Mówi: | Hubert Nowak |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Urząd Zamówień Publicznych |
Nowe prawo zamówień publicznych w 2021 roku. Ma naprawić bolączki obecnego systemu
Z początkiem 2021 roku wejdzie w życie nowe Prawo zamówień publicznych, którego projekt w ubiegły wtorek został przyjęty przez rząd. Nowelizacja ma naprawić bolączki obecnego systemu, na który uskarża się wiele firm, m.in. skomplikowane procedury, faworyzowanie zamawiających kosztem wykonawców i niejasne orzecznictwo. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych Hubert Nowak podkreśla też, że nowe przepisy mają promować sektor MŚP i zostały pomyślane tak, żeby system zakupowy wspierał cele gospodarcze i rozwojowe państwa.
– Najważniejszą bolączką systemu zamówień publicznych jest dzisiaj brak powiązania systemu zakupowego ze strategią rozwoju państwa. Dlatego w nowym Prawie zamówień publicznych staramy się ten problem zaadresować – mówi agencji Newseria Biznes Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Obecnie obowiązująca ustawa od 2004 roku była nowelizowana już ponad czterdzieści razy. Dlatego potrzebny jest nowy, spójny system zamówień publicznych. Jak wskazywał resort, aktualny jest nieefektywny i zmaga się z wieloma bolączkami, m.in. skomplikowane i kosztowne procedury, niejasne orzecznictwo i brak równowagi sił między zamawiającymi a wykonawcami.
– Problemem jest zmniejszająca się konkurencyjność postępowań i brak równowagi między zamawiającymi a wykonawcami, co niewątpliwie miało wpływ na zmniejszający się udział poszczególnych firm, w tym również MŚP, w zamówieniach publicznych – ocenia Hubert Nowak. – Kolejnymi bolączkami, które zidentyfikowaliśmy, były kwestie związane z dużym formalizmem, rygoryzmem i dążeniem zamawiających do spełnienia tych rygorów i koncertowania się na 100 proc. ceny, zamiast dążenia do uzyskania najbardziej efektywnego zakupu.
Prezes UZP podkreśla, że zmiany w PZP będą dotyczyć wszystkich obszarów i wszystkich interesariuszy. Nowelizacja ma m.in. przyczynić się do zwiększenia liczby firm startujących w przetargach (głównie małych i średnich), wydawania publicznych pieniędzy w sposób bardziej efektywny oraz uwzględniający cele rozwojowe państwa, np. wzrost innowacyjności.
– Po pierwsze, skupiliśmy się na uproszczeniach proceduralnych, a więc na tym, żeby oddzielić procedurę dla zamówień dużych i małych. W przypadku dużych zamówień skupiliśmy się na wypełnieniu unijnych dyrektyw, które zobowiązują nas do pewnych rozwiązań. Natomiast poniżej progów unijnych, czyli tam, gdzie nie jesteśmy zobowiązani dyrektywami unijnymi, postanowiliśmy zaproponować prostsze i krótsze procedury, które zwiększają również elastyczność poprzez dopuszczenie trybów negocjacyjnych – mówi Hubert Nowak.
Nowe Prawo zamówień publicznych ma promować małe i średnie przedsiębiorstwa, które stanowią ponad 90 proc. polskiego rynku i odpowiadają za ok. 75 proc. polskiego PKB. W tej chwili sektor MŚP pozyskuje zaledwie 45 proc. zamówień o wartości powyżej progów unijnych (i to występując w roli zarówno bezpośrednich wykonawców lub konsorcjantów, jak i podwykonawców). Oznacza to, że udział MŚP w zamówieniach publicznych jest znacznie niższy niż ich znaczenie gospodarcze i potencjał rynkowy.
– Kolejne kwestie, którymi postanowiliśmy się zająć w nowym prawie, są związane ze środkami ochrony prawnej, a więc poprawą tego, co dziś leży w zakresie Krajowej Izby Odwoławczej, ze zwiększeniem dostępności środków ochrony prawnej, zapewnieniem dostępu do skarg na orzeczenia KIO oraz ujednoliceniem jej orzecznictwa – wymienia Hubert Nowak. – Drugi aspekt to problemy, które powstają w trakcie realizacji kontraktów. Zaproponowaliśmy nowe rozwiązanie, formuły mediacyjne, które w naszej ocenie będą sprzyjać temu, żeby te spory się nie ciągnęły i nie mnożyły kosztów, ale były rozwiązywane w miarę szybko i w sposób pozytywny dla obu partnerów.
