Mówi: | Cezary Mączka |
Funkcja: | członek zarządu, dyrektor pionu ds. zarządzania zasobami ludzkimi |
Firma: | Budimex |
Budimex szuka inżynierów. Zapłaci do 2 tys. zł każdemu, kto poleci kandydata do pracy
Coraz mniejsze zasoby kadr na rynku i niewielka popularność szkolnictwa zawodowego składają się na problemy branży budowlanej z pozyskiwaniem fachowców. Budimex jako pierwszy w Polsce wprowadził zewnętrzny program rekomendacji osób do pracy. Do końca 2019 roku firma chce zatrudnić pracowników w całej Polsce, w 50 różnych specjalizacjach, wśród których są m.in. kierownicy budów, inżynierowie robót, majstrzy i inżynierowie robót torowych. Każdy, niezależnie od swojego miejsca pracy, kto skutecznie wskaże kandydata na poszukiwane przez Budimex stanowisko, otrzyma nagrodę finansową do 2 tys. zł.
– Zapotrzebowanie na pracowników w branży budowlanej jest bardzo duże. Do 2012 roku, czyli do końca pierwszej perspektywy unijnej, w firmach zatrudniających powyżej 9 osób było łącznie ok. 480 tys. pracowników. Teraz mamy ich blisko 80 tys. mniej. Tymczasem wartość środków unijnych wtedy wynosiła 26 mld zł wobec 31 mld euro obecnie. To pokazuje skalę różnicy pomiędzy wartością inwestycji a dostępnością pracowników – mówi agencji Newseria Biznes Cezary Mączka, członek zarządu i dyrektor pionu ds. zarządzania zasobami ludzkimi Budimex.
Polski rynek pracy boryka się z rekordowo niskim bezrobociem. Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w październiku stopa bezrobocia wyniosła 5,7 proc. (wobec 6,6 proc. przed rokiem) i był to najniższy wskaźnik od 28 lat. W skali miesiąca liczba osób bez pracy zmniejszyła się o blisko 9 tys. (w skali roku o ponad 130 tys.), a w całej gospodarce jest około 130 tys. wolnych wakatów.
Niska podaż pracy hamuje rozwój przedsiębiorstw, które mają problemy z pozyskaniem kadry, zwłaszcza specjalistów i fachowców w swoich branżach. Przyczynia się do tego również niski poziom szkolnictwa zawodowego i jego niewielka popularność. Z największymi problemami borykają się zwłaszcza branża produkcyjna i budownictwo.
– Branża budowlana najpilniej poszukuje pracowników wykonawczych – cieśli, zbrojarzy, monterów, kanalarzy, brukarzy czy pracowników zajmujących się wykończeniem wnętrz – tynkarzy i posadzkarzy. Ponieważ w tej perspektywie unijnej duży nacisk kładziemy na remont kolei, jest też duże zapotrzebowanie na wszystkie specjalizacje związane z kolejnictwem, czyli na specjalistów od sieci, trakcji, sterowania ruchem kolejowym. Pozyskanie pracowników w tych specjalizacjach jest o tyle trudne, że jest to jedyny obszar w szeroko rozumianej budowlance, w którym po 1989 roku straciliśmy ciągłość kształcenia zawodowego – mówi Cezary Mączka.
Budimex jest największą firmą budowlaną w Polsce, generalnym wykonawcą robót budowlanych w infrastrukturze, przemyśle i energetyce oraz budownictwie ogólnym. W Polsce i za granicą prowadzi obecnie ponad 300 kontraktów budowlanych, a wartość portfela zamówień firmy wzrosła z 4 mld zł w 2014 roku do 10 mld zł w tym roku. W tym samym czasie Grupa Budimex zwiększyła zatrudnienie z 4,5 do ponad 7 tys. osób. Do końca 2019 roku chce zatrudnić 1,1 tys. pracowników w całej Polsce. Poszukuje kadr w ponad 50 różnych specjalizacjach, wśród nich są m.in. kierownicy budów, inżynierowie robót, majstrzy i inżynierowie robót torowych.
