Newsy

Kobiety w ciąży bardziej narażone na zachorowania w sezonie grypowym. Każda infekcja może okazać się groźna [DEPESZA]

2021-11-09  |  06:10
Wszystkie newsy
Na zdjęciu:dr Beata Sterlińska-Tulimowska
Funkcja:lekarz ginekolog

– Każda infekcja w trakcie ciąży wiąże się z ryzykiem i może prowadzić do powikłań, które obejmują zarówno uszkodzenie wczesnej ciąży, jak i poronienie – mówi ginekolog, dr Beata Sterlińska-Tulimowska. Jak wskazuje, układ odpornościowy kobiety w trakcie ciąży jest wyciszony i słabiej reaguje na zagrożenia z zewnątrz. Dlatego ważne, żeby w przypadku objawów infekcji każdorazowo skonsultować się z lekarzem. Zwłaszcza że trudno odróżnić zwykłe przeziębienie od grypy, która wiąże się już z ryzykiem poważniejszych komplikacji. Niebagatelne znaczenie dla budowania odporności organizmu w ciąży ma też prawidłowa dieta i suplementacja składników, które modulują układ immunologiczny.

– Kobieta, kiedy zgłasza się do lekarza na początku ciąży, powinna dostać pełny zestaw informacji na temat właściwego trybu życia. Musi pamiętać o tym, że dieta powinna być zróżnicowana, zabezpieczona we wszystkie składniki odżywcze i wszystkie mikro- i makroelementy, a zapotrzebowanie na wiele z nich w czasie ciąży się zwiększa, w przypadku żelaza nawet dwukrotnie – mówi agencji Newseria Biznes dr Beata Sterlińska-Tulimowska. – Kobieta w ciąży musi unikać używek, nie może pić alkoholu i dobrze byłoby, gdyby wdrożyła aktywność fizyczną. To niezwykle ważne zarówno dla utrzymania właściwej wagi w czasie ciąży, jak i budowania naturalnej odporności.

Ciąża jest okresem, w trakcie którego w fizjologii, anatomii i metabolizmie kobiety zachodzą spore zmiany. Z racji obniżonej odpowiedzi immunologicznej podczas ciąży kobiety w tym okresie są też bardziej narażone na zakażenia obejmujące m.in. drogi oddechowe.

– Ciąża jest w połowie składem innym genotypowo niż matka, więc gdyby układ odpornościowy działał tak jak zwykle, doszłoby do odrzucenia ciąży. To jest jakby przeszczep allogeniczny, więc układ odpornościowy kobiety musi być w tym czasie wyciszony, przez co też słabiej reaguje na wszelkie stany zapalne. Ponadto jeżeli kobieta w ciąży jest otyła, ma cukrzycę typu 2, stany zapalne w pochwie bądź w jamie ustnej, dyslipidemię, to stany zapalne mogą dodatkowo się nasilać  – tłumaczy ekspertka.

Jak wskazuje, kobiety w ciąży często borykają się z nawracającymi infekcjami, są też bardziej podatne na przeziębienia. Jednak każda taka infekcja wiąże się z ryzykiem i może prowadzić do powikłań, które obejmują zarówno uszkodzenie wczesnej ciąży, poronienie, jak i rozmaite powikłania w późniejszym okresie ciąży.

– W tym przypadku element zapalny powoduje uszkodzenie komórki jajowej, jej obumarcie i wydalenie z organizmu. Natomiast na późniejszym etapie ciąży każda infekcja wpływa niekorzystnie na rozwijający się płód i może powodować rozmaite uszkodzenia, przedwczesne porody, prowadzić do zakażenia wewnątrzowodniowego i wszystkich następstw z tym związanych, jak np. niska masa urodzeniowa. Dlatego walka z infekcjami w czasie ciąży jest niezwykle ważna. Ważna jest też edukacja pacjentki, że każda infekcja – właściwie już każde przeziębienie – wymaga kontaktu z lekarzem – mówi Beata Sterlińska-Tulimowska.

Pacjentki często nie potrafią odróżnić zwykłego przeziębienia od grypy, która wiąże się już z ryzykiem poważniejszych komplikacji. Dlatego w przypadku każdej infekcji zalecany jest kontakt z lekarzem, zwłaszcza w czasie pandemii SARS-CoV-2.

