Newsy

Polski dłużnik coraz bardziej świadomy i szybciej spłaca zobowiązania

2015-09-22  |  06:30
Mówi:Jolanta Piasecka
Funkcja:dyrektor ds. sprzedaży i marketingu
Firma:Intrum Justitia
  • MP4
  • Polscy dłużnicy coraz lepiej znają swoje prawa i obowiązki. W spornych sytuacjach z windykatorem piszą zażalenia, ale wiedzą również, że zadłużenie należy spłacać i że przedawnienie sprawy nie oznacza końca długu. Średni czas spłaty zadłużenia wynosi 33 dni, to blisko o połowę krócej niż na południu Europy.

    Obserwujemy dłużników od kilkunastu lat. Z roku na rok coraz lepiej znają swoje prawa, ale zmienia się też sam proces windykacji. To już nie jest taki proces jak kilkanaście lat temu. Należymy do Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych, stosujemy zasady dobrych praktyk, z kolei dłużnik nie waha się, żeby pójść do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub zgłosić sprawę do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jolanta Piasecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Intrum Justitia, firmie, która świadczy usługi zarządzania należnościami finansowymi.

    Z raportu InfoDług firmy BIG InfoMonitor wynika, że w pierwszej połowie tego roku udzielono 3,5 mln kredytów konsumpcyjnych, o rekordowej wartości 39,6 mld zł. To o 6,6 proc. w ujęciu wartościowym więcej niż w analogicznym okresie 2014 roku.

    Łącznie Polacy zalegają już na blisko 41 mld zł. Liczba klientów podwyższonego ryzyka to ok. 2,4 mln osób. Zadłużenie rośnie, ale większa jest też wiedza konsumentów na ten temat.

    Dłużnik wie, jak wygląda jego sytuacja. Wie, że przedawnienie sprawy nie zamyka możliwości dochodzenia należności. Również firmy pracują coraz bardziej profesjonalnie. Jesteśmy partnerami – podkreśla Piasecka.

    Większość osób, które nie regulują swoich zobowiązań, jest zadłużonych na stosunkowo niewielkie kwoty. Przykładowo, w Rejestrze Dłużników ERIF przeważają osoby, które mają zadłużenie w wysokości od 1 do 3 tys. zł. Średnie zadłużenie konsumenta nie przekracza 5 tys. Spłacalność długu w dużej mierze zależy od przedawnienia i tytułu, z którego wynika. Trudno jest windykować szybkie pożyczki, które są udzielane np. przez telefon. Sytuacja na rynku wygląda jednak coraz lepiej.

    Wyznaczany termin spłaty w Polsce wynosi około 21 dni, zarówno w sektorze biznesowym, jak i w sektorze konsumenckim. Termin spłaty to 33 dni, podobny w obu sektorach. To nie jest zła informacja dla przedsiębiorców, bo jeżeli porównamy się z krajami w trudnej sytuacji ekonomicznej, jak Grecja i całe południe Europy, to tam standardem jest 60 dni – zaznacza ekspertka Intrum Justitia.

    Jeszcze kilka lat temu więcej było dłużników, którzy unikali spłaty zobowiązań. Teraz wiedzą, że nie jest to rozwiązanie i że z windykatorem można się porozumieć. To efekt także innego podejścia firm ściągających należności. Mają świadomość, że spłata zależy w dużej mierze nie tylko od sytuacji samego dłużnika, lecz także sytuacji makroekonomicznej.

    Z punktu widzenia firmy windykacyjnej ważna jest konsekwencja. To nie jest tak, że próbujemy odzyskać dług jeden raz i się wycofujemy. Będziemy konsekwentnie przez kilka lat przypominać, że zadłużenie istnieje. Sytuacja dłużnika może się zmienić, a on musi mieć świadomość, że zadłużenie musi spłacić – mówi Piasecka.

    Dłużnicy coraz częściej też spłacają długi. Wiedzą, że unikanie windykatorów może skończyć się spotkaniem w sądzie, a następnie windykacją komorniczą.

    W Polsce często jest tak, że kiedy ktoś dostaje wezwanie do zapłaty, dzwoni, żeby się upewnić, czy to zadłużenie istnieje, czasami trochę się pokłóci, czy faktycznie musi zapłacić, natomiast nie wywołuje to jeszcze automatycznej kwestii spłaty – wskazuje Jolanta Piasecka i podkreśla, że znacznie w tym względzie różnimy się od przeciętnych dłużników z północy Europy. – Terminy płatności w Skandynawii są zawsze krótkie. Tam mentalność ludzi jest inna i jedno wezwanie do zapłaty powoduje natychmiastową spłatę – tłumaczy. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

    Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

    Polityka

    Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

    Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

    Przemysł

    Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

    Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.