Newsy

Małe i średnie firmy z szansą na znaczną poprawę płynności finansowej. W odzyskiwaniu nieterminowych płatności pomoże im innowacyjne rozwiązanie

2018-03-22  |  06:25

Na kłopoty z nieterminowym regulowaniem płatności przez kontrahentów skarży się zdecydowana większość firm. Sektor MŚP, w odróżnieniu od dużych firm, ma ograniczone możliwości korzystania z oferty kredytowej czy faktoringu, który pomaga w zachowaniu płynności finansowej. Finiata, która wypełniła rynkową lukę, wprowadzając usługę mikrofaktoringu, w ciągu pierwszego roku zanotowała wzrost liczby klientów o 75 proc. Aktualnie jest jednym z najszybciej rosnących w Polsce fintechów. W tym miesiącu spółka zaczęła też współpracę z jednym z największych w Polsce banków, BGŻ BNP Paribas. 

Rozpoczęliśmy 2018 rok bardzo dynamicznie, w styczniu i w lutym zanotowaliśmy rekordową liczbę obsłużonych klientów. Pod koniec ubiegłego roku mieliśmy ich 9 tys., a obecnie ta liczba wzrosła już do prawie 16 tys. klientów. Jesteśmy najszybciej rozwijającym się fintechem w Polsce, a nasza oferta została bardzo dobrze przyjęta przez rynek – ponad 70 proc. klientów korzysta z naszych usług wielokrotnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Mrotek, menedżer ds. marketingu Finiaty.

Wywodzący się z Niemiec fintech wkroczył na polski rynek w czerwcu ubiegłego roku. W pierwszych miesiącach działalności obsłużył w obu krajach ponad 9 tys. klientów. W grudniu spółka pozyskała finansowanie w wysokości 76 mln zł i grono nowych inwestorów, wśród których jest m.in. Kulczyk Investments. Obecnie na platformie Finiaty zarejestrowanych jest ponad 15,5 tys. klientów. Fintechowa spółka błyskawicznie awansowała w Polsce do pozycji lidera mikrofaktoringu.

– Pomagamy mikroprzedsiębiorcom, dla których niezapłacone faktury lub długoterminowe płatności są problemem znacząco wpływającym na ich kondycję finansową. Finiata oferuje mikrofaktoring cichy, czyli taki, w którym nie kontaktujemy się z kontrahentem w celu zweryfikowania faktury. Współpracujemy z najmniejszymi jednostkami, takimi jak jednoosobowe działalności gospodarcze, które nie są obsługiwane przez banki – wyjaśnia Magdalena Mrotek.

Na kłopoty z nieterminowym regulowaniem płatności przez kontrahentów skarży się zdecydowana większość przedsiębiorstw (85,5 proc. w IV kwartale 2017 r. według „Portfela należności polskich przedsiębiorstw” KRD i BIG). Zatory płatnicze to problem zwłaszcza dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, ponieważ zagrażają ich płynności finansową. Najczęściej są wynikiem polityki zakupowej dużych firm, które stosują długie terminy płatności wobec podwykonawców.

W okresie pomiędzy wykonaniem zlecenia i wystawieniem faktury a otrzymaniem zapłaty firma musi utrzymać bieżącą płynność, a nie każda jest w stanie sfinansować to ze środków własnych. W odróżnieniu od dużych firm, małe i średnie przedsiębiorstwa często nie spełniają warunków do ubiegania się o kredyt w banku. Z kolei pożyczki pozabankowe są wysoko oprocentowane, a klasyczny faktoring jest skomplikowany i przeważnie niedostępny dla mniejszych firm, zwłaszcza jeśli działają na rynku krócej niż 12 miesięcy. Dodatkowo wymaga on zgody kontrahenta.

Oferta Finiaty skierowana jest do sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz do freelancerów i to właśnie w tym obszarze chcemy dalej rozwijać naszą firmę, ponieważ w ofercie tradycyjnych banków nie ma produktów dedykowanych do problemów naszej grupy docelowej – mówi Magdalena Mrotek.

Finiata wypełniła lukę, wchodząc na rynek z usługą mikrofaktoringu dla MŚP, a nawet jednoosobowych działalności gospodarczych. Finansuje pełną wysokość faktury (zamiast zwyczajowych 80–90 proc.) i zapewnia faktoring w formie cichej, co oznacza że przedsiębiorstwo nie musi martwić się, jak to wpłynie na relacje z kontrahentem. Tylko w pierwszym miesiącu działalności z jej usług skorzystało ponad 2 tys. firm, które uzyskały blisko 2 mln zł na poczet wystawionych faktur.

Finansujemy faktury na 30 lub 60 dni, całkowicie oddzielając daty wymagalności od daty spłaty finansowania. Limity faktoringowe są przyznawane po automatycznej ocenie przez zaawansowany, samouczący się algorytm, który bierze pod uwagę nawet 10 tys. punktów kontrolnych. Nasz system potrzebuje jedynie trzech minut do oceny faktury, a cały proces przyznania gotówki naszemu klientowi trwa trzy godziny – mówi Magdalena Mrotek.

Polska jest kluczowym rynkiem w strategii biznesowej Finiaty. W marcu fintechowa spółka zrobiła kolejny, milowy krok, nawiązując oficjalną współpracę z jednym z największych polskich banków, BGŻ BNP Paribas. W ramach ekosystemu dla nowopowstałych firm bank wprowadził do swojej oferty usługę eMikrofaktoringu, dzięki której klient może zamienić swoje faktury na pieniądze, nie czekając na płatność od kontrahenta.

W 2018 roku Finiata chce rozwiązać 100 tys. problemów mikroprzedsiębiorców. Od naszych klientów wiemy, jakie są ich prawdziwe problemy, czyli płatności za rachunki firmowe, regulowanie należności z dostawcami, wypłaty dla pracowników czy zakup zasobów potrzebnych na zrealizowanie kolejnych zamówień i rozwój firmy – mówi Magdalena Mrotek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.