Mówi: | Przemysław Kania |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Cisco |
Obawa przez cyberatakami hamuje inwestycje firm w nowe technologie. Tylko zabezpieczenie całej sieci może ograniczyć zagrożenia
W 70 proc. firm obawy przed zapewnieniem odpowiedniego poziomu cyberbezpieczeństwa spowalniają projekty cyfryzacji – wynika z badań firmy Cisco. Obawy są uzasadnione, ponieważ w 2017 roku ponad 80 proc. firm padło ofiarą ataku hakerskiego. Eksperci podkreślają, że zabezpieczenie tylko urządzeń końcowych nie wystarczy, zwłaszcza w przemyśle. Cyberbezpieczeństwo powinno być wbudowane w infrastrukturę sieciową firm i stale uaktualniane w odpowiedzi na nowo wykrywane zagrożenia.
– Wydaje mi się, że polskie firmy produkcyjne mogłyby dużo bardziej dynamicznie wykorzystywać technologie, IT, rozwiązania przemysłu 4.0 po to, aby zwiększać swoją produktywność, konkurencyjność i kontynuować ten sukces, który notują na przestrzeni ostatnich kilku lat. Firmy rosną, eksportują, tworzą miejsca pracy, a teraz jest czas, żeby zrobić kolejny krok naprzód – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Przemysław Kania, dyrektor generalny Cisco Systems Poland.
Z badania Dell Digital Transformation Index wynika, że zaledwie 5 proc. polskich firm można uznać za liderów transformacji cyfrowej. Większość traktuje cyfryzację jako wyzwanie, choć jednocześnie wie, że bez nowych technologii może stracić przewagę konkurencyjną. Jednocześnie przedsiębiorstwa obawiają się skutków cyfryzacji. Jak tłumaczy dyrektor generalny Cisco, wynika to nie tylko z niewiedzy, lecz także obaw związanych z cyberbezpieczeństwem. W badaniu Cisco 70 proc. dyrektorów przyznało, że cyfryzację opóźniają obawy przed zapewnieniem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa infrastruktury IT.
– Dzisiaj tradycyjny model polega na tym, że zabezpieczamy się w kontekście dostępu do internetu i sieci zewnętrznej, kupujemy sobie firewall, próbujemy zabezpieczyć urządzenia końcowe albo serwery za pomocą dobrego oprogramowania. To jest potrzebne, natomiast teraz jest czas na to, aby uzupełnić tę architekturę również o bezpieczeństwo sieciowe. Dzisiaj jest możliwe, aby zbudować sieć tak, żeby ona słuchała i reagowała na zagrożenia – tłumaczy dyrektor Cisco Systems Poland.
Dziś systemy informatyczne i sterowania przemysłowego są ze sobą połączone. Atak na jedno urządzenie może sparaliżować cały łańcuch produkcji. Jak jednak podkreśla Przemysław Kania, zabezpieczenie urządzeń końcowych nie wystarczy, zwłaszcza w sektorze przemysłowym.
– Czy jest sens, żeby zabezpieczyć naszą lodówkę, która w przyszłości być może będzie nam zamawiać jogurt i masło do domu? Pewnie tak, ale raczej nie w pierwszej kolejności. Natomiast jest wielki sens w tym, żeby zabezpieczyć główną maszynę, która w naszym zakładzie produkcyjnym odpowiada za produkowanie jakiegoś asortymentu, czy kamerę wideo, która dba o bezpieczeństwo w strategicznym punkcie miasta. Zabezpieczajmy te urządzenia końcowe tam, gdzie jest to konieczne i możliwe. Natomiast ponad wszystko stwórzmy spójną architekturę opartą o sieć transmisji danych, głosu i wideo, bo sieć dobrze zbudowana może wykrywać zagrożenia i może na te zagrożenia reagować – przekonuje Przemysław Kania.
Z raportu Cisco „Annual Cybersecurity Report” wynika, że 42 proc. organizacji doświadczyło ataków DDoS w 2017 roku, a ponad połowa przeprowadzonych ataków spowodowała szkody w wysokości co najmniej pół miliona dolarów. Ataki są też coraz częstsze. Raport „Global Risks Report 2018”, przygotowany przez Marsh we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym, wskazuje, że w ciągu ostatnich pięciu lat liczba ataków hakerskich wzrosła dwukrotnie. Z kolei z raportu KPMG „Barometr cyberbezpieczeństwo. Cyberatak zjawiskiem powszechnym" wynika, że w 2017 roku 82 proc. przedsiębiorstw zanotowało przynajmniej jeden taki incydent.
– Stosujmy dobre, wyrafinowane firewalle, wyrafinowane IDS-y, IPS-y, zabezpieczajmy krytyczne komputery i serwery, ponad wszystko zbudujmy sieć w taki sposób, aby wykrywała ataki. Podłączmy ten spójny system do bazy wiedzy, która jest możliwie szybko aktualizowana, tak żeby te nowe zagrożenia wykrywać. Stwórzmy naszą politykę bezpieczeństwa tak, żeby zabezpieczyć także ruch w chmurze i w internecie – podkreśla Kania.
Z raportu „Global Risks Report 2018” przygotowanego przez Marsh wynika, że tylko 19 proc. organizacji jest przygotowanych na zarządzanie ryzykiem cybernetycznym i ma gotowy scenariusz na wypadek takiego incydentu.
– Wydaje mi się, że rynek bezpieczeństwa sieciowego przechodzi z fazy start-upowej do dużo bardziej dojrzałej. Tworzą się pewne zalecenia. Na to nakłada się pewien mechanizm prawny, dokonuje się proces konsolidacji wszystkich graczy na tym rynku i myślę, że poziom cyberbezpieczeństwa w naszych firmach będzie rósł. Jestem pod tym względem optymistą – ocenia Przemysław Kania.
Z raportu Cisco „Annual Cybersecurity Report” wynika, że blisko 40 proc. organizacji w pełni polega na automatyzacji procesów związanych z cyberbezpieczeństwem, a co trzecia – na uczeniu maszynowym i sztucznej inteligencji.
Czytaj także
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-09: Sądy w Polsce nadużywają tymczasowego aresztowania. W wielu przypadkach mógłby go zastąpić areszt domowy
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-28: Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.