Newsy

Węgiel pozostanie w perspektywie 20-30 lat głównym źródłem energii w Polsce. Udział źródeł odnawialnych będzie się jednak zwiększał

2016-05-23  |  06:50

Węgiel, biogazownie, fotowoltaika, farmy wiatrowe, gaz, atom – bezpieczeństwo energetyczne wymaga stosowania różnych źródeł energii. Zdaniem dyrektora generalnego Grupy Veolia w Polsce węgiel pozostanie najważniejszą składową polskiego miksu energetycznego, choć nowoczesne elektrownie będą go spalać w mniej niż dotąd szkodliwy dla środowiska sposób. Jednocześnie wzrośnie udział OZE.

– Unijna polityka nie powinna być narzucana odgórnie, lecz polegać na współpracy. Polska powinna mieć swój wkład w tę politykę i budować ją wraz z innymi krajami –  mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Gérard Bourland, dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce. – Dziś wydaje się, że Polska postępuje zgodnie z unijną polityką energetyczną. Oczywiście przy wykorzystaniu umiejętności, mocnych stron i uwzględniając specyfikę polskich warunków. W Polsce jest dużo węgla, co wcale nie jest takie powszechne. Ta specyfika musi być brana pod uwagę przez decydentów w Polsce, tak by wybrać najbardziej efektywny model energetyczny na następne lata.

Według założeń Unii Europejskiej do 2050 roku emisja szkodliwych substancji ma zostać zmniejszona o 80 proc. wobec 1990 r. Do 2030 miałoby nastąpić zredukowanie emisji o 40 proc., a do 2040 – o 60 proc. Zdaniem Komisji Europejskiej największe możliwości redukcji emisji dwutlenku węgla ma sektor energetyczny, który jest w stanie wyeliminować ją niemal całkowicie. Energia elektryczna według tych założeń miałaby być wytwarzana ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr, słońce, woda i biomasa oraz innych niskoemisyjnych źródeł energii, takich jak elektrownie jądrowe.

– Rynek energetyczny w Polsce będzie się zmieniać. Dziś w 80 procentach składa się on z węgla, nieco ponad 10 procent to źródła odnawialne i pozostała część to gaz. Chociaż zachowanie konkurencyjności wymaga zmiany tych proporcji w przyszłości, to jestem przekonany, że węgiel pozostanie głównym paliwem w Polsce – mówi Bourland. – Udział źródeł odnawialnych wzrośnie, podobnie jak gazu, ale daleki jestem od stwierdzenia, że węgiel jest zły, a źródła odnawialne dobre. Węgiel może być wykorzystywany w energetyce w efektywny sposób i zmniejszyć emisję zanieczyszczeń w przeliczeniu na kilowatogodzinę.

W Polsce obecnie w budowie są m.in. bloki 5 i 6 w należącej do PGE Elektrowni Opole. Ma ona być opalana węglem kamiennym, a oddanie inwestycji przewidywane jest na 2019 rok. Tauron buduje blok na węgiel kamienny w Jaworznie, zaś Enea – w Kozienicach.

– Jeżeli biomasa jest wykorzystywana w nieefektywnym zakładzie, to dla mnie nie jest to źródło energii odnawialnej. W przyszłości powinniśmy wykorzystywać różne źródła, opierać się o lokalne paliwa, ale jednocześnie zwiększać i rozwijać bardziej energooszczędne jednostki. Jest to niezbędne dla zaspokojenia potrzeb energetycznych kraju by zachować konkurencyjność – argumentuje Bourland.

Jak przekonuje, nie sposób zmienić miksu energetycznego jakiegokolwiek kraju w krótkim czasie. Ekspert dodaje, że największą zaletą może się okazać elastyczność, czyli możliwość pozyskiwania energii z różnych źródeł. Co nie oznacza, że nie należy dążyć do wyznaczonych celów. Jednak ważne jest, by proces ten nie był narzucany odgórnie, ale był także inicjowany przez konsumentów.

– Węgiel pozostanie w Polsce w perspektywie 20-30 lat głównym źródłem energii, ale musi on być wykorzystywany w efektywny sposób – mówi dyrektor generalny Grupy Veolia w Polsce. – Udział źródeł odnawialnych i gazowych będzie rósł. Nie jestem w stanie określić tego w ujęciu procentowym. Będzie to prawdziwy miks energetyczny, którego celem będzie przede wszystkim zachowanie niezależności energetycznej kraju w największym możliwym stopniu.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

Transport

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.