Newsy

Mikro- i małe firmy mogą ubiegać się o pożyczki na innowacje. ARP oferuje im do 2 mln zł

2017-11-03  |  06:40

Już nie tylko dużej i średniej wielkości przedsiębiorstwa, lecz także małe i mikrofirmy mogą się ubiegać o pożyczkę na korzystnych warunkach w Agencji Rozwoju Przemysłu. Wsparcie może opiewać na kwotę do 2 mln zł. Jako pierwsza skorzystała z tej opcji firma Ermax z Dąbrowy Górniczej. Choć produkt jest nowy, ARP zdążyło już udzielić kilku podobnych kredytów.

– Pożyczki na innowacje są przeznaczone dla każdego rodzaju firmy, także – co jest całkowitą nowością w ARP – dla małych i średnich przedsiębiorców. Nie interesuje nas, na co firma przeznaczy te pieniądze: może to być pożyczka obrotowa, pożyczka na linię produkcyjną, interesuje nas, aby firma była innowacyjna – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bartosz Sokoliński, dyrektor Biura Rozwoju i Innowacji Agencji Rozwoju Przemysłu. – Udzielamy również sektorowych pożyczek. Mamy uruchomioną np. pożyczkę dla branży technologii kosmicznej.

Na rozwój innowacyjnych firm agencja przeznaczyła kilkadziesiąt milionów złotych. W przypadku niewielkich podmiotów kwota dofinansowania nie jest duża, więc z pomocy skorzystać wiele przedsiębiorstw. Okres finansowania to 1–5 lat. Na razie umowy podpisało kilka firm.

– Przewidujemy, że górną granicą są 2 miliony złotych, dlatego że chcielibyśmy dać więcej pożyczek większej liczbie firm. Z tego, co widzimy, właśnie takie jest zainteresowanie, aby był to 1 mln lub 2 mln zł – mówi Sokoliński. – To są firmy, które najczęściej mają problemy z pozyskaniem kredytu w bankach.

Właśnie 2 mln zł otrzymała na rozwój pierwsza firma, która skorzystała z oferty. Był nią dąbrowski Ermax, który zaciągnął kredyt na modernizację linii produkcyjnej do przetwarzania tworzyw sztucznych, zwłaszcza plastikowych butelek. Inwestycja pozwoli na lepsze wykorzystanie surowca i zmniejszenie ilości odpadów.

Jak zapewnia dyrektor w ARP, w przypadku większego zainteresowania pula przeznaczona na pożyczki dla innowacyjnych małych i mikrofirm zostanie zwiększona.

– Widzimy zainteresowanie. Od kilkunastu tygodni spotykamy się z firmami, tłumaczymy im warunki. Każda pożyczka jest dawana indywidualnie, tak jak w banku, więc negocjujemy warunki, sprawdzamy innowacyjność firmy, oglądamy linie produkcyjne, rozmawiamy o zabezpieczeniach i prowadzimy dyskusje – podkreśla Bartosz Sokoliński. – Ten produkt powstał z tego względu, że zgłaszały się do nas firmy i mówiły: „Jesteśmy mali, ale bardzo innowacyjni, jednak banki nie są zainteresowane, żeby finansować nasze produkty”. My uważamy, że pożyczka jest bardzo biznesowym wsparciem, bo kiedy bierze się pożyczkę, od początku trzeba myśleć o tym, że trzeba ją spłacić.

Agencja Rozwoju Przemysłu udziela pożyczek na kwoty od pół do kilkudziesięciu milionów złotych. Pozwala też łączyć je z finansowaniem bankowym. W ciągu ostatnich sześciu lat agencja pożyczyła firmom łącznie ok. 3,7 mld zł. Nowa oferta dla mniejszych firm jest elastyczna pod względem wymaganych zabezpieczeń.

– Jesteśmy bardzo konkurencyjni pod względem zabezpieczeń pożyczek innowacyjnych, np. w branży kosmicznej możemy się zabezpieczać na kontraktach z ESA, z NASA i innymi organizacjami, z którymi firmy współpracują – opisuje Sokoliński. – To bardzo ważne. Małe i mikrofirmy często mają problem z zabezpieczeniami. Tutaj też jesteśmy bardzo konkurencyjni, bo możemy dać pewien okres karencji, przez który firma nie płaci tej pożyczki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.