Mówi: | Bartłomiej Witucki |
Funkcja: | przedstawiciel BSA w Polsce |
Firmy płacą coraz większe odszkodowania za korzystanie z nielegalnego oprogramowania. Naraża ich to również na cyberataki
W Polsce 46 proc. oprogramowania jest wykorzystywane nielegalnie, a jego wartość oszacowano na 415 mln dol. – wynika z najnowszych danych BSA, międzynarodowej organizacji zajmującej się walką z piractwem. To naraża firmy na wysokie kary, a także na straty wizerunkowe. Nielegalne oprogramowanie może zagrozić bezpieczeństwu informatycznemu firmy i stać się źródłem złośliwych ataków, które mogą być brzemienne w skutkach finansowych.
Prawie połowa (46 proc.) używanego w Polsce oprogramowania jest wykorzystywana nielegalnie, bez odpowiednich licencji – wynika z najnowszego raportu BSA (Business Software Alliance), działającej na całym świecie branżowej organizacji, reprezentującej producentów oprogramowania i sprzętu komputerowego, która zajmuje się walką z piractwem. W porównaniu z poprzednim badaniem z 2015 roku skala naruszeń praw autorskich spadła o 2 pkt proc., ale wciąż jest dużo wyższa niż unijna średnia (28 proc.).
– Od krajów UE dzieli nas przepaść, nie wspominając już o USA czy Japonii, gdzie skala naruszeń nie przekracza 20 proc. Problem jest istotny, a o jego skali świadczy również wartość nielegalnego oprogramowania. Analitycy oszacowali, że w 2017 roku oprogramowanie wykorzystywane w Polsce bez licencji było warte 415 mln dol. – mówi agencji Newseria Biznes Bartłomiej Witucki, przedstawiciel BSA w Polsce.
Licencja oprogramowania to pozwalająca na korzystanie z danej aplikacji umowa zawarta pomiędzy jej użytkownikiem a podmiotem, który dysponuje do niej prawami autorskimi. Niemal każde oprogramowanie jest prawnie chronione licencją.
Brak licencji może być przyczyną poważnych kłopotów dla przedsiębiorstw, które – w przypadku audytu – będą zmuszone zapłacić wysokie kary. W ubiegłym roku polskie firmy musiały zapłacić w sumie 2,2 mln zł odszkodowań za korzystanie z pirackiego oprogramowania na rzecz producentów zrzeszonych w BSA – to o 46 proc. więcej rok do roku.
– Główną przyczyną wykorzystywania nielegalnego oprogramowania jest szukanie oszczędności, ponieważ wydatki na oprogramowanie często nie są traktowane jako pierwsza potrzeba. Druga przyczyna to nieświadomość konsekwencji. W ankiecie przeprowadzonej wśród 20 tys. szefów działów IT ponad połowa wskazała zagrożenie bezpieczeństwa informatycznego jako motyw dla korzystania jedynie z licencjonowanego oprogramowania. Okazuje się, że rok temu 54 proc. ataków i awarii było spowodowane zainfekowanym komputerem użytkownika końcowego, przyczyną awarii był tzw. malware – podkreśla Bartłomiej Witucki.
Koszty oprogramowania stanowią znaczną część firmowego budżetu na IT. Mimo to wpływ umów licencyjnych na całą organizację jest niedoceniany. Firmy nie są świadome, że dzięki właściwemu zarządzaniu licencjami oprogramowania mogą znacznie obniżyć koszty. Jak wynika z czerwcowego raportu BSA, już 20-proc. wzrost legalności oprogramowania potrafi zwiększyć zyski firmy o 11 proc. (ponad 0,5 mln dol. w przypadku przeciętnej wielkości firm objętych badaniem).
Z drugiej strony firmy, które instalują pakiet nielicencjonowanego oprogramowania albo nabywają komputer z preinstalowanym oprogramowaniem bez licencji, są narażone na złośliwe cyberataki, które mogą się okazać brzemienne w skutkach finansowych. Jak wynika z danych przytaczanych przez BSA, ataki złośliwego oprogramowania są wykrywane przeciętnie dopiero po 243 dniach i każdorazowo kosztują firmy około 2,4 mln dol. Eksperci podkreślają, że infekcje złośliwym oprogramowaniem są ściśle związane z wykorzystywaniem oprogramowania bez licencji.
– Średni koszt usunięcia awarii na jednym komputerze sięga 10 tys. dol. W dużych organizacjach koszty usuwania awarii wskutek infekcji sieci czy komputerów to ponad 4 mln dol. – mówi Bartłomiej Witucki. – Cyberbezpieczeństwo należy traktować jako podstawowy motywator do wprowadzenia odpowiedniej polityki licencyjnej, do korzystania wyłącznie z legalnego oprogramowania. Mówiąc o konsekwencjach, mamy na myśli nie tylko koszty, lecz także straty, które trudno oszacować, jak utrata poufnych danych, które stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa.
Przedstawiciel BSA w Polsce podkreśla, że konsekwencje finansowe, straty wizerunkowe i ryzyko w kontekście bezpieczeństwa informatycznego to najpoważniejsze konsekwencje korzystania z nielegalnego oprogramowania.
– Nie można też zapominać o konsekwencjach prawnych. W Polsce uzyskanie programu komputerowego bez zgody osoby uprawnionej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej jest traktowane jak kradzież i wiąże się z sankcją karną sięgającą nawet pięciu lat pozbawienia wolności – mówi ekspert BSA.
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-19: Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.