Newsy

Krajowy sektor usług biznesowych wciąż rośnie. Do 2020 roku może w nim pracować nawet ćwierć miliona osób

2016-05-20  |  06:30

Polski sektor wykonywanych na zlecenie innych przedsiębiorstw usług biznesowych jest coraz większy. W ubiegłym roku tego rodzaju prace wykonywały 532 centra należące do 356 inwestorów zagranicznych. Pracowało w nich ponad 150 tys. osób. Do 2020 roku w tym sektorze, przede wszystkim w branży IT oraz usług finansowych, może znaleźć zatrudnienie 100 tys. osób.

Polski sektor usług biznesowych jest najbardziej innowacyjny w sektorze IT – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Biznes Paweł Panczyj, dyrektor zarządzający w firmie ABSL. – W porównaniu z firmami zachodnimi jesteśmy ciągle w tyle, ale w ciągu ostatnich trzech lat szybko nadganialiśmy zaległości.

Jak wynika z ostatniego raportu firmy ABSL pod koniec 2015 roku działały w Polsce 532 centra usług należących do 356 inwestorów zagranicznych. Pracowało w nich 150 tys. osób, z czego od maja 2014 roku do końca kwietnia br. zatrudnienie wzrosło o 36 proc.

W tym czasie powstało 60 nowych tego rodzaju przedsiębiorstw (w 2014 roku – 48, a kolejnych dwanaście w pierwszych miesiącach br.). Większość należy do firm, które nie prowadziły wcześniej w Polsce takiej działalności. Szacuje się, że takie inwestycje wygenerowały około jednej piątej nowo powstałych miejsc pracy. Dominującą część wzrostu zatrudnienia (80 proc.) generują jednak podmioty świadczące usługi jeszcze przed 2014 rokiem.

Polski rynek usług biznesowych jest bardzo atrakcyjny na przykład dla Szwajcarii chociażby ze względu na różnicę cenową, bo eksperci i specjaliści, którym trzeba płacić, kosztują w Polsce o wiele mniej – tłumaczy Paweł Panczyj. – Nie jest to duży rynek, choć wiele zależy od tego, jak zakwalifikujemy tamtejsze firmy. W Szwajcarii są zarejestrowane na przykład Procter & Gamble, Roche oraz wiele innych przedsiębiorstw przede wszystkim z sektora bankowego. Ilościowo idzie to w dziesiątki tysięcy.

Z raportu ABSL wynika, że w dziesięciu największych ośrodkach centrów usług (Kraków, Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Łódź, Aglomeracja Katowicka, Poznań, Bydgoszcz, Szczecin, Lublin) zatrudnionych było łącznie 95 proc. wszystkich osób. Najwięcej, 35,7 tys. osób, czyli prawie jedna czwarta ogółu, pracowało w Krakowie.

Polska przyciąga firmy z sektora usług biznesowych przede wszystkim jakością obsługi i ludzi, których mogą tutaj zatrudnić – tłumaczy Paweł Panczyj. – Panuje przekonanie, że jak tutaj, w takim centrum, da się komuś coś do zrobienia, to nie dość, że zostanie to wykonane, to jeszcze unowocześnione.

Jak wynika z raportu ABSL, najwięcej (40 proc.) firm świadczących usługi biznesowe wykonuje zlecone prace biznesowe i profesjonalne (w tym w zakresie Business Process Outsourcing, w skrócie BPO, czyli outsourcing procesów biznesowych). Według autorów raportu w ciągu najbliższych trzech lat (do 2020 roku) w krajowej branży usług biznesowych powinno znaleźć zatrudnienie (łącznie) 250 tys. osób.

Sektor usług biznesowych przede wszystkim kształci młodych ludzi – zauważa Paweł Panczyj. – To 200 tys. młodych ludzi, którzy często prosto po studiach idą do takiej firmy, pracują i uczą się biznesu. Po dwóch, trzech latach opuszczają przedsiębiorstwo i duża część idzie pracować do firm polskich lub zakłada własne. Z takim doświadczeniem są zdecydowanie bardziej konkurencyjni.

Zdaniem dyrektora zarządzającego w firmie ABSL najbardziej prężną częścią sektora w Polsce jest grupa firm związanych z instytucjami finansowymi oraz bankami.

To kierunek, który obserwujemy od dwóch, trzech lat – przypomina Paweł Panczyj. – Myślę, że w najbliższych latach także one będą generować największy wzrost popytu na tego rodzaju usługi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.