Mówi: | Grzegorz Kita |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Sport Management Polska |
W Polsce marketing sportowy nadal raczkuje. Sponsorzy klubów sportowych płacą nawet 20 razy mniej niż na Zachodzie
Marketing sportowy jest w Polsce znacznie mniej popularny niż w krajach zachodnich. Raptem kilka stadionów ma swojego sponsora tytularnego, a kwoty wydawane przez głównych sponsorów drużyn są nawet 20 razy niższe niż na Zachodzie. Firmy w Polsce dopiero przekonują się, że inwestowanie w sport jest bardzo skutecznym działaniem marketingowym.
– Rynki zachodnie, np. niemiecki czy francuski, a szczególnie amerykański, są o kilka półek wyżej, jeżeli chodzi o zaangażowanie pieniędzy marketingowych w sport – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Kita, prezes zarządu Sport Management Polska.
Przykładem jest rynek naming rights, czyli praw do nazw obiektów sportowych, takich jak stadiony. W Ameryce swoje nazwy ma kilkaset obiektów, bo sponsorowanie aren sportowych się opłaca. Wybudowane na Euro 2012 stadiony w Warszawie i Wrocławiu poszukują sponsorów tytularnych od kilku miesięcy.
– Liczba newsów i wymienień tej nazwy w mediach jest ogromna. Co więcej, są to zazwyczaj treści pozytywne, gdyż kojarzą się z nowoczesnym, dużym obiektem – zauważa Kita. – Natomiast w Polsce rynek naming rights składa się 5-7 obiektów, takich jak Ergo Arena, PGE Arena czy Atlas Arena. Pozyskiwanie sponsorów dla polskich stadionów nie jest proste.
Sponsorowanie w Polsce jest tanie
W największych europejskich klubach piłkarskich za status głównego sponsora, a więc m.in. miejsce na koszulce zawodnika, płaci się od 20 do 35 mln euro. W Polsce jest to koszt miliona do półtora miliona euro.
– Skala zjawiska jest więc jak 1:15 czy 1:20 – zauważa prezes zarządu Sport Management Polska. – Na pewno nie jest ona adekwatna do pozycji ekonomicznej naszego kraju ani jego wielkości.
Także status głównego sponsora reprezentacji narodowej jest w Polsce stosunkowo niedrogi. W mniej popularnych dyscyplinach kosztuje on 1–2 mln złotych. Z kolei w tych bardziej popularnych, jak piłka nożna, siatkówka czy lekkoatletyka, sięga kilkunastu milionów złotych.
Tymczasem korzyści wizerunkowe dla firm finansujących sport mogą być bardzo znaczące. Według badań, 40–55 proc. konsumentów znacznie lepiej postrzega firmy, które sponsorują sport. Ponadto 20 proc. polskich konsumentów uważa, że sponsor finansujący drużynę sportową daje pośrednio korzyści także widzowi.
– Jeśli na półce w supermarkecie stoją dwa równie dobre produkty, wspierane równie silną reklamą, to prawdopodobnie wygra ten, którego producent wspiera sport – twierdzi prezes zarządu Sport Management Polska. – Marketing w sporcie może się naprawdę opłacić.
Czytaj także
- 2025-08-04: UNICEF: Wszystkie dzieci poniżej piątego roku życia w Gazie cierpią z powodu niedożywienia. Sytuacja jest katastrofalna
- 2025-08-04: Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.