Newsy

Polacy inaczej zaczynają postrzegać luksus. Bardziej niż dobra materialne cenią wolny czas

2017-06-13  |  06:30

Zmienia się definicja pojęcia luksusu wśród polskich klientów segmentu premium. Większość zamożnych Polaków duże pieniądze woli przeznaczyć na ekskluzywne podróże niż przedmioty materialne. Jeśli już wybierają luksusowe marki, to dlatego że oznaczają dla nich przede wszystkim gwarancję wysokiej jakości. Najpopularniejsze z nich to Ferrari, BMW, Mercedes oraz Louis Vuitton.

Jak pokazuje badanie „Obraz zamożnego konsumenta w Polsce", zaprezentowane w maju przez LuxHub, rodzima klasa ludzi zamożnych przechodzi istotne zmiany. Znacznie większe znaczenie przywiązuje obecnie do wartości niematerialnych oraz doświadczeń, a nie do posiadania. 60 proc. respondentów zadeklarowało, że 10 tys. dol. wolałoby przeznaczyć na luksusowe wakacje niż przedmioty materialne. Luksusowe gadżety znalazły się dopiero na drugim miejscu: kosztowny zegarek kupiłoby 17 proc. badanych, a biżuterię – 10 proc. 7 proc. ankietowanych za pieniądze te wybrałoby się natomiast na luksusowy festiwal muzyczny, np. Burning Man w USA.

– Zmienia się również definicja luksusu. Jest on obecnie rozumiany jako możliwość cieszenia się życiem i dysponowania własnym czasem. Taką odpowiedź w badaniu LuxHub wskazało blisko 50 proc. respondentów – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Baran, redaktor PRoto.pl.

Luksusowe marki kojarzą się zamożnym Polakom przede wszystkim z gwarancją wysokiej jakości. Najpopularniejsze z nich to Ferrari, BMW, Mercedes oraz Louis Vuitton. Informacje o markach z segmentu premium Polacy czerpią głównie od znajomych, z prasy oraz witryn sklepowych.

Zamożni Polacy odznaczają się tradycyjnym podejściem do mediów. W przeciwieństwie do większości społeczeństwa regularnie sięgają po prasę codzienną. Chętnie czytają także tygodniki takie jak „Newsweek” czy „Polityka”.

– Interesują ich takie treści, jak artykuły i reportaże o tematyce społecznej, materiały dotyczące ekonomii i gospodarki oraz treści związane z wykonywanym przez nich zawodem, a także poświęcone podróżom – mówi Małgorzata Baran.

Połowa osób badanych przez LuxHub deklaruje, że codziennie ogląda telewizję – ich ulubione stacje to TVN i TVN24. Raz w tygodniu włączają oni kanały tematyczne, takie jak Discovery czy Netflix. Radia zamożni Polacy słuchają zazwyczaj podczas jazdy samochodem – najchętniej wybierają wówczas takie rozgłośnie jak TOK FM, RMF FM i Radio Zet. Klienci dóbr luksusowych są również aktywni w internecie, chętnie korzystają m.in. z portali społecznościowych, które pełnią coraz istotniejszą rolę w procesie zakupowym marek z segmentu premium.

– Tutaj obecne są marki luksusowe, które wiedzą, że ich klienci poszukują w portalach społecznościowych opinii na temat produktów i sami dzielą się tymi opiniami ze swoimi znajomymi. Kanały społecznościowe służą markom luksusowym zarówno do budowania wizerunku, jak i do działań sprzedażowych – mówi Małgorzata Baran.

Wydarzeniami, które w ostatnim czasie szczególnie zainteresowały zamożnych Polaków, były doniesienia o kłopotach marki Michael Kors. Popularna nad Wisłą amerykańska marka zapowiedziała w maju, że w ciągu dwóch najbliższych lat planuje zamknięcie nawet 125 sklepów, co wiąże się ze spadkiem sprzedaży. Problemy finansowe mogą się wiązać z nietrafioną strategią sprzedażową polegającą na wypuszczaniu linii skierowanych do klientów masowych. Polskich klientów zainteresowała także sprzedaż torebki Hermesa za rekordową sumę 350 tys. dol.

– Chodzi o model Himalaya, który anonimowy nabywca kupił podczas targów w Hongkongu. Torba ta jest w całości pokryta skórą krokodyla, zamki wykonane są ze złota, natomiast uchwyty wysadzane diamentami – mówi Małgorzata Baran.

Istotnym wydarzeniem na rynku premium była również sprzedaż przez markę Rolls-Royce najdroższego samochodu świata. Chodzi o model Sweptail, estetyką nawiązujący do klasycznych aut Rolls-Royce’a z lat 20. i 30. XX wieku. Model ten został wykonany na specjalne zamówienie indywidualnego klienta, a jego cena wyniosła ok. 13 mln dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.