Newsy

Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi

2025-02-07  |  06:15
Mówi:Mirosława Duszak, pielęgniarka onkologiczna, koordynatorka badań klinicznych, Warmińsko-Mazurskie Centrum Chorób Płuc w Olsztynie
Adrianna Sobol, prezeska Fundacji "W trosce o pacjenta"

Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.

Pacjenci zmagający się z chorobami przewlekłymi, takimi jak hemofilia, rak piersi, rak płuca, czy pacjenci zmagający się ze schizofrenią mają dostęp do nowoczesnych form terapeutycznych, takich jak na przykład iniekcje podskórne. Te formy podania leczenia dają taką możliwość, aby pacjenci, którzy muszą pamiętać, że trzeba wziąć tabletkę, że trzeba przyjechać na wlew do szpitala, przyjąć klasyczną chemioterapię dożylną, dostali prosty i szybki zastrzyk. Pacjent nie musi w szpitalnej piżamie zostać na oddziale, tylko może przyjść, zrobić badania, dostać zastrzyk i wyjść do domu, wrócić do swoich aktywności – mówi agencji Newseria Adrianna Sobol, prezeska Fundacji „W trosce o pacjenta”, inicjatorka kampanii „Podanie ma znaczenie”

Form podania leków onkologicznych jest bardzo dużo  są formy doustne, dożylne, domięśniowe. W tej chwili ta innowacyjna forma to jest właśnie forma podskórna, w raku płuca to jest zupełna innowacja – dodaje Mirosława Duszak, pielęgniarka onkologiczna, koordynatorka badań klinicznych w Warmińsko-Mazurskim Centrum Chorób Płuc w Olsztynie.

Nowoczesne formy podania leków, takie jak terapie doustne, iniekcje długodziałające czy wstrzyknięcia podskórne, zmieniają życie pacjentów oraz ich rodzin. Przede wszystkim zmniejsza się potrzeba hospitalizacji, co oznacza, że pacjent w krótkim czasie po podaniu leku może wrócić do swoich aktywności życiowych, do obowiązków rodzinnych i zawodowych. Dzięki temu ich życie – mimo ciężkiej choroby przewlekłej – może być bardziej przewidywalne i lepiej zorganizowane. Choroba staje się częścią życia pacjenta, ale nie jego głównym elementem.

Podanie pacjentowi leku w bardziej przyjaznej formie wiąże się też z mniejszym stresem, gdyż nie wymaga wkłucia się w żyły, często osłabione długą chorobą. Pacjent jest także mniej narażony na patogeny szpitalne, co ma szczególne znaczenie dla osób o obniżonej odporności.

Jednocześnie to jest tak naprawdę odciążenie zespołu pielęgniarek i lekarzy, którzy i tak już są bardzo mocno przeciążeni – podkreśla Adrianna Sobol.

– To oszczędność czasu, bo pacjent przychodzi dosłownie na godzinę, w czym samo podanie trwa 8 minut, ale również jest zużycie sprzętu. Według szacunków około 30 proc. mniejsze są wydatki na formę podskórną, jeżeli chodzi o sprzęt do iniekcji, niż na formę dożylną, tak że to też ma bardzo duże znaczenie. Ale również czas, jaki personel poświęca pacjentowi – mówi Mirosława Duszak. – Pielęgniarka jest 8 minut tylko i wyłącznie przy danym pacjencie. Ma czas na to, żeby przeprowadzić z nim rzetelny i pogłębiony wywiad. Pacjent może powiedzieć o tym, co się działo między podaniami leków, zapytać, co go nurtuje, jakie ma wątpliwości. Nie zawsze ma szansę i odwagę zadać te pytania lekarzowi i zwraca się z nimi do pielęgniarki.

Celem kampanii „Podanie ma znaczenie”, zorganizowanej przez Fundację „W trosce o pacjenta”, jest zwrócenie uwagi zarówno pacjentów, jak i lekarzy na to, jak forma podawania leków wpływa na życie chorych i pracę personelu. Chce również pokazać, jak istotne jest to, by pacjenci mieli wpływ na wybór formy podawania leków. Jak podkreśla prezeska fundacji, dziś wciąż jest to rzadkością.

Z dostępem do nowoczesnych form terapeutycznych bywa różnie, wszystko w zależności od jednostki chorobowej, jednak zauważamy progres i zmiany w tym kierunku. Wciąż musimy podkreślać rangę jakości życia i kampania „Podanie ma znaczenie” ma zachęcać do współpracy, rozmowy pacjenta z lekarzem. My nie mówimy, że jakaś forma terapii jest lepsza czy gorsza, tylko o tym, że pacjent powinien mieć wybór, że powinien mieć dostosowaną formę podania leczenia pod jego indywidualne potrzeby, dlatego zachęcamy do większej komunikacji. Mam poczucie, że czasami patrzymy tylko na skuteczność leczenia, a zapominamy o tym jakże ważnym aspekcie jakości życia i że nowoczesne formy podania mniej stygmatyzują pacjentów – mówi Adrianna Sobol.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.