Mówi: | dr Małgorzata Kluska-Nowicka |
Funkcja: | wicekanclerz i ekspert Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu |
Pandemia mocniej uderzyła w kobiety. Częściej tracą pracę, dochody i bardziej obawiają się o swoją sytuację zawodową
Kobiety częściej niż mężczyźni są narażone na utratę zatrudnienia i bardziej obawiają się o swoją przyszłość na rynku pracy. Częściej dotykają je też obniżki wynagrodzeń. W czasie pandemii dla kobiet dużym problemem okazało się też łączenie pracy zawodowej z obowiązkami domowymi, ponieważ to na nie w dużej mierze spadły zadania związane ze wsparciem dzieci w nauce, opieką nad dziećmi przedszkolnymi czy organizacją życia rodzinnego. Średnio co czwartej kobiecie uniemożliwiło to poświęcenie czasu na pracę zawodową – wynika z raportu PARP.
Z badania Pracuj.pl przeprowadzonego z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet wynika, że sytuacja zawodowa kobiet w Polsce jest dziś lepsza niż 10 lat temu. Takiego zdania jest 61 proc. badanych, ale wciąż kobiety częściej niż mężczyźni uważają, że mają gorsze szanse na karierę. Na to postrzeganie sytuacji wpływ może mieć również pandemia.
– Pandemia zdecydowanie wpłynie na sytuację kobiet na rynku pracy. Na pełne dane trzeba jeszcze poczekać, ale już dzisiaj widać kierunek tych zmian. Grudniowy raport PARP-u potwierdza, że skutki pandemii koronawirusa są niestety bardziej odczuwalne dla kobiet niż mężczyzn. Pierwszą przyczyną jest to, że kobiety częściej pracują w sektorach takich jak turystyka, branża beauty, gastronomia czy eventy, które najbardziej ucierpiały w wyniku środków ograniczających działanie przedsiębiorstw – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Małgorzata Kluska-Nowicka, wicekanclerz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Badanie Europejskiej Fundacji na rzecz Poprawy Warunków Życia i Pracy (Eurofound) przytaczane w grudniowej edycji raportu PARP („Rynek pracy, edukacja, kompetencje”) wskazuje, że w tych sektorach kobiety stanowią 61 proc. pracowników. Eksperci zwracają także uwagę na to, że młode kobiety były bardziej narażone na utratę pracy w czasie pandemii (11 proc. vs. 9 proc. młodych mężczyzn). To też oznacza większe ryzyko stałego wykluczenia z rynku pracy. Wśród osób, które pracowały przed wybuchem pandemii, a następnie straciły pracę, 4 proc. kobiet stało się nieaktywnych zawodowo (vs. 1 proc. mężczyzn).
– Ponadto część firm dokonała redukcji wynagrodzeń i tutaj znowu kobiety są dużo bardziej stratne niż mężczyźni – podkreśla dr Małgorzata Kluska-Nowicka.
Z raportu Międzynarodowej Organizacji Pracy wynika, że w każdym z europejskich krajów, w którym odnotowano spadek wynagrodzeń w drugim kwartale 2020 roku (w porównaniu do pierwszego kwartału 2020 roku), to kobiety zostały dotknięte większymi cięciami. Średnio spadek pensji u pań wyniósł 8,1 proc., podczas gdy u mężczyzn – 5,4 proc. W Polsce te dane wynosiły odpowiednio 6,2 proc. oraz 3,8 proc.
W czasie pandemii dla kobiet dużym problemem jest też łączenie pracy zawodowej z obowiązkami domowymi. Według raportu PARP koncentracja aktywności w domu i obowiązki wobec rodziny uniemożliwiły większej liczbie kobiet (24 proc.) niż mężczyzn (13 proc.) poświęcenie czasu na pracę.
– Z raportu Fundacji Sukces Pisany Szminką wynika, że po 12 marca, kiedy zamknięto szkoły, wiele kobiet musiało wziąć zasiłek opiekuńczy na dzieci do ósmego roku życia albo po prostu urlop. Prawie co 10. ankietowana kobieta z tej grupy przyznała, że pracodawcy oczekiwali od niej wykonywania pracy nawet wtedy, kiedy ten urlop był wykorzystywany. Co więcej, prawie jedna trzecia kobiet deklaruje, że pracuje więcej niż wcześniej, a do tego dochodzą jeszcze obowiązki domowe i rodzinne, które w pandemii nabierają zupełnie innego znaczenia – mówi wicekanclerz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. – Potwierdzają to też dane zebrane chociażby w środowisku naukowym. Okazuje się, że kobiety-naukowcy publikują o wiele mniej artykułów niż przed pandemią, bo skupiły się na organizowaniu swojego życia rodzinnego.
