Newsy

Rośnie liczba klientów Providenta. W zeszłym roku firma udzieliła pożyczek na prawie 2 mld zł

2014-02-27  |  06:40
Mówi:Agnieszka Kłos
Funkcja:dyrektor departamentu finansowego
Firma:Provident
  • MP4
  • O 12 proc. wzrosła w ubiegłym roku wartość udzielanych przez Providenta pożyczek – do prawie 2 mld zł. Firma obsługuje ponad 840 tys. klientów – pojawiają się nowi, a dotychczasowi wracają po kolejne pożyczki. Pomimo wzrostu sprzedaży, Providentowi udało się zmniejszyć wskaźnik utraty wartości długu, związany z liczbą niespłacanych pożyczek. W ubiegłym roku ok. 28 proc. pożyczek nie było spłacanych w terminie. Bezpieczny przedział rekomendowany dla tej branży to 25-30 proc.

     – Liczba klientów wzrosła o 20 tys., czyli o ok. 2,4 proc., to jest znacząca wartość. Obsługujemy już 841 tys. klientów. Wracają do nas klienci, których już obsługiwaliśmy, ale pojawiają się też nowi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Kłos, dyrektor departamentu finansowego Providenta. – Wartość udzielonych pożyczek wzrosła rok do roku o 12 proc.

    Zysk netto polskiego oddziału Providenta, do którego wliczane są też dwa litewskie oddziały spółki, wyniósł w ubiegłym roku 62,3 mln funtów (ok. 315 mln zł) – o 13,5 proc. więcej niż w 2012 r. Wartość sprzedanych pożyczek wyniosła 380,4 mln funtów (ok. 1,9 mld zł), a przychód – 295,7 mln funtów (ok. 1,5 mld zł). Oznacza to, że 84,3 mln funtów (ok. 425 mln zł) stanowiła tzw. utrata wartości długu. To wskaźnik, który określa wartość niespłacanych terminowo pożyczek.  

     – Nam zależy na tym, żeby zwiększać wartość naszego portfela przy jednocześnie jak najlepszej jego jakości, czyli jak najlepszej spłacalności pożyczek przez naszych klientów – podkreśla Kłos. – Ten wskaźnik w ciągu ostatniego roku udało nam się w Polsce obniżyć o ponad jeden punkt procentowy. On obecnie wynosi nieco ponad 28 proc., co jest bezpiecznym poziomem i jest dokładnie w środku korytarza rekomendowanego dla naszej grupy, czyli pomiędzy 25 a 30 proc.

    Provident podaje wyniki finansowe w funtach, ponieważ należy do brytyjskiej grupy International Personal Finance. Cała grupa, w której Polska stanowi największą spółkę, zanotowała rekordowy zysk netto wynoszący 118,1 mln funtów. To o 24 proc. więcej niż w 2012 r.

    Kłos zauważa, że wzrost liczby klientów w dużej mierze został osiągnięty dzięki osobom, które ponownie skorzystały z usług Providenta. Im spółka oferuje szczególnie atrakcyjne warunki. Kłos wylicza, że wracający klienci mogą liczyć na pożyczkę na dłuższy okres i z niższymi kosztami. Warunkiem jest jednak rzetelna spłata poprzednich rat. Jak wynika ze sprawozdania finansowego spółki, pożyczki na dłuższy okres stanowiły w 2013 r. aż 15 proc. wartości wszystkich sprzedanych pożyczek.

    Kłos dodaje, że takie podejście wyróżnia Providenta spośród konkurencji, a szczególnie firm udzielających tzw. chwilówek.

     – U nas pożyczka o wartości tysiąca złotych będzie udzielona na 45 bądź 60 tygodni, natomiast w firmie chwilówkowej może to być nawet tydzień, a tak naprawdę po tygodniu klient ma bardzo małe szanse na spłatę takiej pożyczki. Zresztą ten parametr jest potwierdzony przez badania Federacji Konsumentów, które pokazują, że ponad 72 proc. klientów, którzy już zaciągnęli zobowiązanie, mówi, że bezpiecznym okresem do spłaty byłoby minimum 3 miesiące – przekonuje Kłos.

    Provident gwarantuje też brak opłat karnych w przypadku produktów z darmową obsługą. Oznacza to, że nawet w przypadku opóźnienia spłaty, klient może renegocjować warunki. W przypadku chwilówek taka renegocjacja wiąże się z wysokimi kosztami.

    W tym roku spółka planuje zainwestować w nową strategię ProXXI (Provident XXI Wieku), a także w nowe inicjatywy marketingowe i zachęty dla klientów. Provident Polska będzie też odpowiadał za dalszy rozwój spółki na Litwie. W 2013 r. oddziały w Wilnie i Kownie pochłonęły niemal 2 mln funtów inwestycji.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Finanse

    Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach

    Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.

    Transport

    Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów

    W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.