Mówi: | Łukasz Otta |
Funkcja: | dyrektor transformacji cyfrowej i rozwoju biznesu |
Firma: | Siemens Polska |
Przez trudną sytuację gospodarczą średnie firmy produkcyjne odkładają na później plany cyfryzacji. Brak finansowania wciąż jest podstawową barierą
W ubiegłym roku miało miejsce znaczące przyspieszenie cyfryzacji w polskich przedsiębiorstwach produkcyjnych. Jednak w tej chwili trudne otoczenie gospodarcze hamuje plany i ambicje firm dotyczące tego obszaru. Z opracowanego przez Siemens Polska raportu „Digi Index 2023” wynika, że wskaźnik cyfrowej dojrzałości cyfrowej średnich przedsiębiorstw spadł w tym roku do poziomu 1,8 w porównaniu do 2,4 w ubiegłym. Jako główny hamulec na drodze do transformacji cyfrowej w tegorocznej edycji raportu przedsiębiorstwa po raz kolejny wskazały na ten sam czynnik, czyli niewystarczające budżety. Nieco szybciej niż średnie firmy cyfryzują się duże podmioty, dysponujące większymi zasobami na ten cel.
Autorzy badania wskazują, że tegorocznego spadku wskaźnika Digi Index dla średnich firm nie należy odczytywać jako porażki czy sygnału spowolnienia transformacji w polskim przemyśle produkcyjnym. Niższy wynik oznacza po prostu, że część projektów, które były wdrażane we wcześniejszych latach, w tym roku naturalną koleją rzeczy została zakończona albo przesunięta na bardziej sprzyjający okres w gospodarce. Transformacja cyfrowa jest procesem rozłożonym na lata.
– Poziom digitalizacji polskich przedsiębiorstw produkcyjnych się poprawia. Świadomość firm rośnie, coraz częściej podejmowane są tematy transformacji cyfrowej, aczkolwiek wciąż jest bardzo dużo do zrobienia. Potencjał rozwojowy tych firm i rozwoju ich elastyczności operacyjnej jest cały czas na wyciągnięcie ręki i trzeba tylko po niego sięgnąć – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Otta, dyrektor ds. transformacji cyfrowej i rozwoju biznesu w Siemens Polska.
Siemens Polska od czterech lat bada poziom digitalizacji działających w Polsce średniej wielkości firm produkcyjnych z wybranych branż: food & beverage (żywność i napoje), automotive (motoryzacja), machinery (produkcja maszyn) oraz chemistry & pharmacy (chemia i farmacja). Wyliczany na podstawie tych badań wskaźnik Digi Index (w skali od 1 do 4) jest barometrem świadomości technologicznej rodzimych przedsiębiorstw i ich menedżerów, odzwierciedlającym ich poziom cyfrowej dojrzałości.
Tegoroczna edycja tego badania, przeprowadzonego na grupie 150 firm produkcyjnych (zatrudniających 50–249 pracowników), pokazuje, że trudne otoczenie gospodarcze zweryfikowało ich plany transformacji cyfrowej. Digi Index dla średnich firm wynosi 1,8 i jest wyraźnie niższy niż w 2022 roku. Digitalizacja trwa, ale duża grupa producentów wciąż zmaga się z wyzwaniami w obszarze cyfrowej transformacji, a bieżące wyzwania im tego nie ułatwiają.
– Spadek średniej wartości Digi Indexu może wynikać z kilku powodów. Przede wszystkim trudne czasy w lokalnej i globalnej ekonomii, skoki kosztów energii, inflacja, niestabilna sytuacja za naszą granicą – to wszystko wpływa na pewną wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o jakiekolwiek inwestycje w organizacjach – mówi Łukasz Otta.
Pozytywny jest fakt, że w tegorocznej edycji Digi Indexu już 4 proc. badanych firm zadeklarowało poziom cyfryzacji produkcji przekraczający 81 proc. – to o 3,3 pkt proc. więcej niż przed rokiem. Jednak najwięcej przedsiębiorstw (średnio co trzecie) oceniło swój poziom cyfryzacji produkcji jako mieszczący się w przedziale 41–60 proc. Wciąż jest też znacząca grupa firm (22 proc. ankietowanych), która zadeklarowała, że ich poziom cyfryzacji produkcji nie przekracza 20 proc.
– Według Digi Indexu na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o stopień cyfryzacji, w tym roku ponownie znalazł się przemysł samochodowy. Wynika to z faktu, że ta branża od początku buduje swoją wartość wokół technologii wytwarzania samochodów, ale także technologii, w które one są wyposażane – mówi dyrektor w Siemens Polska. – Po drugie, jeżeli mówimy o koncernach samochodowych, które operują na globalnym rynku, to ich stopień cyfryzacji musi być tak dobry, jak rozległe jest pole działania tych przedsiębiorstw. Operowanie na tak wielu rynkach byłoby po prostu niemożliwe bez wykorzystania cyfryzacji.
