Mówi: | Grzegorz Sikorski |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach |
Deficyt lekarzy, nauczycieli i rzemieślników na Śląsku. W Katowicach pracę można dostać niemal w każdym zawodzie
Z Barometru Zawodów prognozującego zapotrzebowanie na pracę w poszczególnych zawodach wynika, że w województwie śląskim niemal nie występują zawody nadwyżkowe, czyli takie, w których liczba chętnych przewyższa liczbę miejsc pracy. W Katowicach można dostać pracę niemal w każdym zawodzie. Najbardziej jednak potrzebne są i będą osoby zajmujące się opieką nad osobami starszymi i chorymi.
– Różnie to wygląda w różnych powiatach, ale generalnie w każdym zawodzie jest zapotrzebowanie na pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. – Deficyt pojawił się w takich zawodach, które wcześniej były uznawane za nadwyżkowe, np. wśród nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących. To może być efekt reformy, a także tego, że system edukacji się profesjonalizuje i dużo miejsc pracy jest w komercyjnych jednostkach edukacyjnych.
Województwo śląskie należy do najmniej dotkniętych bezrobociem w całym kraju – niższą stopą bezrobocia może się pochwalić jedynie Wielkopolska (na koniec kwietnia 2019 roku 3,0 proc. wobec 4,2 proc. na Śląsku i 5,6 proc. w całej Polsce). Spośród stolic województw i dużych miast Katowice także mają jeden z najniższych wskaźników: 1,6 proc. Mniej bezrobotnych jest tylko w Poznaniu (1,3 proc.) oraz w Warszawie (1,4 proc.). Niskim bezrobociem cechuje się także Bielsko-Biała (1,9 proc.), natomiast największe problemy z pracą mają mieszkańcy Bytomia (9,1 proc.) oraz powiatów będzińskiego, zawierciańskiego i kłobuckiego (powyżej 7 proc.), czyli północnej części województwa, terenów turystycznych, postindustrialnych i słabiej skomunikowanych z najprężniejszymi ośrodkami. Są jednak zawody, w których i tam poszukuje się pracowników.
– Bardzo duże jest zapotrzebowanie na lekarzy. W tej chwili to jest bolączka wielu szpitali, zarówno tych publicznych, jak i prywatnych. Praktycznie w każdej specjalizacji lekarz znajdzie pracę w województwie śląskim – mówi Grzegorz Sikorski. – Najbardziej potrzebni są lekarze, których specjalizacje związane są z opieką czy leczeniem osób starszych, ale też anestezjolodzy. Pielęgniarki to też jest zawód, na który jest zapotrzebowanie w każdym powiecie naszego województwa. To są też zawody, w których cudzoziemcy nie mogą podjąć pracy, bo nie mogą nostryfikować dyplomu, co jest bardzo trudne, to tutaj mamy największe deficyty.
Przygotowany już po raz czwarty Barometr Zawodów pokazuje prognozowane zapotrzebowanie na poszczególne zawody w podziale na województwa i powiaty w ciągu najbliższego roku. Z Barometru korzystają przede wszystkim osoby, które wybierają kierunek edukacji w konkretnym zawodzie, agencje pracy, dyrektorzy szkół, wybierając kierunki kształcenia czy instytucje rynku pracy, które aktywizują osoby bezrobotne.
– Zawody deficytowe w województwie śląskim to takie zawody, które już od lat są unikalne: zawody rzemieślnicze, techniczne, z branży budowlanej. One kiedyś nie były zbyt popularne ze względu na wynagrodzenie i niewielką liczbę miejsc pracy, więc nie kształcono się w tych zawodach. W tej chwili mimo nowych technologii, które są wprowadzane w wielu zakładach pracy, pracownicy dalej są niezbędni na rynku – tłumaczy dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Jak przewiduje, w przyszłości na pewno nie zabraknie pracy dla osób opiekujących się osobami starszymi i chorymi. Coraz większa długość życia i zbyt mała liczba narodzin uniemożliwia zastępowalność pokoleń. To oznacza, że przybywać będzie ludzi w wieku poprodukcyjnym, a liczba pracujących będzie spadać. Według prognozy GUS urodzona w 2030 roku dziewczynka będzie miała przed sobą średnio 84,6 lat życia, o 2,5 roku więcej niż jej o 13 lat starsza koleżanka, zaś w przypadku chłopców różnica ta wyniesie aż 3,8 roku (78,1 w 2030). W 2016 roku odsetek osób w wieku 65 i więcej lat był wyższy niż 20 proc. w zaledwie 107 gminach (ok. 4 proc. wszystkich gmin). W 2030 roku gminy z udziałem osób starszych przekraczającym 20 proc. będą stanowiły już prawie dwie trzecie wszystkich gmin w Polsce.
– Opiekunowie osób starszych czy potrzebujących to grupa, która jest bardzo potrzebna. Ona będzie na pewno wzrastać, bo o ile rozwój technologii może zastąpić w niektórych przypadkach ludzi w branżach technicznych czy budowlanych, o tyle w branży opieki i medycyny to może nie być tak łatwe, ponieważ czynnik ludzki jest bardzo istotny – wyjaśnia Grzegorz Sikorski. – E-opieka zaczyna być dość dobrze rozwijająca się branżą, ale to jest tylko monitoring stanu zdrowia czy lokalizacji osób starszych. Jednak to nie zastąpi bezpośredniej opieki i wsparcia psychologicznego, którego może udzielać człowiek, nie maszyna.
Czytaj także
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.