Newsy

L.Kotecki: należy dobrze przygotować gospodarkę przed przyjęciem euro

2013-01-23  |  06:55
Mówi:Ludwik Kotecki
Funkcja:główny ekonomista Ministerstwa Finansów
  • MP4

      Polska ma jeszcze dużo do zrobienia, nim znajdzie się w strefie euro – mówi Ludwik Kotecki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów i były pełnomocnik rządu ds. wprowadzenia przez nasz kraj europejskiej waluty. Chodzi nie tylko o spełnienie koniecznych kryteriów nominalnych i prawnych. Należy również przygotować do tego polską gospodarkę. Tylko w ten sposób euro nie stanie się obciążeniem, ale szansą dalszego rozwoju ekonomicznego.

    Proces integracji walutowej musi być poprzedzony spełnieniem tzw. kryteriów konwergencji, czyli odpowiednich wskaźników ekonomicznych i zasad, określonych na mocy Traktatu o Unii Europejskiej. Wiele do zrobienia mamy, jeśli chodzi o kryteria prawne. Ostateczną decyzję o chęci przyjęcia euro muszą poprzedzić zmiany w konstytucji, co jest procesem długotrwałym i politycznie trudnym do przeprowadzenia. W przypadku zmian w ustawie zasadniczej potrzebnych jest poparcie 2/3 głosów.

    Zdaniem głównego ekonomisty Ministerstwa Finansów samo spełnienie unijnych kryteriów nie wystarczy do pełnej integracji walutowej. Konieczne jest jeszcze dostosowanie naszej gospodarki do warunków, które zagwarantują sukces powodzenia całej operacji.

     – Doświadczenia ostatnich lat, czyli z jednej strony Grecja, z drugiej strony Finlandia, pokazują, że trzeba być przygotowanym, by w sposób bezpieczny korzystać z bycia w strefie euro i posługiwania się wspólną walutą – zwraca uwagę Ludwik Kotecki w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Jak podkreśla, najważniejsze są reformy strukturalne, które spowodują, że gospodarka w sposób maksymalnie elastyczny dostosowuje się do warunków jednolitej waluty. W tym zakresie jest jeszcze wiele do zrobienia. Od efektów wdrażania dalszych reform zależeć powinna, według Koteckiego, data naszego przystąpienia do strefy euro. Wokół niej należałoby później budować „mapę drogową” dochodzenia do tego terminu.

    Tym bardziej, że sama strefa także wymaga zmian i reform, czego najlepszym dowodem jest jej głęboki kryzys. Coraz częściej mówi się o tym, że niektóre kraje mogą ją opuścić i wrócić do swoich narodowych walut. Słychać też prognozy dotyczące rozpadu eurostrefy pod wpływem kłopotów gospodarczych, w jakich się znalazła. Dlatego ewentualne dalsze pogłębianie procesu integracji walutowej na pewno nie nastąpi szybko. Mówi się o konieczności dużych zmian prawnych, łącznie ze zmianami traktatu europejskiego.

     – Patrząc na ostatni dokument przewodniczącego Jose Manuela Barroso, tzw. Blueprint [Blueprint for a deep and genuine Economic and Monetary Union z listopada ub.r. – red.], o tym, jak ma wyglądać ta pogłębiona strefa euro, to widać, że to niestety będzie trwało kilka ładnych lat – dodaje Ludwik Kotecki.

    Podkreśla jednak, że równolegle do planowanych zmian wewnątrz strefy euro powinien się toczyć proces polskich przygotowań do przyjęcia euro.

    Zgodnie z unijnymi wymogami kandydat do strefy euro musi spełnić kryteria konwergencji (tzw. kryteria z Maastricht). Pierwszym warunkiem jest inflacja, która nie może przekraczać o 1,5 proc. poziomu inflacji trzech państw unijnych o najbardziej stabilnym poziomie cen. Kandydat do eurostrefy nie może też być objęty procedurą nadmiernego deficytu, co oznacza, że jego deficyt budżetowy nie powinien przekraczać 3 proc. Produktu Krajowego Brutto, zaś zadłużenie – 60 proc. PKB. Równie istotne jest trzecie z kryteriów, czyli stabilność kursu walutowego. Przed przyjęciem wspólnej waluty dane państwo musi przez co najmniej dwa lata uczestniczyć w europejskim mechanizmie kursowym. Kolejny warunek dotyczy stóp procentowych. W tym przypadku, podobnie jak z inflacją, przyszły członek eurostrefy porównywany jest do trzech najbardziej stabilnych państw Unii, a średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa ogłaszana przez bank centralny nie może przekraczać stopy procentowej tych państw o 2 pkt.

    Wspólna europejska waluta funkcjonuje od 1 stycznia 1999 roku. Posługuje się nią siedemnastu członków Unii Europejskiej oraz trzy kraje spoza Unii, czyli Monako, San Marino i Watykan.

    Debata na temat przystąpienia Polski do tej grupy rozgorzała na nowo w grudniu tego roku po wystąpieniu Donalda Tuska. Szef rządu zapowiedział, że będzie apelował do wszystkich sił politycznych o podjęcie jak najszybszych decyzji, które będą skutkowały przyjęciem przez Polskę wspólnej, europejskiej waluty.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

    Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

    Przemysł spożywczy

    Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

    Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

    Transport

    Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

    Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.