Styczniowa, 42. edycja badania Randstad „Monitor Rynku Pracy” pokazuje, że kobiety gorzej oceniają również swoje możliwości na rynku pracy w popandemicznych realiach. 84 proc. mężczyzn jest przekonanych, że bez trudu znalazłoby nową pracę w ciągu sześciu miesięcy, podczas gdy wśród kobiet ten odsetek wynosi 71 proc. Według ekspertów jest to m.in. efekt zamknięcia szkół. W wielu wypadkach to właśnie na kobiety spadły obowiązki związane ze wsparciem dzieci w nauce czy opieką nad dziećmi przedszkolnymi, co nie tylko zwiększyło ich obciążenie, ale też pogorszyło ocenę własnych możliwości jako pracownika. Badanie Randstad pokazuje też, że kobiety nie tylko gorzej widzą swoje możliwości na rynku pracy, lecz także bardziej obawiają się jej utraty.
Ekspertka poznańskiej WSB zauważa, że łączenie ról zawodowych z rodzinnymi i wychowywaniem dzieci było problemem jeszcze przed pandemią COVID-19, która dodatkowo go uwypukliła.
– Aż 64 proc. kobiet (ale też 45 proc. mężczyzn) deklarowało, że wyzwaniem było dla nich pogodzenie pracy z wychowywaniem dzieci. Odsetek pracujących rodziców, którzy tak deklarowali, rósł z roku na rok. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni podkreślali, że obowiązki zawodowe utrudniają pełne uczestnictwo w życiu dziecka i znacznie ograniczają czas spędzany z rodziną. Wskazywali też np. na sytuacje związane z chorobą dziecka, które powodują, że trzeba szukać możliwości sprawowania opieki. Często mówili również o sytuacjach związanych z utrudnieniami po stronie pracodawców: nieelastycznymi godzinami pracy, nadgodzinami czy wyjazdami służbowymi. Te nowe modele pracy, które przyjmą się w następstwie pandemii, mogą być skutecznym remedium na te trudności, choć na ocenę jeszcze za wcześnie – mówi dr Małgorzata Kluska-Nowicka.
Ekspertka zauważa też, że nowe problemy związane z pandemią nałożyły się na stare, związane chociażby z nierównościami w zarobkach kobiet i mężczyzn. Według Eurostatu w skali całej UE w 2019 roku kobiety zarabiały średnio o 14,1 proc. mniej niż mężczyźni. W Polsce luka płacowa jest niższa od unijnej średniej, choć i tak – jak pokazuje ubiegłoroczny raport Sedlak & Sedlak – mężczyźni z wyższym wykształceniem nadal zarabiają średnio o ponad 1,7 tys. zł więcej niż kobiety o tych samych kwalifikacjach.
– Przed pandemią sytuacja w Polsce się poprawiła, z luką płacową na poziomie 9 proc. wypadamy całkiem nieźle. Większa różnica w zarobkach między płciami występuje w Estonii, gdzie wynosi prawie 23 proc., duża jest także u naszych sąsiadów – w Czechach i Niemczech, gdzie wynosi ponad 20 proc. – mówi wicekanclerz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. – Trzeba jednak pamiętać, że w głównych statystykach europejskich bierze się pod uwagę tylko niektóre sektory gospodarki, co może wpływać na obraz luki płacowej. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie branże, różnica w średnich płacach kobiet i mężczyzn byłaby zdecydowanie wyższa. Tylko 20 proc. kobiet pracuje w sektorach takich jak nauka, technologia czy inżynieria, uznawanych za lepiej płatne. Kobiety spędzają też mniej godzin w płatnej pracy niż mężczyźni, natomiast częściej wykonują nieodpłatne prace związane z obowiązkami domowymi czy wychowywaniem dzieci.
Grudniowy raport PARP wskazuje, że nierówności na rynku pracy znajdują odzwierciedlenie m.in. w zawodach, które wykonują kobiety. Są one nadreprezentowane na niskopłatnych stanowiskach, takich jak asystentka opieki, sprzątaczka czy sprzedawca detaliczny. W Polsce kobiety stanowią 58 proc. osób zarabiających płacę minimalną i 62 proc. pracowników zarabiających znacznie poniżej minimum.
– Obok wcześniejszych wyzwań – takich jak regulacje wspierające aktywność zawodową kobiet, zmniejszanie luki płacowej czy wprowadzanie polityki różnorodności w firmach – doszedł nowy obszar związany z pandemią. Coraz częściej słyszy się, że praca zdalna zagości na rynku w szerszym wymiarze. Jej zasady wymagają uregulowania ze strony państwa. Na wyrównywanie szans na pewno pozytywnie wpłynęłyby też – podobnie jak w Islandii – darmowa i ogólnie dostępna opieka dzienna dla dzieci oraz równe urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie. To zwolnienie kobiet z nierówno podzielonego obowiązku opieki pozwoliłoby im rozwijać swoje życie zawodowe i zajmować wyższe stanowiska – ocenia dr Małgorzata Kluska-Nowicka.
Czytaj także
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-08: Po latach spadków szara strefa tytoniowa w Polsce rośnie. Radykalne podwyżki akcyzy mogą przyspieszyć wzrost nielegalnego rynku
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
Bankowość
RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.
Handel
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.