Mówi: | Ryszard Florek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Fakro |
R. Florek (Fakro): Zwiększa się dystans między Polską a najbogatszymi krajami UE
Polska wciąż zbyt wolno goni bogatsze kraje Zachodu, wciąż zarabiamy czterokrotnie mniej – uważa prezes fundacji Pomyśl o Przyszłości Ryszard Florek. Jednym z powodów jest świadomość społeczeństwa polskiego, w dużej mierze wychowywanego w komunizmie. Innym – niektóre unijne reguły, które – według Florka – działają na korzyść zamożniejszych państw.
– Na przestrzeni ostatnich 5 lat polski PKB na osobę wzrósł o 4 proc., a niemiecki o 12, szwajcarski o 30 proc. Zamiast się zbliżać, oddalamy się od najbogatszych państw – mówi Ryszard Florek, prezes zarządu firmy Fakro, założyciel fundacji Pomyśl o Przyszłości, która opublikowała raport „Dlaczego w Polsce zarabiamy cztery razy mniej niż w bogatych krajach Europy Zachodniej i przestaliśmy się do nich zbliżać”.
Raport wskazuje na dwa główne powody takiej sytuacji: wewnętrzny i zewnętrzny. W kraju przeszkadzają wciąż pozostałości po komunizmie. Zdaniem prezesa Fakro od zbudowania obywatelskiej wspólnoty ekonomicznej w Polsce – a nie od wykorzystania funduszy unijnych – zależy przyspieszenie w rozwoju gospodarczym kraju.
– Jeżeli Polska dalej chce się rozwijać, musimy zmienić mentalność. Szwedzi, Niemcy, Japończycy czy Amerykanie dbają o własną gospodarkę i wspólnotę ekonomiczną – mówi Ryszard Florek. – Jeśli porównamy dotacje unijne w przeliczeniu na jedną osobę do PKB, to jest jak 1 do 50. Musimy więc bardziej się skupić na tym, co leży blisko. Natomiast w świadomości obywateli wciąż wygląda to tak, że większy wpływ na dobrobyt mają dotacje UE niż my sami.
W raporcie fundacji wskazano, że w 2012 roku wydatki publiczne w Polsce wyniosły ponad 18 tys. zł na osobę, a wartość przyznanych Polsce dotacji z UE wyniosła 308 zł w przeliczeniu na osobę.
Jak podkreślają przedstawiciele fundacji, jeżeli wszystkie grupy społeczne (politycy, urzędnicy, przedsiębiorcy, pracownicy i konsumenci) będą dbały o rozwój wspólnoty ekonomicznej, to polska gospodarka będzie rozwijać się w tempie co najmniej 10 proc. rocznie. Podobnie będą rosły nasze wynagrodzenia.
Z zewnątrz nadrabianie zaległości wobec państw Zachodu utrudniają niektóre unijne przepisy. Według założyciela fundacji w europejskim prawie o konkurowaniu nie uwzględniono różnic w rozwoju gospodarczym poszczególnych krajów. Nie wzięto pod uwagę m.in. ogromnych korzyści płynących z tzw. efektu skali.
– Polskie firmy w tradycyjnych branżach mają niewielkie szanse na konkurowanie z większymi, czasem 20-30 razy, przedsiębiorstwami Europy Zachodniej – zauważa Florek. – Nawet jeśli tamci produkują w swoich krajach, mają niższe koszty ze względu na efekt skali. Korzyści z niego wynikające mogą wynieść od 1 do nawet 20 proc. w branżach, w których jest on największy.
Jego zdaniem pomóc mogłoby wprowadzenie „podatku” płaconego przez koncerny o bardzo silnej pozycji na rynku unijnym, co mogłoby przyczynić się do wyrównania szans i byłoby dodatkowym źródłem wpływów finansowych do UE. Zgodnie z propozycjami fundacji, objęłoby to wąską grupę przedsiębiorstw o znaczących udziałach w rynku i wielomiliardowych obrotach. Dla przykładu firmy, które mają powyżej 70 proc. udziałów w rynku, płaciłyby 5 proc. obrotu obszarze UE. Te, których udziały są w przedziale 20–25 proc., tylko 1 proc. od efektu skali.
– Druga kwestia to bardziej restrykcyjne przestrzeganie prawa o nadużywaniu pozycji dominującej. Zawsze to polskie podmioty będą mniejsze, bardziej narażone na nadużywanie tego prawa przez zachodnią konkurencję. A w tej chwili jest tendencja w Unii, żeby to prawo liberalizować. Dlatego też pracujemy nad tym, by uświadomić ten problem i by tworzyć prawo, które dałoby Polsce szanse na rozwój w Unii Europejskiej. Żebyśmy nie tylko mieli zupę, lecz także żebyśmy mogli zjeść jeszcze i drugie danie, i deser – podkreśla prezes Fakro.
Czytaj także
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.