadyjska spółka i inne aktywa zagraniczne stanowią dziś ok. 30-40 proc. w wycenie KGHM.
– Wrogie przejęcie było możliwe jeszcze dwa lata temu i tego się obawialiśmy. Stąd był pomysł buy backu, czyli skupu własnych akcji celem na przykład umorzenia. Drugim skutecznym narzędziem jest rozwój, czyli kupowanie aktywów, które są dobrze wyceniane – podkreśla Wirth.
Mimo że zagrożenia wrogim przejęciem nie ma, spółka zamierza właśnie przez akwizycje zwiększać swoją wartość.
– KGHM już wpadł w ten rytm i żeby się rozwijać, musi nabywać średnio co 2-3 lata aktywa w różnej fazie projektu: czy to udokumentowane zasoby geologiczne, czy to projekt, w którym już następuje inwestycja, np. budowa kopalni czy też gotowe projekty – mówi prezes KGHM.
Jak wyjaśnia, podobnie było w przypadku kanadyjskiej Quadry. Spółka miała sześć istotnych aktywów (m.in. chilijskie złoże Sierra Gorda) , w tym część już pracujących.
– Z dnia na dzień KGHM stał się bogatszy o przeszło 100 tys. ton miedzi, kilka ton złota, niklu, palladu, platyny – mówi Herbert Wirth. – To są takie działania, które dla firmy z branży górniczej, są elementarzem: chcesz się rozwijać, musisz przejmować lub samemu poszukiwać.
Zapowiada, że KGHM będzie uważnie przyglądać się okazjom na rynku. Jednak w najbliższym czasie priorytetem pozostanie doprowadzenie do uruchomienia realizowanych projektów. Głównym jest kopalnia w Sierra Gorda w Chile, na jednym z największych światowych złóż miedzi. Zgodnie z planem prace w kopalni powinny ruszyć w połowie przyszłego roku.
– Podjęliśmy decyzję o inwestowaniu w krajach sprawdzonych, gdzie jest bardzo dobry klimat inwestycyjny, mówię o Kanadzie, USA i Chile i chcielibyśmy te inwestycje dokończyć do etapu ich uruchomienia. I to jest dziś dla mnie celem krótkookresowym – podkreśla Wirth. – To nie znaczy, że nie przyglądamy się możliwościom inwestycyjnym w różnych regionach świata.
Zapytany o potencjalne inwestycje w Afryce, o której w ostatnim czasie wiele się mówi, prezes KGHM zapewnia, że globalne plany spółki na razie nie obejmują tego kontynentu.
– Dziś jednak Afryka nie jest dla mnie pierwszoplanowym kontynentem, dalej uważam za taki Amerykę Łacińską, gdzie KGHM już funkcjonuje i chce utrwalić swoją pozycję na tym kontynencie. Jak pokażemy, że potrafimy, powrócimy do Afryki – mówi prezes KGHM.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
Rok 2025 powinien być dobrym okresem na rynku kredytów mieszkaniowych. – Zainteresowanie nadal będzie rosło i paradoksalnie przyczyni się do tego niedawna zapowiedź ministra rozwoju i technologii, że nie będzie Kredytu 0 proc. – ocenia dr Jacek Furga, prezes Centrum Procesów Bankowych i Informacji. Jak wskazuje, pomimo braku kolejnego programu wsparcia dla kredytów mieszkaniowych 2024 rok również zakończył się dobrym wynikiem, a jakość obsługi złotowych kredytów mieszkaniowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie.
Prawo
W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
W 2023 roku w Polsce funkcjonowało 170 ośrodków interwencji kryzysowej, ale w wielu powiatach tego typu wsparcie wciąż nie jest dostępne. NIK już w 2021 roku alarmował, że ponad połowa powiatów nie powołała takich ośrodków. Tylko część istniejących placówek świadczy całodobowo wsparcie dla osób doświadczających kryzysów, a zapotrzebowanie na takie usługi stale rośnie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie dotyczącym interwencji kryzysowej oraz finansowaniu tych usług.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.