Newsy

Polacy coraz chętniej zakładają firmy. Ulga na start i preferencyjne składki pozwalają dużo zaoszczędzić początkującym przedsiębiorcom

2018-08-02  |  06:25
Mówi:Barbara Szlęzak, Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

Magdalena Jabłońska, Fundacja Przedsiębiorczości Technologicznej Magdalena Jabłońska, Fundacja Przedsiębiorczości Technologicznej

Barbara Szlęzak, Centrala Zakładu Ubezpieczeń Społecznych

  • MP4
  • W Polsce powstaje coraz więcej nowych firm. To m.in. wynik ułatwień dla młodych przedsiębiorców, którzy przez pierwsze pół roku prowadzenia działalności są zwolnieni ze składek. Po pełnych 6 miesiącach kalendarzowych można skorzystać z innej ulgi – tzw. małego ZUS-u, która pozwala płacić przez kolejne 24 miesiące niższe składki. Im bardziej biznes niepewny, tym większy opór przed rozpoczynaniem działalności, więc takie rozwiązania jak ulga na start zmniejszają barierę wejścia w nowe przedsięwzięcia – podkreślają eksperci.

    Ulga na start obowiązuje przez pierwsze sześć miesięcy od czasu założenia działalności gospodarczej. W tym czasie osoba zarejestrowana w CEIDG nie musi płacić składek na ubezpieczenia społeczne, a to znaczy, że jeśli chce, może to robić. To jest tzw. pas startowy, kiedy młody przedsiębiorca może się zastanowić, czy jest przedsiębiorcą, czy jednak powinien gdzieś szukać miejsca na swoje stałe zatrudnienie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

    W zwykłych okolicznościach każdy przedsiębiorca, który rejestruje firmę w CEIDG i nie jest ubezpieczony z innego tytułu, ma obowiązek zgłosić się do ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, wypadkowego oraz ubezpieczenia zdrowotnego w ZUS i opłacać składki. Ulga na start pozwala nie płacić składek ZUS na ubezpieczenia społeczne przez 6 miesięcy od rozpoczęcia działalności. Należy jedynie opłacać składkę na ubezpieczenie zdrowotne (w 2018 roku 319,94 zł).

    – Ulga na start może trwać maksymalnie 6 miesięcy kalendarzowych, czyli pełnych miesięcy. Początek stanowi dzień faktycznego rozpoczęcia wykonywania działalności. Jeżeli dzień ten przypada na pierwszy dzień miesiąca, miesiąc ten należy wliczyć do 6 miesięcy trwania ulgi, jeżeli natomiast działalność będzie rozpoczęta w trakcie miesiąca kalendarzowego, nie wliczamy go do 6 miesięcy trwania ulgi na start – tłumaczy Barbara Szlęzak z Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

    Z ulgi na start mogą skorzystać osoby prowadzące działalność jednoosobową, które podejmują działalność gospodarczą po raz pierwszy albo ponownie, po upływie co najmniej 60 miesięcy od dnia jej ostatniego zawieszenia lub zakończenia. Istotne też, by nie wykonywały działalności na rzecz byłego pracodawcy, u którego pracowali na etacie w bieżącym lub poprzednim roku kalendarzowym.

    Jeżeli w okresie korzystania z ulgi na start przedsiębiorca zawiesi wykonywanie działalności gospodarczej, okres zawieszenia nie przerywa biegu 6 miesięcy trwania ulgi. Jeżeli przedsiębiorca zrezygnuje z ulgi na start przed upływem 6 miesięcy, ponownie będzie mógł skorzystać z tego uprawnienia po upływie co najmniej 60 miesięcy kalendarzowych od dnia ostatniego zawieszenia bądź zakończenia działalności – zaznacza Barbara Szlęzak.

    Po upływie pół roku prowadzenia własnej firmy przedsiębiorca nie trafia od razu na głęboką wodę – jeszcze przez następne 24 miesiące może opłacać preferencyjne składki. Nie są one naliczane od co najmniej 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia (w 2018 roku od 2665,80 zł) jak w przypadku zwykłych przedsiębiorców, ale od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia (od 630 zł).

    – Okres 24 miesięcy liczymy od dnia zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych, który nie może być wcześniejszy niż dzień złożenia wniosku w przypadku rezygnacji z ulgi na start przed okresem 6 miesięcy lub od dnia następnego po upływie 6 miesięcy, jeżeli przedsiębiorca skorzysta z całego okresu ulgi – mówi Barbara Szlęzak.

    Ułatwienia dla przedsiębiorców sprawiły, że liczba nowo zakładanych firm szybko rośnie. Jeszcze w kwietniu 2017 roku liczba zarejestrowanych działalności gospodarczych sięgała 26 tys. W tym roku (ulga na start weszła w życie 30 kwietnia 2018 roku) w maju było to ponad 31 tys., a w czerwcu 29,3 tys.

    Wszyscy młodzi przedsiębiorcy, zanim podejmą decyzję o formie prawnej, którą zakładają, czy to jest działalność gospodarcza, czy spółka, obawiają się wysokich kosztów prowadzenia własnej działalności i uważają, że nie stać ich na to. Im bardziej biznes niepewny, tym większy opór, więc takie rozwiązania jak ulga na start, zmniejszają tę barierę wejścia przedsiębiorców w nowe przedsięwzięcia – przekonuje Magdalena Jabłońska z Fundacji Przedsiębiorczości Technologicznej.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie

    Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.

    Ochrona środowiska

    Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro

    Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.

    IT i technologie

    Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

    Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.