Mówi: | Barbara Misiewicz-Jagielak, wiceprezes zarządu Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego Szymon Komorowski, IQVIA Marcin Duszek, poseł na Sejm |
Krajowe firmy farmaceutyczne mogą być silnym graczem w Europie. Potrzebny im jednak specjalny program rozwoju i stabilne prawo
Polski przemysł farmaceutyczny potrzebuje wieloletniego, stabilnego programu wsparcia, żeby osiągnąć taką wartość eksportu leków, jaką notują obecnie Francja, Niemcy czy Szwajcaria. Potwierdza to przykład Hiszpanii – od momentu uruchomienia takiego programu podwoiła się wysokość wydatków firm farmaceutycznych na badania i rozwój, a dynamika przyrostu eksportu leków zrównała się z unijną średnią – wynika z raportu IQVIA „Refundacyjny Tryb Rozwojowy. Rozwiązania europejskie i perspektywy dla Polski”.
– Polscy producenci specjalizują się w produkcji leków generycznych, ale te leki bardzo różnią się między sobą. Produkujemy zarówno proste generyki, jak i trudniejsze do wytworzenia leki długodziałające, dożylne, leki okulistyczne oraz z wartością dodaną. Polscy naukowcy są też bardzo ambitni i ciągle udoskonalają leki, które są już długo na rynku. Opracowują ich nowe postacie i wdrażają na rynek. Właśnie w tego typu produkcji, czyli w generykach trudnych do wytworzenia oraz lekach z wartością dodaną, może się specjalizować Polska – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Misiewicz-Jagielak, wiceprezes zarządu Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
Jak podkreśla, w Polsce jest kilku bardzo prężnie działających producentów leków, dzięki czemu jako kraj mamy się szansę stać dużym, silnym graczem na europejskim rynku farmaceutycznym. Z drugiej strony coraz częściej to zagraniczni producenci decydują się inwestować w Polsce, lokować tutaj swoje fabryki i laboratoria badawczo-rozwojowe. Przy odpowiednim wsparciu rządu i strategii rozwoju przemysłu farmaceutycznego ta gałąź przemysłu będzie mogła rozwijać produkcję, inwestować i zacząć ekspansję międzynarodową.
– Krajowi producenci leków potrzebują stabilizacji prawa. Musimy wiedzieć, że aktualnie obowiązujące przepisy, na podstawie których budujemy swoje plany biznesowe, będą obowiązywały też za kilkanaście lat, bo tyle trwa opracowanie i rozwój nowych leków. Potrzebujemy bardzo silnej kadry urzędniczej, która zna tę branżę, dobrej współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Spraw Zagranicznych oraz Przedsiębiorczości i Technologii ze względu na to, że przemysł farmaceutyczny jest bardzo silnie regulowany. Nie wymagamy dodatkowych funduszy, oczekujemy tylko, że rząd zrealizuje Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju i politykę lekową państwa – podkreśla Barbara Misiewicz-Jagielak.
Mądra polityka spowoduje wzmocnienie tego sektora w Polsce i zwiększenie produkcji farmaceutycznej. To z kolei oznacza korzyści dla gospodarki – jedna złotówka wydana na leki produkcji krajowej daje wzrost PKB o 78 groszy, większą innowacyjność i większe bezpieczeństwo lekowe polskich pacjentów.
– Poprzez produkcję leków w Polsce uniezależnimy się od odstaw leków z zagranicy. Mamy w tej chwili ujemny bilans handlu lekami, ale to się może zmienić. Im więcej leków będzie produkowanych w Polsce, tym mniej ich będziemy sprowadzać z zagranicy – mówi Barbara Misiewicz-Jagielak. – Przemysł farmaceutyczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych, wymaga ogromnych inwestycji. Rozwój leków, medycyny i farmakologii następuje bardzo szybko, w związku z czym, żeby nadążyć za trendami i wiedzą, trzeba bardzo dużo inwestować. A polskiej gospodarce potrzebne są inwestycje.
Autorzy raportu IQVIA „Refundacyjny Tryb Rozwojowy. Rozwiązania europejskie i perspektywy dla Polski” wskazują, że polski przemysł farmaceutyczny potrzebuje wieloletniego, stabilnego programu wsparcia. Dzięki niemu mógłby osiągnąć taką wartość eksportu leków, jaką notują w tej chwili Francja, Niemcy czy Szwajcaria. Potwierdza to przykład Hiszpanii, gdzie od momentu uruchomienia takiego programu dynamika przyrostu eksportu leków zrównała się z unijną średnią, a także podwoiła się wysokość wydatków na B+R firm farmaceutycznych.
– W raporcie są pewne rekomendacje dla zespołu pracującego teraz nad specyfiką polskiego programu. Trzeba ustalić m.in. korzyści dla producentów. W większości krajów, które analizowaliśmy, ta korzyść ma charakter finansowy i przybiera formę zwolnienia z określonych danin lub podatków – mówi Szymon Komorowski z IQVIA.
– W najbliższym czasie zwołamy specjalny zespół parlamentarny, na który zaprosimy podmioty gospodarcze zajmujące się produkcją leków i przedstawicieli ministerstw, które mogą wesprzeć ten przemysł, żeby skoordynować działania i porozmawiać o bolączkach tej branży. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć takie warunki, żeby polski przemysł farmaceutyczny był zadowolony z prac polskiego rządu – mówi poseł Marcin Duszek.
Jak podkreśla, przemysł farmaceutyczny generuje duże wpływy do budżetu państwa i z tego względu ma strategiczne znaczenie dla gospodarki.
– Chcemy stworzyć odpowiednie przepisy prawa, które spowodują wzmocnienie tego sektora. Chcemy również przystosować kadrę urzędniczą różnych resortów i instytucji, które wspierają polski biznes, do tego, żeby ten sektor realnie wspierać – mówi Marcin Duszek.
Czytaj także
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.