Tegoroczny wynik Digi Index dla średnich firm z sektora automotive wyniósł 2,0. Przedsiębiorstwa z tej branży znajdują się najdalej na ścieżce digitalizacji. Zaraz za nimi plasują się firmy z sektora produkcji maszyn oraz branży chemicznej i farmaceutycznej (w obu przypadkach 1,8). W tyle pozostaje natomiast sektor spożywczy (1,6).
– W przypadku rynku spożywczego mówimy raczej o rynkach lokalnych, o bardzo regionalnym poziomie działania. Natomiast polskie przedsiębiorstwa z tej branży też coraz częściej stawiają na cyfryzację, przede wszystkim dlatego że chcą podbijać inne rynki, zdobywać nowych klientów, podnosić konkurencyjność. Także częste zmiany i krótkie serie produktów wymuszają niejako zastosowanie narzędzi cyfrowych – mówi Łukasz Otta. – Transformacja cyfrowa jest dla branży spożywczej idealnym remedium na potrzebę monitorowania kosztów produkcji, podnoszenia jej elastyczności, pozyskiwanie z rynku informacji o tym, co się z nią dzieje. W Polsce jest w tym obszarze duży potencjał, ponieważ mamy tu bardzo wiele podmiotów zaliczających się do rynku spożywczego.
W tym roku badanie Digi Index po raz pierwszy objęło również duże firmy produkcyjne, zatrudniające powyżej 250 pracowników. W ich przypadku wartość indeksu okazała się znacząco wyższa i wyniosła 2,7, co w praktyce oznacza, że większość z nich wykorzystuje cyfrowe narzędzia w codziennej działalności operacyjnej. Tak dobry wynik dużych przedsiębiorstw to m.in. efekt znacznie wyższych budżetów niż w przypadku średnich podmiotów.
– Duże firmy cyfryzują się szybciej, ponieważ bardzo często są to organizacje globalne i tu zachodzi transfer wiedzy pomiędzy różnymi lokalizacjami – wyjaśnia ekspert Siemens Polska.
Średnie i duże firmy inaczej postrzegają bariery stojące na drodze do transformacji cyfrowej. Największe podmioty częściej wskazywały brak możliwości integracji systemów informacyjnych różnych dostawców (blisko 37 proc.), a kwestie finansowe i nieumiejętność wykorzystania zgromadzonych danych znalazły się ex aequo na drugim miejscu (po 33 proc. wskazań). Prawie co czwarta badana firma wskazała, że problemem jest również brak systematycznego planowania na wczesnym etapie produkcji, co skutkuje koniecznością przeróbek na późniejszych etapach.
– Z kolei bariery wymieniane przez średnie przedsiębiorstwa w naszym badaniu to przede wszystkim finansowanie, trudności w zarządzaniu danymi i planowanie strategiczne. Jednak z mojej perspektywy to właśnie planowanie strategiczne – a właściwie jego brak – jest największą przeszkodą, ponieważ właściwe zaplanowanie transformacji cyfrowej w przedsiębiorstwie produkcyjnym powinno dać nam jasną odpowiedź na pytanie o to, jak mój biznes na tym skorzysta – mówi Łukasz Otta.
Digi Index bada sześć obszarów cyfryzacji w firmach: planowanie strategiczne, organizacja i administracja, integracja systemów, produkcja i działanie operacyjne, zarządzanie danymi oraz zastosowanie procesów cyfrowych, dla których wyliczana jest oddzielna wysokość wskaźnika. W tegorocznej edycji tego badania najbardziej scyfryzowanym obszarem (z wynikiem 3,0) okazało się zarządzanie danymi – pomimo wskazywanych przez firmy trudności w tej sferze.
– Firmy bardzo mocno idą w gromadzenie danych produkcyjnych, to jest mocna strona polskich przedsiębiorstw. Z drugiej strony wciąż mają apetyt na to, aby te dane wykorzystywać lepiej, bardziej online. Następnym krokiem jest więc lepsza utylizacja tych danych w celach biznesowych, żeby móc m.in. przewidywać koszty, planować zasoby czy organizację produkcji – wyjaśnia ekspert.
Tym, z czym firmy mają z kolei największy problem, jest obszar organizacji i administracji, który znajduje się na przeciwległym biegunie Digi Indexu i który uzyskał wynik zaledwie 1,0. W tym przypadku wyzwaniem okazało się zwłaszcza ustalenie roli liderów i zespołów działających na rzecz rozwoju cyfryzacji, jak również uruchomienie programów wspierających pracowników w rozwijaniu umiejętności cyfrowych.
– Skuteczna transformacja cyfrowa będzie tak dobra jak wdrożenie tej technologii i umiejętne wykorzystanie tej technologii przez cały zakład produkcyjny. Sam zakup nawet najlepszej technologii informatycznej nie jest równy transformacji cyfrowej danego przedsiębiorstwa. Dopiero nauczenie i przyzwyczajenie ludzi do tej technologii pozwala się rozwijać – mówi Łukasz Otta. – Istotne jest również to, że dobrze poprowadzona transformacja cyfrowa nie ma końca, jest po prostu procesem ciągłym.
Link do raportu Digi Index 2023: https://www.siemens.com/pl/pl/o-firmie/raporty-siemens/digi-index-2023.html
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.