Kolejną, ważną zmianą w nowym PZP będzie wyrównanie pozycji zamawiających i wykonawców, na których dotąd spadała większość ryzyka kontaktowego.
– Chcieliśmy wprowadzić większą symetrię. Zaproponowaliśmy takie rozwiązania, jak kwestie cen, procedur mediacyjnych, zwiększenia dostępności do środków ochrony prawnej, kwestie klauzul abuzywnych, płatności zaliczkowych i częściowych, obniżenie kwot związanych z wadiami czy zabezpieczeniem należytego wykonania umowy – podkreśla Hubert Nowak.
Zamówienia publiczne mają duże i – w odróżnieniu od innych wydatków z budżetu państwa – bezpośrednie przełożenie na polską gospodarkę.
– Liczymy, że dzięki tym rozwiązaniom będziemy otrzymywali dużo bardziej konkurencyjne zamówienia, wpłyniemy również na zwiększenie ich jakości i sprawimy, że ich cel zostanie osiągnięty – podkreśla Hubert Nowak.
Rynek zamówień publicznych w 2018 roku był wart w Polsce 202 mld zł. Co istotne, jego wartość rośnie – jeszcze w 2017 roku wynosiła ok. 163 mld zł, co oznacza, że roczny wzrost wyniósł ok. 25 proc.
– Niestety, udział rynku wykonawców w zamówieniach publicznych z roku na rok się zmniejsza. W 2018 roku mieliśmy średnio 2,19 oferty na postępowanie, w stosunku do roku poprzedniego jest to spadek o 0,2. Z przykrością obserwujemy już od kilku lat tendencję spadkową w tym zakresie – mówi prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
9 lipca Rada Ministrów przyjęła projekt nowej ustawy Prawo zamówień publicznych, którego autorami są UZP i Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Teraz dokument trafi do Sejmu, a zgodnie z założeniami w życie wejdzie dopiero z początkiem 2021 roku.
– Uznaliśmy, że długie vacatio legis jest niezbędne wszystkim interesariuszom, żeby mogli się przygotować do nowych wyzwań – mówi Hubert Nowak.
Czytaj także
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
Gigantyczne zainteresowanie Bezpiecznym Kredytem 2 proc., wprowadzonym przez poprzedni rząd w 2023 roku, wywindowało ceny mieszkań. Po roku obietnic związanych z wprowadzeniem zapowiadanego w kampanii wyborczej Kredytu na Start 0 proc. obecny rząd wycofał się z planów uruchomienia projektu, zapowiada jednak przedstawienie nowych rozwiązań. Zdaniem dr. Jacka Furgi z Centrum Procesów Bankowych i Informacji powinny one wspierać budowanie potencjału finansowego przyszłych kredytobiorców, zamiast zachęcać do sięgania po kredyt.
Transport
Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
Obawy o serwis i jego koszty sprawiają, że część osób odkłada zakup bezemisyjnego pojazdu na później. Wskazuje na to co 11. Polak – wynika z Barometru Nowej Mobilności. – Serwis samochodów elektrycznych w kontekście cen nie różni się aż tak bardzo od samochodu spalinowego, a jest nawet tańszy – ocenia Bartosz Jeziorański, założyciel i dyrektor generalny EV Repair.
Handel
Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
W ciągu siedmiu lat wartość rynku związanego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w handlu elektronicznym wzrośnie ponad dwuipółkrotnie – do ponad 22 mld dol. Przedsiębiorcy widzą w niej duży potencjał marketingowy. Z punktu widzenia konsumentów obecność AI na platformach sprzedażowych to szansa na oszczędzenie czasu przy wyszukiwaniu produktów i możliwość otrzymywania spersonalizowanych ofert. To jednak również duże ryzyka – zwiększone ryzyko narażenia na manipulację i deepfake, a także obawa o bezpieczeństwo danych osobowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.