Mówi: | Michał Sadrak |
Funkcja: | Analityk |
Firma: | Open Finance |
Banki udzielają mniej kredytów, więc zarabiać chcą na wyższych opłatach za inne usługi
Na rynku bankowym mamy powtórkę z czasów kryzysu sprzed trzech lat – twierdzą analitycy Open Finance. Znacząco spada akcja kredytowa, a związane z tym straty banki częściowo przenoszą na klientów. – Zaczynają podwyższać opłaty za podstawowe usługi finansowe, opłaty za konta, za karty kredytowe czy debetowe – wymienia Michał Sadrak. To może oznaczać koniec bezpłatnych kont i tanich kart płatniczych.
– Widzimy, że banki udzielają coraz mniej kredytów mieszkaniowych, rynek kredytów konsumpcyjnych nie wraca od trzech lat na ścieżkę wzrostową, na której był przed kryzysem, kart kredytowych wciąż ubywa z banków. I to wszystko powoduje, że banki szukają przychodów gdzie indziej – mówi Agencji Informacyjnej Newseria analityk Open Finance, Michał Sadrak.
Prognozuje, że w najbliższym czasie na podwyżki opłat mogą zdecydować się kolejne banki.
– W tej chwili na takie kroki zdecydowały się m.in. Raiffeisen Bank, Citi Handlowy, BZ WBK czy Kredyt Bank. Lista tych instytucji jest rzeczywiście długa. Widać, że banki podnoszą mało popularne opłaty, chociażby za usługi wykonywane w placówce – mówi analityk Open Finance.
Nowe opłaty wahają się od 50 groszy (za przelew internetowy) do 16 zł (za prowadzenie konta VIP). Większość zmian wejdzie w życie w październiku i listopadzie.
– Powodów tych zmian możemy wymienić kilka. Sytuacja jest podobna do tego, co mieliśmy w 2009 roku, kiedy kurczyła się akcja kredytowa w bankach i banki szukały innych źródeł przychodów. Teraz dzieje się podobnie – wyjaśnia Michał Sadrak.
Część banków zabezpiecza się również w związku z planami zmniejszenia opłat interchange. Dziś wysokość prowizji, pobieranej przy transakcji kartami, to ok. 1,6 proc. wartości transakcji, ale będzie ona stopniowo obniżana. Pierwsze obniżki już od 1 stycznia. Docelowo, do 2017 roku interchange ma spaść do poziomu średniej unijnej, czyli 0,7 proc.
Banki zaniepokojone są również planami Ministerstwa Finansów, które chce obciążyć je nową opłatą stabilizacyjną. Jej wysokość ma nie przekraczać 0,2 proc. podstawy opłaty obowiązkowej stosowanej przy naliczaniu należności na Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
– Mówi się o tym, że sektor bankowy miałby ponosić wyższe koszty składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To wszystko są czynniki, które powodują, że zyski sektora bankowego spadają – tłumaczy analityk. – Banki będą robiły wszystko, będą sięgały głębiej do kieszeni klientów po to, by choć trochę zbliżyć się do zeszłorocznego wyniku.
W ubiegłym roku bankom udało się zarobić rekordową kwotę blisko 16 mld złotych. Zdaniem ekspertów Open Finance w tym roku powtórzenie tego wyniku raczej nie będzie możliwe. Z problemami finansowymi boryka się wiele gospodarstw domowych. Analitycy zwracają uwagę na słabnący rynek pracy, malejące realne wynagrodzenia i słabnącego złotego.
Czytaj także
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
- 2025-01-27: Przeciw bankom szykują się pozwy w sprawie złotowych kredytów hipotecznych. Na pierwszy ogień pójdą umowy sprzed 2020 roku
- 2025-01-20: Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
Prezydent Donald Trump w pierwszym dniu swojej kadencji zdecydował, że Stany Zjednoczone nie będą już należeć do Światowej Organizacji Zdrowia. Oznacza to, że USA opuszczą WHO w ciągu 12 miesięcy i wstrzymają wszelkie płatności na jej rzecz. Eksperci oceniają, że zagrozi to realizacji wielu projektów i osłabi zdolność reagowania WHO na wybuch kolejnych epidemii, zwłaszcza w krajach o niższych dochodach. Brak pomocy dla najbardziej potrzebujących regionów może też doprowadzić do coraz większej skali migracji.
Przemysł spożywczy
Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego

Polski sektor mleczarski ma szansę stać się jednym z kluczowych graczy na globalnym rynku. Już teraz jesteśmy trzecim co do wielkości krajem w produkcji mleczarskiej w UE oraz 12. na świecie. Rosnący popyt krajowy i międzynarodowy umożliwiają dalszy dynamiczny rozwój. Wyzwaniem dla sektora są jednak zmieniające się regulacje środowiskowe, rosnące koszty produkcji i silna konkurencja. Wiodące organizacje branżowe opracowały strategię dla polskiego mleczarstwa, która ma wskazać drogę ku zrównoważonemu i rentownemu rozwojowi sektora.
Konsument
Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów

Recykling to tylko jedna z trzech dróg do radzenia sobie z elektroodpadami w gospodarce. Według zasady 3R kluczowe są również reduce i reuse, czyli skupianie się na redukcji ilości elektrośmieci, np. poprzez wydłużanie żywotności sprzętu, oraz naprawianiu i ponownym wprowadzaniu urządzeń na rynek. To o tyle istotne, że według Eurostatu zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny to jeden z najszybciej rosnących strumieni odpadów w UE. Mniej niż 40 proc. trafia do recyklingu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.