Newsy

Banki udzielają mniej kredytów, więc zarabiać chcą na wyższych opłatach za inne usługi

2012-10-09  |  06:30
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1
    No compatible source was found for this video.

    Na rynku bankowym mamy powtórkę z czasów kryzysu sprzed trzech lat – twierdzą analitycy Open Finance. Znacząco spada akcja kredytowa, a związane z tym straty banki częściowo przenoszą na klientów. – Zaczynają podwyższać opłaty za podstawowe usługi finansowe, opłaty za konta, za karty kredytowe czy debetowe – wymienia Michał Sadrak. To może oznaczać koniec bezpłatnych kont i tanich kart płatniczych.

    Widzimy, że banki udzielają coraz mniej kredytów mieszkaniowych, rynek kredytów konsumpcyjnych nie wraca od trzech lat na ścieżkę wzrostową, na której był przed kryzysem, kart kredytowych wciąż ubywa z banków. I to wszystko powoduje, że banki szukają przychodów gdzie indziej mówi Agencji Informacyjnej Newseria analityk Open Finance, Michał Sadrak.

    Prognozuje, że w najbliższym czasie na podwyżki opłat mogą zdecydować się kolejne banki.

      W tej chwili na takie kroki zdecydowały się m.in. Raiffeisen Bank, Citi Handlowy, BZ WBK czy Kredyt Bank. Lista tych instytucji jest rzeczywiście długa. Widać, że banki podnoszą mało popularne opłaty, chociażby za usługi wykonywane w placówce  mówi analityk Open Finance.

    Nowe opłaty wahają się od 50 groszy (za przelew internetowy) do 16 zł (za prowadzenie konta VIP). Większość zmian wejdzie w życie w październiku i listopadzie.

     Powodów tych zmian możemy wymienić kilka. Sytuacja jest podobna do tego, co mieliśmy w 2009 roku, kiedy kurczyła się akcja kredytowa w bankach i banki szukały innych źródeł przychodów. Teraz dzieje się podobnie wyjaśnia Michał Sadrak.

    Część banków zabezpiecza się również w związku z planami zmniejszenia opłat interchange. Dziś wysokość prowizji, pobieranej przy transakcji kartami, to ok. 1,6 proc. wartości transakcji, ale będzie ona stopniowo obniżana. Pierwsze obniżki już od 1 stycznia. Docelowo, do 2017 roku interchange ma spaść do poziomu średniej unijnej, czyli 0,7 proc.

    Banki zaniepokojone są również planami Ministerstwa Finansów, które chce obciążyć je nową opłatą stabilizacyjną. Jej wysokość ma nie przekraczać 0,2 proc. podstawy opłaty obowiązkowej stosowanej przy naliczaniu należności na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. 

      Mówi się o tym, że sektor bankowy miałby ponosić wyższe koszty składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny. To wszystko są czynniki, które powodują, że zyski sektora bankowego spadają  tłumaczy analityk.  Banki będą robiły wszystko, będą sięgały głębiej do kieszeni klientów po to, by choć trochę zbliżyć się do zeszłorocznego wyniku.

    W ubiegłym roku bankom udało się zarobić rekordową kwotę blisko 16 mld złotych. Zdaniem ekspertów Open Finance w tym roku powtórzenie tego wyniku raczej nie będzie możliwe. Z problemami finansowymi boryka się  wiele gospodarstw domowych. Analitycy zwracają uwagę na słabnący rynek pracy, malejące realne wynagrodzenia i słabnącego złotego.

     

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE

    Prezydent Donald Trump w pierwszym dniu swojej kadencji zdecydował, że Stany Zjednoczone nie będą już należeć do Światowej Organizacji Zdrowia. Oznacza to, że USA opuszczą WHO w ciągu 12 miesięcy i wstrzymają wszelkie płatności na jej rzecz. Eksperci oceniają, że zagrozi to realizacji wielu projektów i osłabi zdolność reagowania WHO na wybuch kolejnych epidemii, zwłaszcza w krajach o niższych dochodach. Brak pomocy dla najbardziej potrzebujących regionów może też doprowadzić do coraz większej skali migracji.

    Przemysł spożywczy

    Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego

    Polski sektor mleczarski ma szansę stać się jednym z kluczowych graczy na globalnym rynku. Już teraz jesteśmy trzecim co do wielkości krajem w produkcji mleczarskiej w UE oraz 12. na świecie. Rosnący popyt krajowy i międzynarodowy umożliwiają dalszy dynamiczny rozwój. Wyzwaniem dla sektora są jednak zmieniające się regulacje środowiskowe, rosnące koszty produkcji i silna konkurencja. Wiodące organizacje branżowe opracowały strategię dla polskiego mleczarstwa, która ma wskazać drogę ku zrównoważonemu i rentownemu rozwojowi sektora.

    Konsument

    Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów

    Recykling to tylko jedna z trzech dróg do radzenia sobie z elektroodpadami w gospodarce. Według zasady 3R kluczowe są również reduce i reuse, czyli skupianie się na redukcji ilości elektrośmieci, np. poprzez wydłużanie żywotności sprzętu, oraz naprawianiu i ponownym wprowadzaniu urządzeń na rynek. To o tyle istotne, że według Eurostatu zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny to jeden z najszybciej rosnących strumieni odpadów w UE. Mniej niż 40 proc. trafia do recyklingu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć