Mówi: | Jan Maciej Czajkowski |
Funkcja: | Wiceprezes |
Firma: | Związek Miast Polskich |
Związek Miast Polskich zbiera podpisy pod własnym projektem ustawy o dochodach samorządów
Samorządowcy sami chcą ratować swoje budżety. Proponują przepisy, które zwiększą dochody samorządów z podatków PIT i CIT. Projekt ustawy jest już gotowy, trwa zbieranie podpisów. Pomysłodawcy z Związku Miast Polskich liczą na to, że projekt trafi do Sejmu tuż po wakacjach.
Inicjatywa Związku Miast Polskich ma na celu poprawienie sytuacji finansowej samorządów w Polsce.
- Przygotowaliśmy projekt, który doprowadzi do porządku tę część sektora finansów publicznych. Inaczej mówiąc, projekt, który odpowiednio zmieni stawki dochodu z podatków PIT i CIT. Te, które zostały poprzez działania Sejmu i działania legislacyjne zmienione - wyjaśnia Jan Maciej Czajkowski, wiceprezes Związku Miast Polskich.
Jak podkreślają pomysłodawcy inicjatywy, sytuacja w samorządowej części sektora finansów publicznych pogarsza się z roku na rok.
- Od 4-5 lat pojawiają się mechanizmy, które powodują, że system finansów publicznych z 2004 roku dotyczący samorządów, został mocno naruszony w sensie dochodowym. Te mechanizmy łącznie dają nam kwotę ok. 8-10 mld zł corocznego ubytku trwałego w sektorze finansów publicznych - szacuje Jan Maciej Czajkowski.
Problemy finansowe samorządów to przede wszystkim efekt nakładania na nich nowych obowiązków, co jednak nie ma pokrycia w zwiększonych środkach na te cele. Poza tym napływ funduszy unijnych od 2007 roku spowodował, że samorządy zaciągały duże kredyty na pokrycie wkładu własnego, co powodowało duży wzrost zadłużenia w ostatnich 4 latach. Złą sytuację potęgują również czynniki zewnętrzne, czyli ogólnoeuropejski kryzys i spowolnienie gospodarcze.
- To są też skutki wprowadzania przepisów ustawowych, które ograniczały wydajność źródeł dochodowych, np. z podatku PIT - dodaje wiceprezes ZMP.
Chodzi o zmianę ustawy o podatku dochodowym, która wprowadziła nową, dwustopniową skalę podatkową i ulgę prorodzinną, a tym samym spowodowała zmniejszenie wpływów do budżetów samorządów o kilka procent.
Sytuacja finansowa samorządów powoduje problemy w realizacją podstawowych zadań. Samorządowcy ograniczają wydatki na cele, gdzie możliwe są oszczędności. Poza tym szukają innych źródeł dochodu.
Jednym z pomysłów na nowe dochody jest zmiana funkcjonowania podatku od nieruchomości. Zdaniem Jana Macieja Czajkowskiego wprowadzenie podatku katastralnego nie jest obecnie realne, szczególnie ze względów politycznych. Jednak potrzebna jest praca nad zwiększeniem wydajności podatku od nieruchomości, który kiedyś był podstawowym źródłem dochodów własnych samorządów, a w tej chwili jest on degresywny w stosunku do innych źródeł dochodu.
Projekt ustawy Związku Miast Polskich zakłada, że udział samorządów w podatku PIT zwiększy się na wszystkich szczeblach: dla samorządów gminy z 39,34 proc. na 50,02 proc., w przypadku powiatu z 10,25 proc. na 13,03 proc., a dla województw z 1,6 proc. na 2,03 proc.
- Projekt doprowadziłby do przywrócenia stabilność systemu, która była założona na samym początku, czyli inaczej mówiąc, chodzi nam o to, żeby odtworzyć ten sam poziom dochodów, od którego wychodziliśmy i który był niezbędny do realizacji zadań - podkreśla wiceprezes Związku Miast Polskich.
Według Jana M. Czajkowskiego wielkim sukcesem byłoby złożenie projektu w Sejmie w czerwcu, ale bardziej prawdopodobny jest termin po wakacjach.
Czytaj także
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-15: Rynek roślinnych zamienników nabiału jest wart 640 mln zł. Polski start-up promuje na nim produkty z łubinu
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-28: Firmy zainteresowane udziałem w odbudowie Ukrainy z nowym instrumentem wsparcia. Na początku 2025 roku ruszą preferencyjne pożyczki
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-17: Polskie miasta szybko się starzeją. Demografia wpływa na wiele ich działań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.