Mówi: | Henryk Majchrzak |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | PSE Operator |
Firmy gotowe wyłączyć maszyny za pieniądze mają tydzień na złożenie wniosku
W Polsce coraz częściej zaczyna brakować energii. Aby więc zapobiec jej niekontrolowanym niedoborom, operator krajowego systemu przesyłowego ogłosił przetarg na tzw. negawaty. Zakłady, które zobowiążą się, że na polecenie PSE Operator wyłączą maszyny redukując w ten sposób pobór mocy, otrzymają wynagrodzenie. Przedsiębiorców chętnych na wykonanie tej nietypowej usługi jest wielu.
– Oczekujemy na złożenie ofert redukcji obciążenia przez odbiorców w sytuacji, kiedy system będzie tego naprawdę potrzebował. Jest kilka kategorii odbiorców, w zależności od ich mocy i zdolności – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Henryk Majchrzak, prezes PSE Operator.
Prezes wyjaśnia, że w szczytowych momentach w systemie brakuje mocy i stąd konieczność zredukowania zapotrzebowania na energię u odbiorców.
– Pomysł jest innowacyjny, dlatego że do tej pory mieliśmy wyraźną nadwyżkę w krajowym systemie energii elektrycznej, ale też nie przejmowaliśmy się zmiennością cen w poszczególnych strefach czasowych. Teraz dochodzi do sytuacji, kiedy w krótkich okresach doby zapotrzebowanie na energię jest bardzo duże. W związku z czym, koszt jej wytworzenia jest odpowiednio wyższy. Powinniśmy poszukiwać sposobu przesuwania się z tych okresów szczytów obciążenia w kierunku „dolin” – wyjaśnia Henryk Majchrzak.
Dzięki temu urządzenia wytwórcze mają pracować w sposób „wyrównany, a zatem bardziej optymalny i wtedy będą mogły zaoferować tańszą energię”.
– Żeby to było możliwe, musimy mieć stały kontakt z odbiorcą. Bo to on jest tym podmiotem, od którego zależy obciążenie systemu. To on przecież włącza swoje odbiorniki – mówi Majchrzak.
Termin składania ofert mija 16 października. Przedsiębiorcy mogą zobowiązać się do redukcji mocy od 10 do 90 MW. Na podstawie dotychczasowego, dużego zainteresowania przetargiem prezes PSE Operator spodziewa się, że do końca tego roku zostaną zawarte „konkretne umowy w tym zakresie”.
PSE Operator przygotowuje się również na przyłączanie do sieci elektroenergetycznych kolejnych producentów, tak zwanych prosumentów. Czyli zwykłych odbiorców energii, którzy mogą jednocześnie być jej producentami, dzięki mikroinstalacjom, jak małe biogazownie czy wiatraki. Prezes spółki zapewnia, że nie będzie problemów z przyłączeniem ich do sieci.
– Mówimy o producentach drobnych, czyli takich, którzy w ramach swych gospodarstw domowych podłączają instalacje rzędu pojedynczych kilowatów. Ich instalacje energetyczne są przystosowane do tego. Nie sądzę, żeby ten proces dokonywał się w sposób skokowy. On będzie się odbywał płynnie, w miarę jak będą te technologie tanieć, jak będzie coraz większa świadomość w społeczeństwie i coraz większa zasobność portfeli obywateli na to, żeby mogli te instalacje realizować – uważa Henryk Majchrzak.
Dlatego jedynymi barierami, jakie trzeba będzie pokonać, są, zdaniem prezesa, te świadomościowe. Sprawienie, by „więcej osób miało chęć zainwestować swoje pieniądze w technologię wytwarzania energii”.
– Bo ta technologia jest tańsza, na miejscu, i bardziej efektywna. I daje też poczucie większej możliwości wpływania na świat, w którym funkcjonujemy – przekonuje prezes PSE Operator.
Czytaj także
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-06-14: Bilansowanie systemu elektroenergetycznego ma coraz większe znaczenie. W połowie czerwca zajdą w tym zakresie spore zmiany
- 2023-08-09: Odbiorcy energii mają coraz większy wpływ na ochronę przed blackoutem. Duże przedsiębiorstwa mogą na tym skorzystać finansowo
- 2023-08-01: Sycylia mierzyła się z blackoutem. W Polsce taki scenariusz jest mało prawdopodobny
- 2022-10-03: Ponad połowa sprzedawanych w T-Mobile smartfonów jest dostosowana do sieci 5G. Operator jako pierwszy na rynku wprowadza urządzenia własnej marki
- 2022-04-25: Eksperci prognozują co najmniej kilkunastoprocentowy wzrost cen usług telekomunikacyjnych. Jeśli ustawa o cyberbezpieczeństwie wejdzie w życie, mocno uderzy po kieszeni konsumentów
- 2021-09-10: Natasza Urbańska: Kręcenie teledysku smartfonem to szalony pomysł, ale niezwykle kreatywny. Znowu próbuję robić coś pięterko wyżej
- 2021-02-08: Projekt nowelizacji ustawy o krajowym cyberbezpieczeństwie niezgodny z unijnym prawem. Może wywołać spór z Komisją Europejską [DEPESZA]
- 2020-12-16: Sztuczna inteligencja przejmuje transmisje sportowe. Inteligentni operatorzy zastąpią człowieka w realizacji wydarzeń
- 2020-06-15: Pandemia nie zatrzymała 5G. Kraje UE dynamicznie rozwijają infrastrukturę telekomunikacyjną kolejnej generacji [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Rosnąca biurokracja zniechęca europejskie firmy do rozwoju, tym bardziej że borykają się one z surowszymi regulacjami niż ich konkurenci w Chinach i USA. Jedną z poważniejszych barier jest brak spójności przepisów w państwach członkowskich UE, co utrudnia wykorzystanie potencjału jednolitego rynku. Niektóre kraje, w tym Polska, mają tendencję do nadregulacji względem tego, czego wymagają unijne dyrektywy.
Transport
Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.
Handel
Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.