Newsy

Polacy chętnie sięgają po leki bez recepty. Często jednak nie stosują się do zasad odpowiedzialnego samoleczenia

2015-10-19  |  06:35

Polacy są zainteresowani samoleczeniem. Ponad 90 proc. Polaków co najmniej raz stosowało leki bez recepty. Niestety, większość pacjentów nie czyta ulotek albo nie zawsze stosuje się do zawartych w niej zaleceń. Dlatego Polski Związek Producentów Leków bez Recepty rozpoczął kampanię edukacyjną „Lecz się odpowiedzialnie”.

W samoleczeniu ważne są trzy zasady. Po pierwsze stosujemy leki bez recepty, które zawierają substancje czynne o udowodnionym wysokim profilu bezpieczeństwa stosowania. Po drugie leki te stosujemy w leczeniu problemów zdrowotnych, które są łatwe do zdiagnozowania. Po trzecie, na co pacjent ma największy wpływ, nie przedłużamy czasu terapii, czyli nie stosujemy leku dłużej niż to jest zalecane w ulotce. Jeżeli te zasady są stosowane, to ryzyka dla zdrowia w przypadku samoleczenia nie ma – mówi agencji Newseria Biznes Ewa Jankowska, prezes Polskiego Związku Producentów Leków Bez Recepty.

W 2014 roku wartość sprzedaży aptecznej według IMS Health wyniosła 8,975 mld zł, co oznacza wzrost o 2,9 proc. w stosunku do 2013 roku. Wartość segmentu produktów bez recepty w aptekach w 2014 r. osiągnęła 11,430 mld zł (liczone w cenach detalicznych brutto). Do sprzedaży tego segmentu zaliczane są leki OTC, suplementy diety, artykuły medyczne oraz kosmetyki apteczne. Segment ten w 2014 roku miał prawie 42 proc. udziału wartościowego w całym rynku farmaceutycznym w Polsce, z tego leki OTC stanowiły ok. 21 proc.

Nie odbiegamy statystycznie od Europejczyków. Jesteśmy w pierwszej grupie społeczeństw, które używają leków bez recepty, ale nie jesteśmy liderami. Zainteresowanie samoleczeniem ma dużo głębsze podłoże. Wynika ono z rosnącej świadomości zdrowotnej Polaków i jest to zgodne z obserwowanym w świecie trendem świadomego podejścia do zdrowia i zarządzania swoim życiem – tłumaczy Ewa Jankowska.

Wedle obliczeń kanadyjskiego lekarza Marca Lalonde długość i jakość życia w dużej mierze (56 proc.) zależą od stylu życia. Genetyka, medycyna kliniczna i wpływ środowiska mają mniejsze znaczenie. Polacy coraz częściej pamiętają o zdrowym odżywianiu oraz aktywności fizycznej i – jak podkreśla Jankowska – świadomie wpływają na zachowanie prozdrowotne i uczestniczą w procesie samoleczenia. Często jednak stosują leki bez dokładnego sprawdzenia ich składu czy sposobu stosowania.

Pacjent nie powinien nigdy używać leku, jeśli nie wie do końca, jaki problem zdrowotny u niego występuje. Przede wszystkim musi wiedzieć, co mu jest, musi zdiagnozować swoje objawy i zastosować lek, który na te objawy najlepiej pomoże. Poza tym powinien przeczytać ulotkę. Polacy mówią co prawda, że czytają ulotki, natomiast w praktyce nie czytają albo czytają niedokładnie – wskazuje Jankowska.

Część nie pamięta również, że najważniejsza w każdym leku jest substancja czynna, a zakupy robi, kierując się reklamą.

Tymczasem jeśli pacjenci chcą użyć kilku leków na raz, muszą zweryfikować, czy dana substancja czynna nie znajduje się również w innych lekach. Jest to o tyle ważne, żeby nie zwiększyć i nie skumulować dawki dobowej, która jest istotna dla bezpieczeństwa stosowania leku – przekonuje prezes PASMI.

Dlatego konieczna jest edukacja społeczeństwa. 5 października PASMI rozpoczęło kampanię „Lecz się odpowiedzialnie”. Przez trzy miesiące na kanale YouTube będzie można obejrzeć serię czterech filmów pokazujących najczęstsze sytuacje, w których pacjenci podejmują decyzje odnośnie do swojego zdrowia.

Najważniejsze jest to, aby pacjenci zapamiętali, że nie należy leczyć się samemu, jeżeli nie wiemy, co nam dolega. Zawsze powinniśmy sprawdzać skład leku, aby nie przekroczyć dobowej dozwolonej dawki danej substancji czynnej. Jeżeli terapia nie skutkuje przez 3-5 dni, to powinniśmy udać się do lekarza. Ulotka jest dla pacjenta najważniejszym źródłem informacji o leku, dlatego powinniśmy ją przeczytać, aby prawidłowo zażywać lek – podkreśla Jankowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.