– Metody poszukiwań pracowników są coraz bardziej zróżnicowane – wyjaśnia Cezary Mączka. – Firmy używają narzędzi, które do tej pory były charakterystyczne wyłącznie dla funkcji marketingowych, jak chociażby badania jakościowe, ilościowe, sztuczna inteligencja czy analiza big data. Ale Budimex poszedł krok dalej i jako jedyna firma w Polsce wprowadził program poleceń zewnętrznych.
Zewnętrzny program rekomendacji osób do pracy to rozwiązanie, które Budimex wprowadza jako pierwsza w Polsce firma z branży budowlanej. Nowy system pozyskiwania pracowników „Polecam Budimex” ruszył 23 października br. To rozwinięcie systemu rekomendacji wewnętrznych, który działa w firmie od ponad dwóch lat. Każdy, niezależnie od swojego miejsca pracy, kto skutecznie wskaże pracownika na poszukiwane przez Budimex stanowisko, otrzyma nagrodę finansową w wysokości do 2 tys. zł. Dodatkową nagrodę finansową otrzyma osoba, która skutecznie poleci największą liczbę pracowników. Wszystkie ogłoszenia i system do zgłaszania rekomendacji dostępne są na stronie internetowej programu.
– Wchodząc na stronę polecambudimex.pl, wybieram z listy to stanowisko, na które mogę polecić kandydata. Przesyłam tej osobie link, ona do nas aplikuje, my tę osobę zatrudniamy i po 3-miesięcznym okresie próbnym wypłacamy 2 tys. zł osobie, która rekomendowała tego pracownika. Budżet programu jest bardzo duży, to 2 tys. zł razy tysiąc stanowisk, na które szukamy kandydatów. Ten, kto jest zainteresowany poleceniem nam pracownika, może znacząco podreperować sobie budżet domowy – mówi członek zarządu i dyrektor pionu ds. zarządzania zasobami ludzkimi Budimex.
Przyszłym pracownikom firma oferuje szereg benefitów, m.in. system premiowy, ubezpieczenie na życie, prywatną opiekę medyczną, szkolenia, dzień wolny w urodziny, kursy językowe i wymiany międzynarodowe. Zapewnia też możliwość uczestniczenia w sekcjach sportowych czy wolontariacie pracowniczym.
Rekordowo niska podaż pracy w połączeniu ze wzrostem gospodarczym i rosnącym zapotrzebowaniem na wykwalifikowane kadry to dla polskich firm coraz większy problem. Z ostatniego „Barometru Rynku Pracy”, przygotowanego przez instytut Kantar Millward Brown na zlecenie Work Service, wynika, że problemy z brakiem specjalistów deklaruje już 49,7 proc. polskich firm, a 16,4 proc. pracodawców nie podejmuje nowych inwestycji z powodu deficytów kadrowych. Sytuacja będzie się jeszcze zaostrzać, bo – jak wynika z ostatniej centralnej projekcji ścieżki inflacyjnej – Narodowy Bank Polski prognozuje dalszy spadek bezrobocia, które na koniec roku ma się obniżyć do 3,6 proc. (wobec 4,9 proc. na koniec ubiegłego roku), a w 2019 roku spaść do 3,2 proc. (według metodologii BAEL).
Czytaj także
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-06: Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-08: Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
– W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.
Finanse
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
Transport
Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
W związku z odblokowaniem środków unijnych firmy – zwłaszcza z sektora budowlanego – spodziewają się w tym roku boomu w inwestycjach infrastrukturalnych. Barierą dla ich realizacji może się jednak okazać dostępność rąk do pracy. Przedsiębiorcy obawiają się też, że kumulacja inwestycji w krótkim czasie może pociągnąć za sobą wzrost popytu nie tylko na kadry, ale i materiały czy specjalistyczne usługi podwykonawcze, co z kolei może się przełożyć na wzrost cen. – Od strony formalnej jesteśmy przygotowani do poradzenia sobie z tą kumulacją. Jest możliwość punktowych zmian w prawie zamówień publicznych i tego nie wykluczam – mówi Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.