Newsy

Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych

2025-01-27  |  06:00

Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów. To przełom w wojnie, nie musi jednak oznaczać jej zakończenia raz na zawsze. Jednym z kluczowych celów wojny Izraela było zniszczenie potencjału militarnego i rządowego Hamasu. Chociaż Izrael poważnie go uszkodził, Hamas zachował zdolność do działania. Obecnie, w pierwszym etapie zawieszenia broni, niezbędne jest dotarcie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. 

Zawieszenie broni jest również sukcesem amerykańskiej dyplomacji i współpracy między odchodzącą ekipą Joe Bidena i wchodzącą ekipą Donalda Trumpa. Liczę na stabilizację i pokój również na Bliskim Wschodzie – mówi agencji Newseria Michał Szczerba, poseł do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej.

Izrael i palestyńska organizacja Hamas uzgodniły porozumienie o zawieszeniu broni oraz wymianę zakładników i więźniów po 15 miesiącach konfliktu. Pierwszy etap porozumienia ma potrwać 42 dni, obejmie zawieszenie broni oraz wycofanie sił izraelskich na wschód. Zgodnie z porozumieniem Hamas ma uwolnić 33 zakładników, wziętych do niewoli podczas ataku na Izrael z początku października 2023 roku.

Dla Polaków kwestią podstawową jest kwestia zakładników, którzy byli przez terrorystów Hamasu przetrzymywani przez ostatni okres. Pamiętamy wszyscy o tym, że wśród osób, które zostały zamordowane, był Alex Dancyg, urodzony w Warszawie historyk Holocaustu. W grupie 33 zakładników, którzy mają być uwolnieni, znajduje się inny obywatel polski, bardzo ważne, by mógł odzyskać wolność – przypomina Michał Szczerba.

Wkrótce mają się rozpocząć negocjacje w sprawie kolejnego etapu porozumienia, czyli uwolnienia wszystkich pozostałych zakładników. Negocjacje dotyczą też stałego zawieszenia broni i wycofanie izraelskich żołnierzy ze Strefy Gazy. Trzeci, ostatni etap negocjacji ma dotyczyć zwrotu ciał zakładników i rozpoczęcia odbudowy Strefy Gazy.

Sytuacja jest bardzo trudna, dlatego też najważniejsza kwestia, poza uwolnieniem zakładników, to pomoc humanitarna dla Strefy Gazy. Leki i żywność muszą być rozdysponowywane przez organizacje międzynarodowe, nie może się tak stać, że trafią do terrorystów i będą później rozgrywane wewnętrznie w ramach samej strefy – ocenia europoseł.

Sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest rozpaczliwa. Potrzeby humanitarne w Strefie Gazy były wysokie jeszcze przed październikiem 2023 roku. Piętnaście miesięcy konfliktu znacznie zwiększyło potrzeby we wszystkich sektorach, w wyniku czego 1,9 mln osób (90 proc. mieszkańców Gazy) zostało przesiedlonych, a 95 proc. populacji stanęło w obliczu kryzysu lub braku bezpieczeństwa żywnościowego.

Przed październikiem 2023 roku do Gazy wjeżdżało średnio 500 ciężarówek z pomocą humanitarną, według ONZ liczba ta spadła do dziewięciu dziennie w okresie po rozpoczęciu wojny . Na początku stycznia było to średnio 51 ciężarówek dziennie. ONZ już w listopadzie ubiegłego roku ostrzegał, że bez odpowiedniej pomocy humanitarnej Gaza stanie się niezdolna do przetrwania.

Po rozpoczęciu zawieszenia broni priorytetowa pomoc obejmuje żywność, odżywianie, środki czystości, materiały do ​​schronienia oraz materiały i sprzęt medyczny. Do przywrócenia funkcjonowania placówek służby zdrowia niezbędne jest paliwo. Największe potrzeby są  w północnej części Gazy, gdzie nawet 15 tys. osób nie ma praktycznie dostępu do pomocy ani podstawowych usług.

To zawieszenie broni jest pewnego rodzaju testem, potwierdzeniem dobrej woli, która została wynegocjowana przez przedstawicieli różnych stron. Czy będzie to trwały i stabilny pokój, czy coś czasowego, to się okaże. Wydaje mi się, że najważniejsze jest w tej chwili dotarcie ze skuteczną pomocą do ludności cywilnej, ale również sprawne przeprowadzenie procesu uwalniania zakładników – podkreśla Michał Szczerba.

Jednym z kluczowych celów wojny Izraela było zniszczenie potencjału militarnego i rządowego Hamasu. Chociaż Izrael poważnie go uszkodził, Hamas nadal ma pewną zdolność do działania. Harmonogram i złożoność obecnego zawieszenia broni oznaczają, że nawet niewielki incydent może się przerodzić w poważne zagrożenie.

Od rozpoczęcia konfliktu do 14 stycznia 2025 roku Ministerstwo Zdrowia Gazy poinformowało, że zginęło co najmniej 46,6 tys. Palestyńczyków, w tym 14,5–17,8 tys. dzieci. Liczba ta nie obejmuje pośrednich zgonów, które według ostrożnych szacunków są nawet pięć razy wyższe niż bezpośrednie zgony.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie

Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Polityka

Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji

Bezpieczeństwo jest w tym półroczu terminem odmienianym przez wszystkie przypadki za sprawą priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE. Również bezpieczeństwo militarne. – Nie ma powrotu do czasów, w których kraje UE przeznaczają na obronność procent albo półtora swojego PKB. Jeżeli Europa ma być bezpieczna, musi być uzbrojona – podkreśla europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO. Jej zdaniem gdyby wszystkie państwa członkowskie będące członkami NATO wypełniały swoje zobowiązania co do wydatków na zbrojenia na takim poziomie jak Polska, nasz potencjał obronny byłby 10-krotnie większy niż Rosji.

Handel

Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa

Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.