Mówi: | Danuta Szymańska |
Funkcja: | dyrektor pionu rachunkowości |
Firma: | PKO Bank Polski |
PKO BP filarem polskiego budżetu. Bank zasilił kasę państwa kwotą ponad 2,5 mld zł z tytułu podatków
2,5 mld zł – taką kwotę z tytułu podatków największy bank w Polsce odprowadził w ubiegłym roku do budżetu państwa. To dwukrotnie więcej niż przed rokiem. PKO Bank Polski jest pod tym względem numerem jeden wśród instytucji finansowych i numerem dwa wśród wszystkich firm w Polsce. Działalność banku ma nie tylko przełożenie na państwową kasę, lecz także na całą gospodarkę i rozwój polskich przedsiębiorstw.
– Z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych odprowadziliśmy do budżetu państwa 1 mld 120 mln podatku. To stanowi 4,6 proc. ogólnych wpływów budżetowych z tego tytułu. Są to wpływy nie tylko od instytucji finansowych, ale też z ogółu działalności polskiej gospodarki – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Danuta Szymańska, dyrektor pionu rachunkowości w PKO Banku Polskim.
Największy w Polsce bank jest jednym z głównych płatników podatku do Skarbu Państwa. Rok temu odprowadził do budżetu ponad 2,5 mld zł, co stanowiło 1,3 proc. ogółu dochodów budżetowych. Ta kwota obejmowała wpływy z tytułu podatku bankowego, CIT-u, podatku od wynagrodzeń wypłaconych swoim pracownikom oraz podatku od zysków kapitałowych swoich klientów. W skali całej grupy kapitałowej środki odprowadzone do budżetu były wyższe o dodatkowe kilkaset milionów złotych.
– Kwota podatku dochodowego od osób prawnych odprowadzonego za 2016 rok była dwukrotnie wyższa niż jeszcze rok wcześniej. Jest to efektem skali działalności i rosnących wyników banku. Jesteśmy niekwestionowanym liderem w sektorze bankowym, nie tylko pod względem sumy depozytów, aktywów i kredytów, ale również pod względem wyniku finansowego – zaznacza Danuta Szymańska.
Ubiegłoroczne wpływy podatkowe, które bank odprowadził do Skarbu Państwa, kolejny raz z rzędu były rekordowo wysokie. Dlatego strategiczna spółka została po raz trzeci uhonorowana przez dziennik „Rzeczpospolita” tytułem Filar Budżetu, przyznawanym instytucjom, które w największym stopniu wspierają publiczne finanse.
– Od początku ukazywania się rankingu znajdujemy się zawsze w pierwszej piątce największych podatników wśród instytucji finansowych – potwierdza Danuta Szymańska.
W zestawieniu największych płatników podatków wśród wszystkich firm w Polsce PKO Bank Polski zajął drugie miejsce, za PKN Orlen.
– Postrzegamy płacenie podatków nie tylko jako naturalny obowiązek i powinność wynikającą z przepisów prawa, ale traktujemy to również jako obowiązek patriotyczny – podkreśla Szymańska.
Dyrektor pionu rachunkowości PKO Banku Polskiego zauważa, że odprowadzanie podatków do polskiego budżetu wpisuje się w nurt patriotyzmu gospodarczego. Środki, którymi spółki z czołówki Listy 500 zasilają Skarb Państwa, wspierają inwestycje i projekty społeczne oraz stymulują pozytywnie całą gospodarkę.
Z aktywami na poziomie 285,6 mld zł i zyskiem netto w wysokości 2,87 mld zł (dane za 2016 rok) PKO Bank Polski jest nie tylko liderem sektora bankowego, ale i największą w Polsce instytucją finansową o strategicznym znaczeniu dla gospodarki. Ma najwyższe, sięgające prawie 18 proc. udziały w rynku kredytowym, a statystycznie co trzeci kredyt hipoteczny na zakup mieszkania udzielany jest przez PKO Bank Polski.
Czytaj także
- 2025-05-30: Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-23: Duża część zużytych opon trafia do spalenia. Jednak 85 proc. surowców z nich dałoby się ponownie wykorzystać
- 2025-05-09: Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-20: Prace nad deregulacją przyspieszają. Przedsiębiorcy wyczekują korzystnych zmian
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.