– Zakażenie COVID-19 u kobiet ciężarnych przebiega ciężej, ryzyko jest większe, a zagrożone są tu dwie osoby: mama i dziecko. Jeżeli jest to duża ciąża, już proces oddychania jest upośledzony, a infekcja COVID-19, która wiąże się z potężnymi zaburzeniami oddychania, może przebiegać wyjątkowo ciężko, doprowadzić do zgonu czy leczenia respiratorem. To wszystko zmniejsza szansę na przeżycie zarówno matki, jak i dziecka. Dlatego ja rekomenduję kobietom w ciąży szczepienie, jeżeli nie zostały zaszczepione już wcześniej. W drugim trymestrze, po 12. tygodniu pacjentka może już zgłosić się do lekarza i zaszczepić, żeby zbudować swoją odporność – podkreśla lekarz ginekolog.

Dla budowania odporności organizmu w ciąży kluczowe znaczenie ma sposób odżywania, jak i właściwa suplementacja składników, które modulują układ immunologiczny w tym okresie.

– Cała odporność powstaje w jelitach. Przede wszystkim trzeba zadbać o właściwy poziom żelaza, który ma niebagatelne znaczenie dla funkcjonowania organizmu i bezpieczeństwa immunologicznego. Prawidłowy poziom daje szansę na wyciszenie stanów zapalnych – podkreśla ekspertka. – Równie ważna, jeśli chodzi o odporność organizmu, jest suplementacja witaminy D3, cynku i stosowanie laktoferyny.

Zapotrzebowanie na żelazo w trakcie ciąży, zwłaszcza w trzecim trymestrze, wzrasta dwukrotnie (do ok. 7,5 mg na dobę), a jego niedobór może prowadzić do niedokrwistości. Jej objawami są senność, bóle głowy i ogólne osłabienie, duszność podczas wysiłku czy kołatanie serca. Co ważne, anemia w ciąży może się też wiązać z poważniejszymi konsekwencjami i prowadzić do przedwczesnego porodu, niskiej masy urodzeniowej i śmiertelności okołoporodowej.

Jak podkreśla ekspertka, na anemię cierpi bardzo dużo pań w ciąży, co może świadczyć o tym, że nie spożywają zalecanej porcji dziennej tego pierwiastka. W jej ocenie może to wynikać z dolegliwości, które pojawiają się przy suplementacji żelaza takich jak bóle brzucha, wzdęcia, biegunki czy zaparcia.

Jednym z najprostszych sposobów walki z anemią jest wzbogacenie diety w produkty zawierające żelazo: mięso, cielęcinę, podroby, wołowinę, ryby, brokuły, szpinak, botwinę czy nasiona roślin strączkowych. Żelazo w tej formie nie wchłania się jednak zbyt dobrze, dlatego równie ważne jest spożywanie składników takich jak witamina C, witamin B12 i B6 oraz foliany, które poprawiają jego wchłanianie. Badania pokazują, że ważną rolę w tym procesie odgrywa też laktoferyna, nazywana superbiałkiem.

– Laktoferyna występuje naturalnie w ludzkim organizmie – w ślinie, we łzach, w wydzielinie gruczołów sutkowych. W bardzo dużej ilości znajdziemy ją w mleku pierwszym, czyli siarze, gdzie na 100 ml znajduje się ok. 600 mg laktoferyny – mówi dr Beata Sterlińska-Tulimowska. – To białko działa immunomodulująco na układ odpornościowy, hamuje lub stymuluje jego aktywność, więc jego rola jest niebagatelna.

Laktoferyna poprawia efektywność transportu żelaza z jelit do komórek organizmu. Dzięki niej dochodzi też do odblokowania zapasów żelaza zmagazynowanych w wątrobie, dzięki czemu to białko odgrywa ważną rolę w przeciwdziałaniu anemii. Poza tym zapobiega też nadmiarowi żelaza w organizmie. Przyjmowanie laktoferyny pozwala zmniejszyć dawkę suplementowanego żelaza, dzięki czemu zmniejszają się objawy niepożądane terapii żelazem. Superbiałko działa także jak pożywka dla dobroczynnych bakterii bytujących w jelitach i pochwie, hamując rozwój szkodliwych patogenów i wyciszając procesy zapalne.

– W Japonii laktoferyna jest dodawana do mleka modyfikowanego dla dzieci karmionych sztucznie. Ona jest dla dziecka niezwykle ważna, ponieważ zabezpiecza je przed niedokrwistością, zwłaszcza te dzieci, których mamy miały anemię w czasie ciąży – mówi lekarz ginekolog. – Należy zatem rozważyć stosowanie preparatów, które w swoim składzie – oprócz substancji powszechnie stosowanych w ciąży, jak witamina D, foliany, DHA – zawierają odpowiednią porcję żelaza oraz laktoferynę.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.