Newsy

Liczba aptek spadła do poziomu sprzed 4 lat. W 2019 roku z rynku może zniknąć kolejnych 600 placówek

2019-02-21  |  06:30
Mówi:Marcin Gawroński
Funkcja:dyrektor ds. relacji ze źródłami danych
Firma:IQVIA
  • MP4
  • Przez ostatnich kilkanaście lat liczba aptek nieprzerwanie rosła. Rok 2018 jednak ten trend zakończył. Liczba otwarć aptek zmniejszyła się trzykrotnie, a liczba zamknięć pozostała na tym samym poziomie. Tym samym na koniec grudnia działało w Polsce nieco ponad 14,3 tys. aptek i punktów aptecznych, czyli o ponad pół tysiąca mniej niż rok wcześniej – wynika z danych IQVIA. W tym roku z rynku może zniknąć kolejnych 500–600 placówek. Dla aptek, które pozostaną na rynku, oznacza to coraz większe obroty.

    – W 2018 roku liczba otwarć aptek zmniejszyła się trzykrotnie: z mniej więcej 90 placówek do około 30 miesięcznie, podczas gdy w tym czasie liczba zamknięć pozostała na tym samym poziomie. To spowodowało odwrócenie wieloletniego trendu wzrostu liczby aptek i w efekcie spadek o nieco ponad pół tysiąca placówek w ciągu zaledwie 12 miesięcy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Gawroński z IQVIA.

    Z danych IQVIA wynika, że na koniec 2018 roku działało w Polsce ok. 14,3 tys. aptek i punktów aptecznych. To o ponad 500 mniej niż rok wcześniej. Tym samym po raz pierwszy od kilkunastu lat liczba placówek spadła. Potwierdzają to także inne badania. Raport Grant Thornton wskazuje, że liczba aptek rosła nieprzerwanie od 2001 do 2017 roku. Ubiegły rok zakończył tę dobrą passę, a aptek jest najmniej od 2014 roku.

    – Należy założyć, że trend ten będzie kontynuowany na pewno jeszcze w tym roku. Gdybyśmy przyjęli założenie, że w kolejnych miesiącach spadek będzie mniej więcej na tym samym poziomie, to możemy założyć, że w tym roku z rynku ubędzie kolejne około 500, może nawet 600 aptek – ocenia Marcin Gawroński.

    Spadek liczby aptek to w dużej mierze konsekwencja nowych przepisów. Reforma „Apteka dla aptekarza” z 2017 roku spowodowała, że trudniej jest założyć aptekę, ponieważ może ją prowadzić tylko farmaceuta. Poza tym jedna apteka ma przypadać na 3 tys. osób, a apteki nie mogą być rozmieszczone bliżej niż w odległości 500 metrów od innej placówki.

    – Nie zakładałbym znacznego pogorszenia dostępności dla pacjentów, bo tak naprawdę aptek w Polsce było za dużo. Oczywiście, mogą być takie miejsca w kraju, w których do apteki będzie teraz trochę dalej, natomiast nie spodziewam się, żeby to było istotne pogorszenie dostępności aptek – przekonuje ekspert IQVIA.

    Mniejsza liczba graczy na rynku to większe obroty dla istniejących placówek. Jak wynika z analizy IQVIA, w listopadzie obrót aptek indywidualnych i sieciowych wyniósł odpowiednio 132 tys. zł i 279 tys. zł, przy jednoczesnym spadku liczby placówek – o 349 i 134 w skali roku.

    – Na koniec roku obroty statystycznej apteki urosły o ponad 6 proc. w ujęciu rok do roku. Oczywiście, w różnym stopniu rozkłada to się w poszczególnych segmentach aptek. Natomiast zarówno duże sieci aptek, jak i apteki indywidualne notują wzrosty większe od tej średniej, co oznacza, że w dłuższej perspektywie dla tych placówek zapowiadają się dobre wyniki – prognozuje Marcin Gawroński.

    Czytaj także

    Transmisje online

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm

    Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.

    Telekomunikacja

    Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

    44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.

    Konsument

    Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

    Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.