Newsy

Nowe przepisy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom w obrocie produktami rolnymi mogą uderzyć w rolników. Wzrośnie rola pośredników

2016-12-29  |  06:45

Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi ma wyeliminować nieuczciwe praktyki na każdym etapie łańcucha dostaw. Nowe przepisy nie są jednak wystarczająco precyzyjne – ocenia Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. Jego zdaniem ryzyko wysokich kar może odstraszyć handlowców od zawierania umów z małymi podmiotami, a przetwórcy mogą przestać kupować surowce bezpośrednio od rolników. To oznacza, że część handlu przejdzie prawdopodobnie w ręce pośredników.

 Ideą ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi było faktycznie wyeliminowanie wszelkich nieuczciwych praktyk handlowych z całego łańcucha: od rolnika aż do dystrybutora detalicznego. Chodzi to, żeby żadna strona nie wykorzystywała swojej przewagi kontraktowej, czyli krótko mówiąc, żeby duzi nie wykorzystywali mniejszych w żaden sposób – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Ustawa zakazuje wszystkich nieuczciwych praktyk na linii dostawca–producent–sklep, m.in. nieuzasadnione rozwiązanie umowy, przyznanie prawa do rozwiązania umowy tylko jednej stronie, zawarcie umowy uzależnione od innego świadczenia czy nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności. Jak podkreślał resort rolnictwa, polskie rolnictwo jest bardzo narażone na nieuczciwe praktyki, a nowe przepisy mają to uregulować.

– Nie dotyczy to wyłącznie sieci wielkopowierzchniowych. Również styk pomiędzy przetwórcą, odbiorcą a producentem rolnym jest w niektórych obszarach newralgiczny. Dotyczy to zwłaszcza oferowanych cen i sytuacji, gdy rolnicy nie są zadowoleni z tego, co oferują przetwórcy. Wydawałoby się, że można najgorsze praktyki wyeliminować. Problem z tą ustawą jest jednak taki, że nie określa ona, czym są te praktyki. Mamy więc odwołanie się do dobrych obyczajów i bardzo nieokreślony zakres ryzyka kontaktów pomiędzy podmiotami w łańcuchu – wskazuje ekspert.

Zgodnie z ustawą każdy przedsiębiorca, który podejrzewa, że nieuczciwie stosowana jest wobec niego przewaga kontraktowa, będzie mógł to zgłosić do UOKiK. Przepisy ustawy będą stosowane, jeżeli łączna wartość obrotów między nabywcami a dostawcami produktów przekracza 50 tys. zł oraz obrót dostawcy lub nabywcy, który stosował przewagę kontraktową, przekroczył 100 mln zł. Kara wyniesie wówczas 3 proc. obrotów.

– Ponieważ kary są bardzo poważne, to wzrasta obszar ryzyka kontaktów pomiędzy małymi a dużymi podmiotami gospodarczymi. To może spowodować kilka nieciekawych skutków. Jeżeli zejdziemy na sam dół, czyli do rolnictwa, to może się okazać, że duże zakłady przetwórcze przestaną kupować bezpośrednio surowce rolne od rolników, bo będą się bały. Nie bardzo będą wiedziały, w którym momencie tę ustawę mogą złamać – przekonuje Gantner.

W takiej sytuacji część handlu może przejść w ręce pośredników, a stracić na tym mogą rolnicy. W efekcie ci, którzy mieli najwięcej zyskać na nowych przepisach, najbardziej na nich ucierpią.

– Duzi dystrybutorzy detaliczni, nie znając obszaru ryzyka, ponieważ nie ma katalogu nieuczciwych praktyk, będą się bali zawierać kontrakty z małymi podmiotami. Minimalizując ryzyko, będą starali się zawierać umowy tylko z dużymi, gdyż wówczas ryzyko oskarżenia, że wykorzystują swoją przewagę kontraktową, będzie relatywnie mniejsze – mówi Gantner. – To może doprowadzić z kolei do wypadnięcia z rynku części małych i średnich przedsiębiorstw.

Część dużych firm może też postawić na surowce z importu, na czym straci rodzima produkcja i rolnictwo.

– Postulujemy, żeby dobre obyczaje zapisane w tej umowie były podparte katalogiem dobrych praktyk lub złych praktyk, żeby przedsiębiorcy wiedzieli, na czym stoją, czego należy się wystrzegać, czego nie powinno być w umowach. Wtedy być może te zagrożenia nie będą takie duże – zaznacza Andrzej Gantner.

Większość przepisów nowej ustawy wejdzie w życie sześć miesięcy od ogłoszenia. Prawdopodobnie więc zaczną obowiązywać w połowie 2017 roku, ponieważ dokument czeka na podpis prezydenta.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

IT i technologie

Przemysł

Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

Zdrowie

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.