Mówi: | Mirosław Sędłak |
Funkcja: | doradca zarządu |
Firma: | Krajowy Rejestr Dłużników Biuro Informacji Gospodarczej |
Kredyty Polaków warte są 939 mld zł. Odsetek niespłacanych sięga 7 proc.
Wartość kredytów w Polsce dla sektora niefinansowego po pierwszym półroczu wynosiła 939 mld zł. Dług sektor prywatnego to blisko 75 proc. PKB, czyli dużo poniżej granica ryzyka ustalonej przez Komisję Europejską (133 proc.). Bardziej zadłużeni są konsumenci niż przedsiębiorcy i to oni mają częściej problemy ze spłatą zobowiązań. Odsetek złych kredytów nie jest jednak wysoki.
– Zadłużenie sektora prywatnego w Polsce stanowi niespełna 75 proc. PKB. Jak to wygląda na tle innych krajów Europy? Sama Komisja Europejska ustaliła, że granicą ryzyka dla gospodarki jest zadłużenie na poziomie 133 proc. PKB – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mirosław Sędłak, doradca zarządu Krajowego Rejestru Długów Biuro Informacji Gospodarczej. – Średnia unijna to natomiast około 150 proc. PKB.
Jak podkreśla Sędłak, w UE są kraje, takie jak Cypr czy Luksemburg, których zadłużenie prywatne jest znacznie większe niż średnia dla 28 państw członkowskich i oscyluje nawet wokół 350 proc. PKB.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego na temat sektora bankowego wynika, że w pierwszym półroczu 2015 roku wartość kredytów w Polsce dla sektora niefinansowego zwiększyła się o 7,9 proc. (względem I półrocza 2014) do 939 mld zł.
– Biorąc pod uwagę strukturę zadłużenia, Polska jest wyjątkiem na tle innych krajów rozwiniętych – w tych państwach zdecydowanie bardziej zadłużone są przedsiębiorstwa, a mniej konsumenci. U nas jest odwrotnie – wyjaśnia Mirosław Sędłak.
Po 6 miesiącach 2015 roku kredyty dla przedsiębiorstw wyniosły 316,5 mld zł (wzrost o 6,8 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej), a dla gospodarstw domowych 616,8 mld zł (więcej o 8,4 proc.). Kredyty dla przedsiębiorstw zostały w większości (57,6 proc.) zaciągnięte przez MŚP.
Kredyty dla gospodarstw domowych były przeznaczone głównie na nieruchomości mieszkaniowe (376,2 mld zł, w tym 146,3 mld zł w we frankach szwajcarskich) i kredyty konsumpcyjne osób prywatnych (121,3 mld zł).
– Średni odsetek tzw. złych kredytów wynosi w sektorze finansowym w Polsce około 7 proc. – wylicza Mirosław Sędłak. – W przypadku mieszkaniowych i hipotecznych złe kredyty stanowią jedynie kilka procent całości. Mieszkanie czy dom to podstawa egzystencji, więc siłą rzeczy dyscyplina regulowania tych należności jest największa. W przypadku konsumpcyjnych jest to już kilkanaście procent.
Za zaległości w spłatach kredytów czy zobowiązań wobec usługodawców firmy i konsumenci mogą trafić do rejestru dłużników. W bazie danych KRD BIG znajdują się informacje o 6 milionach niezapłaconych zobowiązań na kwotę 26,5 mld zł. Długi konsumentów stanowią zdecydowaną większość – 5,2 mln na kwotę 21 mld zł. 780 tys. to zobowiązania przedsiębiorców na kwotę ponad 5 mld zł.
– W przypadku konsumentów są to należności z tytułu różnego rodzaju pożyczek w bankach, bankach spółdzielczych, SKOK-ach, firmach pożyczkowych, ale także zobowiązania wynikające z takiego codziennego funkcjonowania, czyli zaległe czynsze mieszkaniowe, zaległe opłaty za prąd, gaz, śmieci, wodę itd., a także alimenty – wymienia Sędłak.
Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, to są to zazwyczaj zaległości w opłatach za media i telefony oraz opłatach wynikających z obrotu gospodarczego, czyli np. nieuiszczenie faktur za otrzymanie towaru lub usług. Upublicznienie długów w Polsce jest ściśle regulowane przez ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczej i wymianie danych gospodarczych.
Czytaj także
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.