Mówi: | Krzysztof Wypych, dyrektor ds. sprzedaży, VELUX Agnieszka Cedzidło, ekspert działu podatkowo-prawnego, PwC Polska |
Właściciele domów mogą skorzystać z ulgi podatkowej na termomodernizację budynku. Przy zakupie materiałów jeszcze w tym roku można zaoszczędzić nawet 17 tys. zł
Wymiana okien, drzwi i systemu ogrzewania oraz ocieplenie ścian zewnętrznych przekładają się na niższe rachunki za ogrzewanie domu i większy komfort mieszkańców. Choć remont to spory koszt, właściciele budynków jednorodzinnych mogą skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej, która obowiązuje od początku tego roku. Na podstawie faktur w przyszłorocznym zeznaniu podatkowym można odliczyć koszt usług, materiałów budowlanych do ocieplenia domu czy nowych okien. Ulga obejmuje również wymianę starych pieców na nowe, a także inwestycje w odnawialne źródła energii. Zaoszczędzić można nawet do 17 tys. zł.
– Termomodernizacja budynku pozwala znacząco obniżyć koszty jego eksploatacji, szczególnie ogrzewania. Bywa, że w okresie zimowym zastanawiamy się, dlaczego pomimo sprawnego ogrzewania i gorących kaloryferów nie mamy komfortu cieplnego. Jedną z przyczyn może być przestarzała i złej jakości stolarka okienna, która powoduje utratę ciepła – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Wypych, dyrektor ds. sprzedaży w VELUX. – Tylko wymieniając okna i drzwi, możemy zaoszczędzić do 15 proc. energii. Ale tu nie chodzi tylko o oszczędności, bo inwestujemy w komfort i zdrowie, biorąc pod uwagę, że w pomieszczeniach spędzamy ok. 90 proc. naszego czasu.
Jak podkreśla, w nieremontowanych budynkach często występuje tzw. syndrom chorego domu. Oznacza to, że niedogrzane, źle wentylowane i niedoświetlone pomieszczenia cechują się dużą wilgocią, obecnością grzybów i pleśni. Te czynniki są z kolei przyczyną zachorowań na astmę, ostre nieżyty nosa, egzemę i alergie. Termomodernizacja domu pozwala więc nie tylko zmniejszyć wysokość rachunków za ogrzewanie, lecz także poprawić komfort i warunki życia jego mieszkańców.
– Do termomodernizacji najlepiej podejść kompleksowo, uwzględniając nie tylko wymianę okien i ogrzewania na nowocześniejsze, ale też wymianę drzwi, termomodernizację ścian zewnętrznych, dachu, stropu nad nieogrzewaną piwnicą czy podłogi na gruncie. Takie kompleksowe podejście zagwarantuje najlepsze efekty i parametry cieplne budynku – mówi Krzysztof Wypych.
Termomodernizacja domu (w ustawie rozumiana jest m.in. jako ulepszenie, które zmniejsza zapotrzebowanie na energię do ogrzewania budynku) wiąże się z dużymi kosztami, dlatego ich właściciele często dzielą ją na etapy. Od tego roku można jednak skorzystać z ulgi podatkowej na materiały budowlane i urządzenia, a także usługi związane z termomodernizacją.
– Intencją ustawodawcy było zadbanie o lepszą jakość powietrza, ograniczenie smogu i zachęcenie obywateli do wprowadzenia oszczędności energetycznych w domach jednorodzinnych. Dlatego w ramach ulgi mogą zostać odliczone m.in. wydatki na zakup materiałów budowlanych do ocieplenia domu jednorodzinnego, wymiana starych pieców na nowe kotły na paliwo stałe, olej czy gaz, a także inwestycje w odnawialne źródła energii, np. w kolektory słoneczne. Jednym z najczęstszych wydatków związanych z ulgą termomodernizacyjną może być wymiana okien i związane z tym wydatki, które pozwolą ocieplić mieszkanie i ograniczyć chłód i wilgoć – mówi Agnieszka Cedzidło, ekspert działu podatkowo-prawnego w PwC Polska.
Z ulgi mogą skorzystać właściciele lub współwłaściciele domów jednorodzinnych albo budynków mieszkalno-użytkowych, ale pod warunkiem, że powierzchnia użytkowa nie przekracza 30 proc. całkowitej powierzchni budynku. Nie mogą natomiast skorzystać z niej właściciele ani współwłaściciele obiektów, które dopiero znajdują się na etapie budowy. Nie są nią objęci także podatnicy, którzy skorzystali już z innej pomocy państwa w zakresie projektów termomodernizacyjnych,
– Mogą z niej skorzystać podatnicy opodatkowani podatkiem PIT na zasadach ogólnych i liniowym podatkiem 19-proc. bądź też opłacający ryczałt od przychodów ewidencjonowanych – wyjaśnia Agnieszka Cedzidło. – Ulga jest odliczana od dochodu podatnika i limitowana do wysokości 53 tys. zł. To oznacza, że jeśli wykorzystamy ją maksymalnie, możemy zaoszczędzić 17 tys. zł podatku do zapłaty.
Wysokość wydatków na termomodernizację, które podlegają odliczeniu, jest ustalana na podstawie faktur za materiały i usługi. Przedsięwzięcie modernizacyjne musi zostać zakończone w ciągu 3 lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym poniesiono pierwszy wydatek. Jeśli podatnik kupi np. nowe okna jeszcze w tym roku, ale nie zdąży już ich zamontować, to i tak koszt zakupu może odliczyć w zeznaniu podatkowym za 2019 rok.
– Pierwszy raz ulga termomodernizacyjna będzie miała zastosowanie w zeznaniu podatkowym za rok 2019. Wydatki poniesione z tego tytułu będą wykazywane w załączniku PIT-O, który dołączamy do deklaracji rocznej PIT-37, PIT-36, PIT-36L lub PIT-28 – precyzuje Agnieszka Cedzidło. – Jeśli wydatki dotyczące ulgi termomodernizacyjnej nie znajdą pokrycia w dochodzie podatnika w danym roku podatkowym, wówczas będzie można rozliczyć je w kolejnych latach, jednak nie dłużej niż przez 6 kolejnych lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym nastąpił pierwszy wydatek.
W przypadku podatników, którzy są w związkach małżeńskich ulga termomodernizacyjna jest liczona odrębnie. To oznacza, że każdy ze współmałżonków, jeśli jest współwłaścicielem domu jednorodzinnego, może skorzystać z niej w pełnej wysokości.
– Ulga termomodernizacyjna obowiązuje od tego roku, ale nadal pewnym wyzwaniem jest świadomość inwestorów. Szczególnie że jest to pierwszy taki program dedykowany właścicielom domów jednorodzinnych. Takie dopłaty często są jednak impulsem do podjęcia dawno odkładanego remontu – twierdzi Krzysztof Wypych.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.