Newsy

Orlen, Totalizator Sportowy, Tikkurila i Allegro Dobroczyńcami Roku. Dynamicznie rośnie liczba firm zaangażowanych w działania społeczne

2016-06-10  |  06:45
Mówi:Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii

Dariusz Czyż, prezes zarządu Votum

Aleksander Truściński, prezes zarządu Tikkurila Polska

  • MP4
  • Społeczne zaangażowanie ma coraz większe znaczenie dla coraz większej liczby firm. W tym roku do wyścigu o tytuł Dobroczyńca Roku wzięło udział znacznie więcej przedsiębiorstw, nie tylko dużych korporacji, lecz także małych i średnich firm. Wśród nagrodzonych są PKN Orlen, Totalizator Sportowy, Mondelez, Tikkurila i Votum. Ich przedstawiciele podkreślają, że społeczne zaangażowanie, m.in. w działania na rzecz środowiska, społeczności lokalnej czy dzieci, to obowiązek biznesu. Obowiązek, który może być korzystny dla wszystkich zainteresowanych stron.

    Ten konkurs jest rytuałem. Osoby, które się angażują społecznie, czekają na finał Dobroczyńcy Roku nie dlatego, że liczą na nagrody, lecz dlatego właśnie, że rozpocznie się dyskusja, pewne wartości zostaną podniesione, pewne dobre praktyki zauważone, a dobre przykłady pokazane. Ten rytuał przez tyle lat doprowadził do tego, że to zainteresowanie społecznym zaangażowaniem bardzo wzrosło – mówi Paweł Łukasiak, prezes Akademii Rozwoju Filantropii, organizatora konkursu.

    Tegoroczna edycja konkursu Dobroczyńca Roku była 19. z kolei. To największy i najdłużej działający w Polsce konkurs nagradzający społeczne zaangażowanie przedsiębiorstw. Jak podkreśla Łukasiak, przez ostatnie dwie dekady bardzo zmienił się wizerunek przedsiębiorców, w dużej mierze dzięki ich zaangażowaniu społecznemu. Zmieniło się również samo zaangażowanie.

    Kiedyś to były raczej akcje charytatywne, a teraz to jest często współdzielenie, działania społecznościowe, wolontariat pracowniczy. To są też działania, które są skierowane do wewnątrz po to, żeby pokazywać ważne wartości dla firmy i konsolidować zespół, oraz na zewnątrz po to, żeby budować relacje ze społecznością, z kapitałem społecznym. To służy budowaniu dobra wspólnego – mówi Łukasiak

    Jak podkreśla Łukasiak, w Polsce przybywa firm, dla których dobroczynności staje się znakiem firmowym. Korzystają na tym nie tylko potrzebujący i lokalne społeczności, lecz także same firmy. Jak wynika z badania „The Nielsen Global Survey on Corporate Social Responsibility” przeprowadzonego wśród przeszło 30 tys. osób kupujących przez internet w 60 krajach, ponad 50 proc. z nich chętnie zapłaciłoby więcej za produkty i usługi tych firm, które angażują się w działania społeczne i środowiskowe.

    Tytuł Dobroczyńca Roku to konkretny certyfikat poszanowania wartości, rzetelności, dbania o klientów, społeczności skupione wokół marki, otoczenie firmy i przede wszystkim zaangażowanie w zmienianie świata – począwszy od lokalnego, aż po globalny – mówi Paweł Łukasiak,

    W tym roku laureatami konkursu zostały firmy z wielu różnych branż.

    Ogólnopolskie Centrum Medyczne, Kalter i Mondelez Europe Services Oddział w Polsce otrzymali nagrody za najlepsze projekty społeczne, natomiast Totalizator Sportowy za wolontariat pracowniczy. W kategorii „Nowe technologie w społecznym zaangażowaniu” tytuł zdobyła Grupa Allegro. W tym roku po raz pierwszy przyznano nagrodę w kategorii „Fundacja korporacyjna – projekt społeczny” – otrzymała ją Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy. Nagrodę za strategię społecznego zaangażowania otrzymał PKN Orlen jako duża firma i Votum SA – jako przedstawiciel MŚP.

