Newsy

Tylko 1 proc. Polaków jest offline na wakacjach. Brak cyfrowej higieny i praca w trakcie urlopu mogą mieć jednak poważne konsekwencje dla zdrowia

2023-06-20  |  06:20
Mówi:Kinga Rucka
Funkcja:psycholożka, psychoterapeutka, wykładowczyni Uniwersytetu WSB Merito Łódź
  • MP4
  • Wypalenie zawodowe, depresja, zaburzenia psychiczne, dolegliwości bólowe i choroby psychosomatyczne – do tego może prowadzić długotrwały brak urlopu i efektywnego wypoczynku. Badania pokazują tymczasem, że Polacy nawet na wakacjach nie rozstają się ze służbowym smartfonem czy laptopem, sprawdzając maile i odbierając telefony z pracy. – Problem odcięcia się od pracy podczas urlopu wynika z tego, że, po pierwsze, mamy natłok myśli, a po drugie  dużo stresu i poczucia odpowiedzialności, kontroli – mówi Kinga Rucka, psycholożka i wykładowczyni Uniwersytetu WSB Merito Łódź. Jak wskazuje, do letniego urlopu można się jednak zawczasu odpowiednio przygotować, aby móc efektywnie odpocząć.

    – Jako Polacy mamy problem z odpoczynkiem, z odcięciem się od pracy podczas urlopu. Wynika to z wielu kwestii, a jedną z nich jest to, że odpoczynek też jest umiejętnością, której trzeba się nauczyć, wytrenować. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie, przepełnionym różnymi bodźcami, które do nas docierają zarówno z zewnątrz, jak i z wewnątrz – mówi agencji Newseria Biznes Kinga Rucka.

    Jak pokazują dane Urzędu Komunikacji Elektronicznej, 92,7 proc. Polaków korzysta z internetu w telefonie, głównie do przeglądania stron, odbierania i wysyłania maili oraz używania portali społecznościowych i komunikatorów. Blisko 2/3 korzysta z niego, aby być na bieżąco, czytając portale i serwisy informacyjne, a więcej niż co trzeci Polak do grania i oglądania filmów czy seriali w serwisach streamingowych. Z ostatniego raportu „Digital 2022” We Are Social wynika też, że przeciętny Polak spędza w internecie średnio 6 godz. i 42 min dziennie, co daje prawie 45 godz. tygodniowo. Badania pokazują, że z telefonem nie rozstajemy się nawet w sypialni, przed snem, podczas spotkań towarzyskich czy w trakcie letniego urlopu.

     Problem odcięcia się od pracy podczas urlopu wynika z tego, że mamy natłok myśli, który powoduje różne, czasem nieprzyjemne emocje – mówi wykładowczyni Uniwersytetu WSB Merito Łódź. – To sprawia, że nie jesteśmy w stanie się odciąć, odpocząć, dobrze zregenerować. Mózg tak jak mięśnie potrzebuje odpoczynku. Dodatkowo pojawiają się myśli typu: czy na pewno wszystko zrobiłam, czy o niczym nie zapomniałam, czy jak wrócę z pracy, nie będę mieć zbyt dużo obowiązków i szef nie będzie zły. To też prowadzi do lęku i napięcia, które zaprząta nam głowę, przez co nie możemy się skupić na tym, co faktycznie nas interesuje, co lubimy robić.

    Według przeprowadzonego w 2020 roku badania Devire (raport „On-line czy off-line? Jak Polacy spędzają wakacje?”) aż 69 proc. Polaków na urlopie sprawdza służbową pocztę, 63 proc. odbiera służbowy telefon, a co 10. nawet podczas wakacji wykonuje standardowe obowiązki zawodowe. Tylko 1 proc. badanych zadeklarował, że w trakcie urlopu pozostaje offline i nie skorzysta z telefonu ani laptopa.

    – Kiedy bierzemy ze sobą laptopa, a w dzisiejszych czasach nawet w prywatnym telefonie mamy podłączonego służbowego maila, to każde piknięcie powoduje w nas poczucie lęku i automatycznie sprawdzamy, co to za mail, i chcemy na niego odpowiadać – mówi Kinga Rucka.

    Jak podkreśla, takie niehigieniczne korzystanie z technologii powoduje jednak, że mózg nie jest w stanie efektywnie odpoczywać. Przez to dużo gorzej radzi sobie z przebodźcowaniem i stresem, co w konsekwencji może prowadzić nawet do wypalenia zawodowego, zaburzeń psychicznych oraz fizycznych dolegliwości na tym tle.

    – Praca na wakacjach skutkuje przede wszystkim nieprzyjemnymi emocjami. Czujemy więcej złości i frustrację spowodowaną tym, że sięgamy do tej pracy pomimo założenia, że będziemy odpoczywać, bo po to jest urlop. Ten lęk może się przeciągać, a długotrwały stres prowadzi do wypalenia zawodowego i zaburzeń psychicznych, takich jak depresja. Nasze ciało mówi nam o tym, że jest zmęczone, przeciążone. Na początku daje delikatne sygnały w postaci napięcia, na przykład w karku, szyi, później pojawiają się bóle głowy, brzucha, co prowadzi do różnych chorób somatycznych – wymienia psycholożka.

    Zdaniem ekspertki do letniego urlopu można się odpowiednio przygotować, aby efektywnie wypocząć. Przede wszystkim, o ile to możliwe, warto zostawić służbowego laptopa czy telefon w domu.

    Jeżeli nie mamy takiej opcji, żeby w ogóle zrezygnować z brania komputera czy sprawdzania poczty, to dobrym sposobem jest ustalić sobie pół godziny czy maksymalnie godzinę w ciągu dnia na pracę. Nastawiamy sobie stoper, włączamy alarm i kiedy on zadzwoni, zamykamy laptopa – mówi Kinga Rucka. – Przed urlopem dobrze jest też zrobić sobie listę zadań, pogrupować wszystkie nasze obowiązki na te, które są ważne i pilne, i wykonać je przed pójściem na urlop. Warto też się zastanowić, które zadania możemy oddelegować innym pracownikom i które nie są aż tak pilne i możemy spokojnie zrobić je dopiero po powrocie.

    Dobrze jest również zastanowić się nad tym, jakie aktywności i formy spędzania wolnego czasu sprawiają nam przyjemność, i wokół nich zaplanować wakacje.

    – Trzeba odpowiedzieć samemu sobie na pytanie o to, co lubię robić, co sprawia mi przyjemność, czy odpoczywam wtedy, kiedy jestem aktywna, kiedy chodzę po górach, czy potrzebuję ruchu fizycznego, czy jednak chwili lenistwa dla siebie. Są też bardzo fajne techniki mindfulness, czyli techniki uważności, które uczą nas, jak być tu i teraz, jak skupić się na chwili obecnej, żeby faktycznie się zrelaksować i zregenerować – mówi wykładowczyni Uniwersytetu WSB Merito Łódź. – Jeżeli jest to możliwe, dobrze jest też wziąć sobie dwa tygodnie wypoczynku, żeby pierwsze dwa–trzy dni poświęcić na przygotowanie naszego ciała, mózgu i nas samych do tego, że zaraz będziemy wypoczywać, że zajmiemy się wtedy tylko sobą. Później jest ten właściwy urlop, trwający około tygodnia i kilka dni, żebyśmy mogli wrócić trochę wcześniej przed rozpoczęciem pracy, żeby oswoić się z myślą o powrocie. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

    W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

    Polityka

    Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

    W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

    IT i technologie

    Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

    Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.