Newsy

Polacy niechętnie polecają produkty i usługi w internecie. Bardziej angażują się w krytyczne komentarze

2018-12-28  |  06:25

Poleceniami posługują się głównie blogerzy i liderzy opinii zaangażowani na forach czy w grupach tematycznych. Większość Polaków nie ma jednak potrzeby dzielenia się swoimi rekomendacjami w internecie. Jeżeli już, to ograniczają się do słowa „polecam” i krótkich, zwięzłych wypowiedzi. Większe zaangażowanie konsumentów widać w negatywnych, krytycznych komentarzach i opiniach – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego.

– Polscy internauci nie dzielą się dobrymi opiniami w internecie. Przeanalizowaliśmy ponad 100 tys. wpisów i w zależności od branży, posty odnoszące się do polecania stanowią średnio od 3 do 11 proc. W sieci polecenia stosują głównie liderzy opinii i osoby, które udzielają się na forach internetowych lub grupach facebookowych. Jest to swego rodzaju dzielenie się wiedzą, system rekomendacji, a w wielu przypadkach po prostu reklama produktów sponsorowanych – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Matlak, Marketing Ekspert w ING Banku Śląskim.

Badanie przeprowadzone przez Kantar TNS na zlecenie banku objęło pięć rynków – mody, mebli, gastronomii, turystyki i kosmetyków. Wyniki pokazują, że w segmencie modowym najwięcej poleceń jest na fanpage'ach, które są związane z odsprzedażą bądź zamianą ubrań i dodatków. Polecenie występuje jednak raczej jako zachęta do kupna, pojawiając się obok opisu stanu i rozmiaru sprzedawanych produktów. Podobnie jest w przypadku branży meblowej, gdzie wpisy dotyczące rekomendacji stanowią 5 proc. wszystkich opinii i komentarzy. W segmencie gastronomii, gdzie polecenia stanowią 1 proc. wpisów, widać większe zaangażowanie komentatorów w pisane opinie. Z kolei w przypadku kosmetyków polecenie często jest elementem researchu rynkowego i ma charakter pytający. Tutaj stosunek postów polecających do wszystkich komentarzy jest najwyższy i sięga 11 proc.

– W zależności od branży polecający wybierali odmienne kanały, w których komunikowali swoją opinię. Dla branży meblarskiej, modowej i turystycznej był to Facebook. Branża gastronomiczna wykształciła własne portale opiniotwórcze. Natomiast branża kosmetyczna musi zwracać szczególną uwagę na Instagram. Okazuje się więc, że wbrew obiegowej opinii nie każdy kanał komunikacji jest właściwy do wyrażenia opinii na dany temat – mówi Krzysztof Matlak.

Badanie dla ING Banku Śląskiego pokazało też znaczące różnice pomiędzy wpisami pozytywnymi a negatywnymi. Wpisy pozytywne są z reguły krótsze i mają bardziej neutralny charakter. Natomiast wpisy negatywne są o wiele bardziej rozbudowane i mają duże zabarwienie emocjonalne. To pokazuje, że klient, który decyduje się podzielić negatywną opinią, chce ją w jakiś sposób umotywować. Krytyczne, negatywne oceny to pewnego rodzaju ostateczność – wymagają przy tym więcej wysiłku, żeby usprawiedliwić pejoratywny komentarz.

– Firmy z reguły starają się spełnić nasze oczekiwania i zapewnić nam towar najwyższej jakości. Jednak w internecie brakuje spontanicznych reakcji internautów, polecających firmy po zakupie czy skorzystaniu z usługi – mówi Krzysztof Matlak.

Jak podkreśla, pozytywne opinie dotyczące marek, produktów i usług w internecie są ważne z dwóch powodów. Z jednej strony kształtują wizerunek firm, szczególnie tych małych. Z drugiej strony cały system rekomendacji w internecie opiera się właśnie na opiniach, czyli każda pozytywna opinia to potencjalnie nowy klient i szansa na rozwój dla firmy.

– W naszej akcji zachęcaliśmy Polaków do dzielenia się pozytywnymi opiniami o firmach. Na stronie www.glosdlafirm.pl internauci zostawiali dobre opinie na temat różnych firm, których wielkość, pochodzenie, branża, w jakiej działają, i liczba sukcesów na koncie nie mają żadnego znaczenia. Ważne było to, że ich klienci chcą przekazać swój dobry głos, swojej ulubionej firmie i podziękować jej w ten sposób za dobry produkt lub usługę – mówi Marketing Ekspert w ING Banku Śląskim.

70 najciekawszych opinii zostało wybranych i nagranych przez Melę Koteluk i Pawła Domagałę, a następnie umieszczonych na stronie akcji oraz serwisach społecznościowych i na YouTube. Filmy były też przekazywane firmom, których dotyczyły.

Akcja cieszyła się w internecie dużą popularnością, zebraliśmy ponad 1 400 opinii, mnóstwo komentarzy i dobrych słów dla firm. Firmy, które nie doczekały się nagrania wideo, zachęcały swoich klientów do wzięcia udziału w akcji i wysyłania opinie, aby te mogły być przedstawione w formie piosenki. Zachęcamy klientów, aby dawali opinie firmom, bo wierzymy, że przynosi to korzyść każdej ze stron. Firmy wiedzą, jak ulepszać swoje usługi i dzięki temu mają więcej klientów, a ci z kolei dostają lepszy i bardziej dopasowany produkt – mówi Krzysztof Matlak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.