    – Dobroczynność nie jest zarezerwowana tylko dla dużych firm, także małe i średnie przedsiębiorstwa powinny się angażować w działalność odpowiedzialną społecznie działalność niezwiązaną z zarabianiem pieniędzy, tylko dawaniem czegoś więcej z biznesu – mówi Dariusz Czyż, prezes zarządu Votum SA. – Nie chodzi wyłącznie o wydawanie pieniędzy, o zasilanie kont różnych organizacji, dofinansowanie eventów, spotkań, ale o empatię, angażowanie swoich pracowników. To bardzo dużo daje, bo to bardzo jednoczy wokół danego celu, wokół danej inicjatywy i wzmacnia markę w terenie.

    Wprawdzie duża firma ze względu na efekt skali może więcej, ale to nie znaczy, że efekty zaangażowania małych i średnich firm będą mniejsze.

    Votum SA, działający na rynku odszkodowań powypadkowych i komunikacyjnych, jest organizatorem kampanii „Lubię w pasach” i wspiera akcję „Bezpieczny kierowca”. Firma powołała także fundację, która zapewnia pomoc osobom poszkodowanym w wypadkach w finansowaniu leczenia i rehabilitacji.

    Organizujemy ogólnopolską akcję „Krew” we współpracy z regionalnymi centrami krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Zbieramy krew, w szczególności wtedy, kiedy jest ona najbardziej potrzebna, czyli w okresie wakacyjnym, kiedy wypadków i transfuzji związanych z wypadkami jest bardzo dużo – mówi Czyż.

    W kategorii „Zaangażowanie lokalne” tytuł Dobroczyńca Roku zdobyły dwie firmy Tikkurila Polska i Zefir – Tomasz Szeszycki.

    Zwłaszcza na początku naszej działalności w Polsce zależało nam na tym, żeby niejako zejść z poziomu firmy międzynarodowej do poziomu lokalnego, żeby pokazać się ludziom jako firma, dla której istotne są problemy najbliższej społeczności. Próbujemy również inspirować ludzi do pewnych zachowań, do pewnych działalności jak pomoc innym czy promowanie zdrowego trybu życia – mówi Aleksander Truściński, prezes zarządu Tikkurila Polska.

    Od 2014 roku firma jest lokalnym partnerem Programu „Działaj Lokalnie” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. Tikkurila wspiera program finansowo już od trzech edycji.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Przemysł

    Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji

    Koszty pracy ludzkiej są nadal niskie, a korzyść z instalacji robota na linii produkcyjnej nie jest jeszcze tak duża. To – według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego – jedna z głównych barier w procesie robotyzacji w Polsce. Jednak dynamicznie rosnące średnie i minimalne wynagrodzenie, a także pogłębiający się niedobór pracowników mogą powoli tę tendencję zmieniać na korzyść robotów. Poza kwestią kosztową wadami, które widzą przedstawiciele firm przemysłowych, są m.in. zależność od stabilnych dostaw energii i technologii zagranicznych dostawców. Problemem nie są jednak kwestie obaw co do wpływu robotów na rynek pracy.

    Zdrowie

    Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki

    Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które tylko w ubiegłym roku były wzywane do prawie 12 tys. wypadków i pilnych, trudnych przypadków, muszą się ciągle szkolić, żeby być w stanie jak najlepiej pomagać pacjentom m.in. po ciężkich urazach, poparzeniach czy nagłym zatrzymaniu akcji serca. – Szkolenia to podstawa naszego funkcjonowania – podkreśla prof. dr hab. n. med. Robert Gałązkowski, koordynator Mobilnej grupy zabezpieczenia medycznego i wieloletni dyrektor LPR. Lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarze rozpoczęli szkolenia w warszawskim Centrum Edukacji Medycznej – specjalistycznym ośrodku Grupy LUX MED, gdzie mogą ćwiczyć najtrudniejsze techniki zabiegowe, ratujące życie pacjentów, w warunkach jak najbardziej odwzorowujących realia.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.