Newsy

Polscy producenci cementu walczą z emisją dwutlenku węgla. Są pod tym względem w światowej czołówce

2019-05-27  |  06:20

Polityka klimatyczna i przydział darmowych alokacji dwutlenku węgla do produkcji cementu to dla branży historyczne wyzwanie, które może zagrozić konkurencyjności polskich producentów. Zwłaszcza że na polskim rynku rośnie import spoza Unii Europejskiej, a polskie cementownie nie są w stanie konkurować cenowo z cementem przywożonym z Białorusi czy Ukrainy, które nie są obciążone polityką klimatyczną. Branża wszelkimi dostępnymi sposobami stara się jednak redukować emisję i już w tej chwili polscy producenci należą do światowej czołówki pod względem ograniczania szkodliwego wpływu na środowisko.

Największym wyzwaniem jest dla nas redukcja emisji dwutlenku węgla i przydział darmowych alokacji dwutlenku węgla do produkcji cementu. Przemysł cementowy robi wszystko, żeby ograniczać emisję jednostkową, ale z drugiej strony przydziały darmowych alokacji są znacząco niższe niż nasze potrzeby produkcyjne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ernest Jelito, prezes Górażdże Cement SA i Stowarzyszenia Producentów Cementu w Polsce.

Jak podkreśla, może to doprowadzić do zachwiania konkurencyjności polskich producentów. Zwłaszcza w Polsce, bo krajowy rynek też jest narażony na import cementu z innych państw spoza UE, w których nie ma polityki klimatycznej i opłat za emisję dwutlenku węgla, np. z Białorusi czy Ukrainy.

Branża szacuje, że w tym roku uprawnienia do emisji będą kosztowały ok. 30 euro, a w kolejnych latach znacząco więcej.

To dla nas zagrożenie, ponieważ cena emisji dwutlenku węgla bardzo mocno wpłynie na nasze koszty produkcji. Trwają dyskusje na temat wielkości wskaźników redukcyjnych. Mimo że zrobiliśmy duży postęp w stosunku do 2000 roku, to jednak wskaźniki przewidywane na najbliższy okres alokacji są znacząco niższe, poniżej rzeczywistej emisji dwutlenku węgla na jednostkę produkcji – mówi Ernest Jelito. – Oczekujemy jednak, że w momencie, kiedy nastąpi zachwianie równowagi konkurencji, zostaniemy w jakiś sposób ochronieni przez rządzących, bo sami nie damy sobie rady.

Jak wynika z danych SPC, w Polsce cement wytwarzany jest w 14 zakładach należących do 9 producentów. Te bezpośrednio zatrudniają ok. 4 tys. osób, natomiast pośrednio generują ok. 25 tys. miejsc pracy. Dzięki dwóm dekadom i inwestycjom przekraczającym 10 mld złotych polskie zakłady cementowe należą do najnowocześniejszych w Europie.

Polski przemysł cementowy jest bardzo nowoczesny, w związku z tym nie potrzebujemy gwałtownych inwestycji w technologie. Natomiast przed nami jest digitalizacja, automatyzacja i produkty innowacyjne, żeby m.in. sprostać oczekiwaniom polityki klimatycznej, obniżyć emisję dwutlenku węgla – mówi Ernest Jelito.

Dane SPC pokazują, że od 2001 roku emisja dwutlenku węgla na 1 tonę klinkieru wynosiła 988 kg, natomiast w tej chwili jest na poziomie 807 kg, co oznacza 18-proc. redukcję. Około 2/3 emisji dwutlenku węgla z cementowni powstaje jednak podczas produkcji klinkieru – kiedy węglan wapnia jest rozkładany na tlenek wapnia i dwutlenek węgla, i tej emisji nie da się całkowicie wyeliminować.

Dzisiaj przemysł cementowy nie ma takiej technologii, którą w rewolucyjny sposób obniżamy emisję dwutlenku węgla. Natomiast staramy się to robić drobnymi krokami, które są dzisiaj w naszym zasięgu – staramy się obniżyć ilość klinkieru w cemencie, zużywać jak najwięcej biomasy. Szukamy też surowców, które już są zdekarbonizowane, czyli pozbawione dwutlenku węgla, i wykorzystujemy je w przemyśle cementowym. Dążymy też do obniżenia zużycia energii elektrycznej – wymienia Ernest Jelito.

Jak podkreśla, przemysł cementowy ma istotną rolę w zagospodarowaniu odpadów w Polsce. W formie paliw alternatywnych wykorzystuje on ok. 10 proc. odpadów komunalnych.

Jesteśmy znaczącym graczem na rynku paliw odpadowych, ale równocześnie zużywamy prawie 5 mln różnego typu surowców odpadowych czy produktów ubocznych, co mocno wpływa na gospodarkę tych materiałów w Polsce, obniżenie ich składowania czy też redukcję emisyjności – podkreśla Ernest Jelito.

Prezes Górażdże Cement podkreśla, że polskie cementownie w 100 proc. spełniają normy polityki klimatycznej UE i już w tej chwili należą do światowej czołówki pod względem redukcji wpływu na środowisko. Rozwijają m.in. technologię produkcji klinkieru, żeby zmniejszyć zużycie energii podczas produkcji.

– Z jednej strony rozumiemy politykę klimatyczną i robimy wszystko, żeby się w nią wpisać i obniżyć emisję dwutlenku węgla. Z drugiej strony podkreślamy też niską emisyjność wynikającą z używania betonu w budownictwie. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale beton w porównaniu do innych materiałów budowlanych charakteryzuje się niską emisyjnością i tzw. niskim śladem węglowym – mówi Ernest Jelito.

Polska jest w tej chwili 3. największym w Europie producentem cementu, po Niemczech i Włoszech. Branża jest w bardzo dobrej kondycji. Według danych GUS tylko w marcu produkcja zwiększyła się o 38,8 proc. w ujęciu rocznym i 82,8 proc. w ujęciu miesięcznym. W całym 2018 roku produkcja cementu w Polsce osiągnęła poziom 18,940 mln ton. To oznacza, że przekroczyła nawet rekordowy poziom z 2011 roku (18,7 mln ton), kiedy sprzedaż cementu napędzały inwestycje przed turniejem Euro 2012.

– Od dwóch lat mamy bardzo dobry rynek, zużycie cementu jest bardzo wysokie. Widzimy, że ten i przyszły rok będą na zbliżonym poziomie. Dziś mamy bardziej rozłożoną konsumpcję cementu na branżę budowlaną, infrastrukturę, również na prefabrykację, czyli jest stabilny wzrost we wszystkich sektorach –mówi Ernest Jelito. – Branża budowlana podąża za wzrostem gospodarczym, widzimy duże ożywienie w inwestycjach, nie tylko tych państwowych, infrastrukturalnych, lecz także w inwestycjach w różnego rodzaju powierzchnie magazynowe albo hale produkcyjne. Jesteśmy bezpośrednio związani ze wzrostem gospodarczym. Kiedy gospodarka się rozwija, przemysł cementowy tez to odczuwa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.