Newsy

Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm

2025-04-04  |  06:30

Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.

Nowe przepisy dyrektywy w sprawie sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju CSRD mają wpływ na wiele organizacji. Szacunki mówiły, że do 2026 roku miały one wprowadzić obowiązek dla ok. 50 tys. podmiotów w całej UE. Według propozycji Komisji Europejskiej przedstawionej pod koniec lutego br. ok. 80 proc. przedsiębiorstw ma zostać wyłączonych z zakresu obowiązywania CSRD. W tym celu propozycja zakłada zawężenie jednostek podlegających obowiązkowym wymogom sprawozdawczości do tych największych – zatrudniających powyżej 1 tys. pracowników, o przychodach netto przekraczających 50 mln euro lub sumie bilansowej przekraczającej 25 mln euro – które w ocenie Komisji Europejskiej mają najistotniejszy wpływ na środowisko i społeczeństwo. KE chce także zapewnić, by wymogi te nie obciążały mniejszych przedsiębiorstw w łańcuchach wartości dużych koncernów. To oznacza, że jednostki bezpośrednio raportujące nie będą mogły żądać od jednostek w łańcuchu dostaw informacji ESG wykraczających poza zakres określony przez KE w dobrowolnym standardzie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju.

Propozycja Omnibus przedstawiona przez Komisję Europejską ma uprościć sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju. Z jednej strony to objęcie obowiązkiem sprawozdawczości mniejszej liczby podmiotów, z drugiej strony spójne raportowanie z innymi dyrektywami, które także dotykają tematu zrównoważonego rozwoju. Trzeci ważny element to odsunięcie w czasie dla części podmiotów obowiązków raportowych – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Julia Patorska, partnerka, liderka portfolio Sustainability & Climate w Polsce i Europie Środkowej w Deloitte. – Na pewno te firmy, które już się przygotowały do publikacji raportów, będą mogły dalej to robić w całkiem podobny sposób. Ta zmiana przede wszystkim dotyczy firm, które do tej pory niewiele w zakresie raportowania zrównoważonego rozwoju robiły, i dla nich ta zmiana jest bardzo istotna.

Propozycja dotyczy odroczenia o dwa lata, do 2028 roku, wymogów sprawozdawczych dla przedsiębiorstw obecnie objętych zakresem CSRD, które są zobowiązane do sprawozdawczości, począwszy od 2026 lub 2027 roku. Celem KE jest także eliminacja rozbieżności między dyrektywą CSRD, europejskimi standardami raportowania zrównoważonego rozwoju a rozporządzeniem w sprawie Taksonomii UE.

To, jak te dyrektywy wyglądają, to jest efekt wieloletnich prac i dość systemowego podejścia do zarządzania zrównoważonym rozwojem. Te regulacje miały i mają pozwolić przedsiębiorstwom Unii Europejskiej i samej Unii Europejskiej osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku, tak zwane Net Zero. I teraz pytanie, czy uproszczenie tych regulacji nie zmieni nam tego celu, czy będziemy w stanie rzeczywiście go osiągnąć. Nie jesteśmy pewnie w stanie dzisiaj odpowiedzieć sobie jasno na to pytanie, natomiast niewątpliwie każda tego typu zmiana może wpłynąć na ścieżkę dojścia do celu – ocenia Julia Patorska.

Jak podkreśla, proponowane zmiany wiążą się z pewnym ryzykiem umniejszania uwagi monitorowania wpływu przedsiębiorstw na zrównoważony rozwój, ale nie powinny zagrozić przyjętym celom.

Bardzo dużo słyszymy o możliwości porzucenia tej ścieżki, natomiast trzeba podkreślać, że zrównoważony rozwój to coś, co ma nam pozwolić osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku. Deregulacja nie zmienia tego celu, ona ma uprościć dojście do niego – podkreśla ekspertka.

Unijny biznes z entuzjazmem przyjął propozycje Komisji Europejskiej i liczy, że zostaną one szybko zaakceptowane przez Radę UE i Parlament Europejski. Z badań Deloitte’a wynika, że postrzeganie przez firmy obowiązku sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju stopniowo się jednak zmienia. Szczególnie dotyczy to podmiotów, które są zaawansowane w przygotowaniach do raportowania lub już to robią. Raport „Central Europe CFO Report – CSRD Reporting”, przygotowany na podstawie badań z 14 krajów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski, wskazuje, że 65 proc. dyrektorów finansowych przedsiębiorstw, które sporządziły oświadczenie zgodne z CSRD za 2023 rok, postrzega je jako instrument zarządzania ryzykiem lub budowania wartości. Może więc to służyć budowaniu strategicznej przewagi. Jednak połowa respondentów nadal widzi w tych obowiązkach przede wszystkim dodatkowy koszt. Wśród badanych dyrektorów finansowych w Polsce 56 proc. w ten sposób postrzega konieczność sprawozdawczości. Dla porównania 24 proc. widzi ją jako instrument zarządzania ryzykiem, a jedna piąta jako źródło tworzenia wartości.

Raportowanie zrównoważonego rozwoju jest wysiłkiem, zwłaszcza dla podmiotów, które wcześniej w tym temacie niewiele robiły i do tej pory nie zbierały danych, nie liczyły swoich emisji. Każda firma, która dopiero zaczyna w tym obszarze działać, dostrzega bardzo dużą złożoność tego obszaru i w związku z tym może się obawiać kosztów związanych z tym, by spełniać wymogi regulacyjne. Jednak wejście w ten temat, zainwestowanie chociażby w pracowników, aby lepiej zrozumieć, po co to robimy, szybko prowadzą do bardzo pozytywnych efektów. To zmienia strukturę myślenia w firmie, a w konsekwencji organizacje uwzględniają zrównoważony rozwój w podstawowych strategiach biznesowych – mówi Julia Patorska.

Jej zdaniem kompleksowe podejście do CSRD i zaangażowanie w to wszystkich działów – od ładu korporacyjnego, przez HR, aż po działy finansowe – daje firmom narzędzie do analizy ryzyk i szans, nie tylko w obszarze zrównoważonego rozwoju. Badanie Deloitte’a wskazuje, że podmioty objęte tym obowiązkiem przyjmują różne strategie przygotowań – 43 proc. organizacji przygotowuje się do raportowania poprzez stworzenie strategii zrównoważonego rozwoju, 30 proc. powołuje zespoły międzydziałowe, a 11 proc. zatrudnia wyspecjalizowanych ekspertów. W Polsce i krajach bałtyckich sytuacja wygląda podobnie – odpowiednio 38 proc., 24 proc. i 18 proc. firm podejmuje powyższe działania.

O pierwszym pakiecie Omnibus Komisji Europejskiej i związanych z tym szansach i wyzwaniach eksperci rozmawiali podczas debaty „De:Regulacje. Biznes potrzebuje prostych zasad”, którą 31 marca zorganizowała agencja Newseria.

Zapis transmisji jest dostępny pod linkiem: https://youtu.be/Mbs4TxsA0FU

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.